 |
I nie wiem co czuć, gdy nie ma Ciebie..
Smutek, tęsknotę, ból..
Tak bardzo mnie boli brak Ciebie..
Samotność pochłania łzy..
Oddałam Ci siebie, a teraz mnie nie ma..
Nie wiem gdzie szukać mam.
|
|
 |
`Zakochałam się w jego cudnym uśmiechu
i w tym z jaką ciekawością słuchał
moich marzeń, a teraz jest częścią i
on kocha moje oczy!`
|
|
 |
`Zakochałam się w jego cudnym uśmiechu
i w tym z jaką ciekawością słuchał
moich marzeń, a teraz jest częścią i
on kocha moje oczy!`
|
|
 |
stali w deszczu, trzymali się za ręce. to było tuż przed jej domem. odprowadził ją. nie mówili nic, patrzyli na siebie.
|
|
 |
Obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. Cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. Kolejny raz zasnęła w ubraniu, po wypiciu butelki taniego wina. Nie zmywając wczorajszego makijażu, nie ściągając nawet szpilek. Leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. To sen o nim ją obudził. Nie pamiętała szczegółów, ale zrozumiała jego przesłanie. Dotarło do niej, że jeżeli nam na czymś zależy, to trzeba o to walczyć. Pomimo wszystko. Pomimo przeciwności losu. Zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka, chwyciła za płaszcz, wybiegając z mieszkania. Biegła w rozczochranych włosach, niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. Biegnąc jak oszalała, targając swoją sukienkę. Zobaczyła go na ich wspólnej ławce. Siedział w świetle jednej z latarni. Było widać tylko jego twarz. Podeszła delikatnie stąpając z nadzieją, że uda jej się wyrazić swoje uczucie. Wyciągnęła do niego rękę, a on patrząc na nią z pogardą w oczach, wyszeptał : "Miłości nie można kazać czekać. Spóźniłaś się".
|
|
 |
Uciekam do świata snów. Do miejsca gdzie jestem inna, lepsza, tam gdzie wszystko mi wychodzi i wszędzie otacza mnie szczęście i miłość. Chcę je przeżyć jak najdłużej, dlatego kładę się bardzo wcześnie, świadoma, że za parę godzin moja utkana z marzeń bańka pęknie. I znów będę musiała czekać cały dzień, na regeneracje zranionej duszy...
|
|
 |
Ktoś kiedyś powiedział: Dobre dziewczynki piszą pamiętniki. Złe dziewczynki nigdy nie mają czasu. Ja... Ja po prostu chcę mieć życie, które zapamiętam. Nawet jeśli nie zapisze tego w żadnym pamiętniku.
|
|
 |
jestem tak cholernie odważna, kiedy mówię komuś, co Tobie napiszę, co powiem, co zrobię. a gdy przyjdzie co do czego staję się taka zakłopotana, taka mała, taka zakochana.
|
|
 |
Szurałam butami po mokrym betonie myśląc jak kiedyś szłam tą drogą beztrosko radosna z Tobą u boku.
|
|
|
|