|
samotnosc wytre o ciala innych kobiet.
|
|
|
21.13 dobranoc. nie chce juz myslec.. nie chce tesknic..
|
|
|
Jest tak cholernie daleko ode mnie, sama musi sobie radzić z tym wszystkim. Nie mogę jej objąć, ani powstrzymać jej płaczu. Ja jestem tutaj, także sam, bez niej. Każdego dnia tak bardzo za nią tęsknię, pragnąc jej obecności, aby po prostu była obok mnie. Brakuje mi jej słów, tych rozmów, w których opisywała każdy drobiazg. Gubię się w codzienności, bo nieustannie rozmyślam o niej. Leżąc w łóżku czuję pustkę, ale wiem, że ona nadal tam jest i czeka na mnie, że nie rezygnuje ze mnie. Nie mogę patrzeć, jak niewinnie wygląda śpiąc, ani zasypiać u jej boku, choć pragnę. Chciałbym móc stanąć przed nią i wyszeptać, że przez cały ten czas mi jej brakowało. Przytulić ją i poczuć w głębi serca to cholerne uczucie spełnienia, że właśnie swoje największe szczęście mam na wyciągnięcie ręki. Spojrzeć w jej oczy i dać do zrozumienia, że moje miejsce jest przy niej. Tak bardzo się boję, że nigdy nie dostanę tej szansy, bo skrzywdzę ją bardziej, niż krzywdziłem dotychczas..
|
|
|
Lubimy przesadzać , to wszystko !
Dziś pijemy za Nas , za przyszłość !
|
|
|
ciekawe kiedy znowu bedziesz przegladal liste kontaktow i przypomnisz sobie o tym ze istnieje..
|
|
|
Wiem ze nigdy nie bede doskonala, ze zawsze znajdzie sie jakas lepsza niz ja. Bo nie mam pieknych wlosow ani idealnego ciala i zawsze sie ubrudze kiedy mam na sobie jasna bluzke. Jestem najzwyczajniejsza na swiecie, to ze kocham zobaczysz w moich oczach.
|
|
|
mowisz o samotnosci, a odtracasz ludzi dla ktorych jestes calym swiatem.. to jest kurwa hipokryzja..
|
|
|
pamiętam jak mi powtarzał, że na sile stwarzam tysiące problemow, że jestem słaba, że nie radzę sobie z najprostszymi sprawami. mówił, że za bardzo się przejmuję i popełniam ciągle te same błędy.. że jestem zbyt cicha i nigdy nie wie kiedy się rozpłacze. i pewnie miał racje mówiąc, że nie umiem być szczęśliwa.
|
|
|
Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
|
Widziałem wielki świat, ten świat mnie zauroczył swoim ciepłym dotykiem.. Wymagałaś wielkich słów, których się boję.. Zaczynać wszystko od nowa, tak można bez końca, powracać, karmić złudzenia potem odtrącać. Nie szukaj powodów, powody są głęboko w nas, powody są dwa: jeden to Ty drugi to ja.. Wszystko się zmienia, szybko wokół niekoniecznie zgodnie z planem.. Od dzisiaj w oczy nie umiemy sobie patrzeć... Niedopowiedziane słowa, to zostanie po nas..
|
|
|
z pewnoscia moglby mi wiele zarzucic, ale malo jest osob ktore maja prawo mnie oceniac.. jestem wstanie zrozumiec i wybaczyc bardzo duzo, ale pomimo to, ze jest dla mnie cholernie wazny i stal sie czescia mojego zycia nigdy nie zapomne tej niepewnosci, strachu i tego pieprzonego czekania na cos co nigdy nie moglo sie wydarzyc.
|
|
|
|