 |
Zniknęłam. Uciekłam od swojego życia kiedy tylko poczułam, jak większość spraw mnie przerasta. Nie umiałam sobie radzić w tym co miało miejsce dlatego też odcięłam się od tego co było. Możliwe, że potrzebowałam właśnie dystansu, którego od dawna nie miałam, którego nikt nie był mi w stanie zapełnić. Musiałam coś poukładać w sobie, aby na nowo coś zacząć. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby dawna miłość wciąż niszczył moje życie. Może właśnie dlatego nie umiem czegoś rozpocząć od nowa. Może właśnie dlatego też się boję stawiać nowe kroki, bo mam świadomość, jak to się skończy bądź może właśnie skończyć? Czasami myślę, że uciekałam właśnie od tego życia dlatego, że bałam się przeciwstawić przeszłości i przyszłości. Może też to znajduje się, gdzieś głęboko w mojej podświadomości, ale wiem, że nie chcę, aby aby było tak przez cały czas. Chce czegoś nowego doświadczyć. Chcę żyć uczciwie i świadomie bez wspomnień na pierwszym miejscu.
|
|
 |
Znalazłam miłość mojego życia. ♥
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj się.Wszystko i tak prędzej czy później chuj strzeli.
|
|
 |
Chcę mieć Cię znowu przy sobie. Dławić się od śmiechu a nie krzywić minę od słonych łez tęsknoty. Chcę obudzić się rano i zobaczyć Twoją uśmiechniętą twarz. Wiedzieć, że znów mam Cię tylko dla siebie,
|
|
 |
Są takie banalne czasowniki, które tak cholernie dużo znaczą..
|
|
 |
Mężczyźni idealnie sprawdzają się w tej roli. Przyjaźń jest bezwarunkowa. Bez żadnych wymagań i wzajemnych oczekiwań. Kobieta i mężczyzna doskonale się ze sobą dogadują. Patrzą nie siebie jak na najlepszych kumpli, a nie jak kobieta na mężczyznę. Między nimi nie ma żadnych większych uczuć. Relacje są czysto koleżeńskie, nie zakłócone żadnymi innymi uczuciami. [ uwielbiam te 3 lata z nim ♥ ]
|
|
 |
A zasypiając zawsze marzyłam o tym abyś kiedyś kładł się ze mną, głaskał po ręce i całował po policzku. Dzisiaj spełniają się moje najpiękniejsze marzenia.
|
|
 |
Pokazałeś mi, że jestem zdolna do miłości o jakiej mi się nawet nie śniło.
|
|
 |
myślałam, że Twój powrót będzie oznaczał spokojne noce, suche policzki i uśmiech na twarzy. myślałam, że Twój powrót da mi ukojenie i szczęście, którego tak mi brakowało. myślałam, że Twój powrót zbliży nas do siebie mocniej niż poprzednio, że uświadomi nam jak ważni dla siebie jesteśmy i ile bólu zadaje choćby minuta bez obecności drugiej strony. najwidoczniej się przeliczyłam. dlaczego? bo gdyby tak było, nie siedziałabym tu teraz sama, nie roniłabym łez wmawiając przyjaciółce, że wszystko gra, nie słuchałabym Bisza samotnie, bo przecież zawsze robiliśmy to wspólnie. tęsknota powinna mnie opuścić w chwili, gdy Twoja stopa ponownie stanęła na polskiej ziemi. ale ona nadal tu jest, nadal mnie oplata, nadal rani serce. co się dzieje? dlaczego nic nie robisz?
|
|
 |
Wolę czuwać przy Tobie, niż pozwolić sobie usnąć. Ostatnie parę nocy leże patrząc na Twoje bezwładne ciało, które jest otulone delikatną tkaniną. Twoja klatka piersiowa lekko się unosi podczas oddechu. Patrzę na Ciebie kolejną godzinę i nie mogę uwierzyć, że to właśnie Ty zgodziłaś się na wspólne noce. Ja nie miałem nic przeciwko temu, bo przecież od tak dawna ubiegam się o względy u Ciebie. Lekko otulam Cię swoim ciałem i delikatnie kołyszę. Twój sen jest spokojny, a na twojej twarzy widniej uśmiech. Może to moja zasługa, bo nie czujesz się samotna, przecież kolejną noc z rzędu jestem przy Tobie. Czuwam także w dzień starając ochronić Cię przed złem świata. Jeszcze robię to w ukryciu, ale w końcu moja miłość ujrzy światło dzienne. Bo przecież miłość to dbanie o bezpieczeństwo i szczęście swojej wybranki. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
jest mi smutno. pytasz czy wszystko jest okej. nie, nie jest. wstaję i udaję każdego dnia, że jest dobrze. a wiesz czego ja chcę ? chcę żeby ktoś rano zadzwonił, gdy będę spała, powiedział słodkie "dzień dobry, kocham Cię", a jeszcze lepiej jakby ktoś budził mnie takim słodkim buziakiem. chciałabym dostać śniadanie do łóżka. chciałabym żeby kogoś obchodziło to, co się ze mną dzieje. chciałabym, żeby komuś zależało na mnie. chciałabym żeby ktoś mnie przytulał i po prostu był. chciałabym żeby ktoś umiał mnie pokochać. chciałabym wiedzieć jak to jest. / erirom
|
|
 |
obiecaj mi, że nikt ani nic nie będzie w stanie nas rozdzielić, dobrze? obiecaj, że wspólnie damy radę i że już nigdy nie pozwolisz mi uronić choćby jednej łzy. obiecaj, że nasza miłość jest silniejsza od wszelkich przeciwności, że jest trwała i nierozerwalna. obiecaj, że ufasz moim słowom, że ufasz mnie, że nikt nie jest w stanie sprawić, że zwątpisz w moją osobę. obiecaj, ze zawsze będziesz widział we mnie dziewczynę, którą kochasz, że zawsze mój uśmiech będzie powodował Twój. obiecaj, że nie odejdziesz z dnia na dzień, że nie zostawisz mnie. obiecaj, że my to coś na zawsze, coś co będzie trwać i trwać. obiecaj, że damy radę. obiecaj, bo zaczynam wątpić, bo zaczynam się bać, bo zaczynam wariować. zbyt mocno pokochałam, by móc to stracić.
|
|
|
|