 |
|
Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
|
|
 |
|
Planuję przyszłość owocną wciąż z narkotykiem,
który dawkuję dość ostro.
Nie ważne co plotą inni kobieta uzależnia,
pewnie kiedyś przedawkuję ją, jak ja jest pewna.
Nie zatrzyma mnie kevlar, ani śmierci dotyk.
|
|
|
|
Wiem jedną rzeczą jesteś moim białym proszkiem, który wciągam coraz mocniej.
Gdy jest dobrze lub jest problem, to metafora, przenośnia.
|
|
|
|
Uzależnia mnie, a odwyku sam nie chce, bo łatwy nie jestem,
Chce to aplikować w serce, aplikować he.. już to dawno zrobiłem.
Często sobie ją wstrzykuję, dzięki temu rosnę w siłę,
Dzięki wierze przeżyłem, nie żałuję, że wierzyłem.
Opłaciło się cholernie części smutku się pozbyłem,
Pozbawiony części uczuć nic tu nie przychodzi ciężko.
Lecz jedno wiem na pewno, kocham cię mocno kurewsko.
|
|
|
|
To jedna używka, moja prywatna koka,
Jej nie kupisz w ludzkim ciele, wciągam w serce nie do nosa.
W kłopotach poprawia humor lecz nie kocha się za coś,
wielu mi zazdrości dobrze wiedzą co tracą.
|
|
|
|
eśli też masz narkotyk dbaj o niego piona!
Mój narkotyk ma imię to nie on tylko ona!
|
|
|
|
Czekam aż coś powiesz ja sporo powiedziałam, wiesz jakie słowa bym usłyszeć chciała.
Otwórz swe usta wypuść je wreszcie, z Tobą w jednej celi na lata w areszcie.
Mów do mnie proszę kocham Twoich slow smak, mów do mnie nawet wtedy gdy tchu Ci brak.
Mów do mnie dalej jesteś moim ideałem, mów do mnie jeszcze z miłości oszalej.
Mów do mnie więcej potrzebuje Twoich słów, spójrz jeszcze raz jeszcze więcej do mnie mów.
Mów i nie przestawaj wiesz ze to uwielbiam, z Tobą każdej nocy gwiazdy z nieba sięgam.
Mów do mnie i tej nocy namiętnej, mów do mnie mów kochanie jeszcze piękniej.
Nie szczędź mi slow jaram się twym głosem, stop zrób coś ze mną słowa zostaw na potem.
|
|
|
|
Lubię kiedy mówisz, że otwierasz swe usta. Patrzę jak wciągasz powietrze i wypuszczasz.
Wstaję rano budzę się dla Ciebie. Przy Tobie mój stan jest równy stanom w niebie.
Lubię gdy patrzysz na mnie tak jak zawsze, wtedy wiem że kochasz - bez Ciebie nie zasnę.
Rob co chcesz z moich myśli nie uciekniesz, kochaj mnie co dnia tej miłości się nie zrzekniesz.
Mów do mnie nawet gdy nie wiesz co powiedzieć , mów to co chcesz nawet kiedy nie wiesz.
Wystarczy Twój głos co ogrzewa mnie całą, od wewnątrz i na zewnątrz czyni miłość trwałą.
|
|
|
|
Bejbe,chyba moje kolana stają się miękkie. I nie mogę złapać oddechu gdy z Tobą jestem, bo każdej nocy ciężko nam bez siebie usnąć, a darmowy numer zaczął zastępować łózko, w którym rozmowy dawały nam bezpieczeństwo.
|
|
| 69gr dodał komentarz: do wpisu |
30 grudnia 2011 |
|
|
Dodaj komentarz
