 |
wiecie co? mam zajebistych przyjaciół, bo to oni, gdy przez ostatnie dni się cięłam, brałam itd, byli przy mnie. odwiedzali codziennie, dzwonili kilka razy dziennie martwiąc się o mnie. to z nimi ubierałam choinkę, w sumie to oni ją ubrali tłucząc przy tym bombki, to oni robili z siebie debili, żebym tylko się uśmiechnęła. to oni wyciągali mnie na dwór, żebym gdziekolwiek wyszła. to oni siedzieli przy mnie gdy leżałam czy spałam w pokoju cała zapłakana. kocham ich ponad swoje własne życie, z którym tak bardzo chce skończyć. kocham ich całym sercem, bo są jak rodzina! | szyszuniaa
|
|
 |
|
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
'to już wiesz czemu nie zapraszam was do domu, tylko wolę z niego wyjść' - zdanie które wypowiedziałam z cholerną trudnością i łzami w oczach. tak bardzo chciałam to zmienić. | szyszuniaa
|
|
 |
|
w dzień udaje, że wszystko gra, a wieczorem dopada ta jebana samotność.
|
|
 |
Znów mi się śniłeś, cholerne koszmary, za które oddałabym wszystko
by zmieniły się w rzeczywistość.
|
|
 |
|
czasami mam ochotę wepchać się pod jakieś auto przejeżdżające obok mnie, nachlać się tabletek i popić wódką, strzelić sobie w łeb albo podciąć żyły i się wykrwawić. są takie dni kiedy mam ochotę odejść stąd do bezproblemowego świata, gdzie nie będę musiała się niczym martwić i ciągle ryczeć w poduszkę dusząc się łzami, chciałabym żeby ten cały ból zniknął, marzę o tym żeby nie czuć tych negatywnych emocji. myśli śmierci chodzą mi po głowie bez przerwy, czasami trudno nad nimi zapanować. mam dosyć tych zarwanych nocy kiedy siedzę do rana ze słuchawkami w uszach powstrzymując się przed zrobieniem sobie krzywdy. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
lubię dostawać napady śmiechu i płakać ze śmiechu leżąc na korytarzu czy na lekcji. lubię, że Kamil twierdzi, że cały czas chodzę najarana. lubię mieć bekę z praktykanta, który robi nam cały czas kartkówki i mówi tym swoim pedalskim głosem. lubię siedzieć z Kamilem w ławce i śmiać się z babki która się 'położyła i a co tam idę się zdrzemnąć'. lubię grać w kółko i krzyżyk na fizyce i jebać craxe na sto pro na wf'ie. lubię obgadywać z chłopakami każdego kto przejdzie i jeść jeden obiad w pięciu. lubię jak wyrywamy sobie drożdżówki z rąk. lubię nosić bluzy chłopaków. lubię kiedy podkładamy sobie nogi na korytarzu, a jak ktoś się wywróci to wszyscy leżymy i brechtamy. lubię machać do kamer i latać po szkole w te i nazat jak pojebana. lubię wypytywać się nauczycieli o ich sprawy prywatne. naprawdę lubię szkołę! | szyszuniaa
|
|
 |
to nic, że nie mam na nic najmniejszej ochoty. to nic, że znowu ostatnimi czasy mam depresję. to nic, że w ogóle się nie uczę, chociaż czasami mam na to ochotę. to nic, że zawaliłam cały semestr. to nic, że często przesiaduję u pedagoga. to nic, że o wszystko się czepiam. to nic, że wszystko mnie wkurwia. to nic, że do każdego pyskuje. to nic, że wyżywam się na wszystkich. to nic, że jestem niegrzeczna. to wszystko nie ważne... | szyszuniaa
|
|
 |
|
Wiem, że te teksty typu ' kochanie ' były dla zabawy. Ale przyzwyczaiłam się do nich tak bardzo, aż w końcu poczułam coś więcej niż przyjaźń. Przepraszam. / crazydream
|
|
|
|