 |
|
Jak wiele może znieść człowiek? Ile będzie musiała wytrzymać? Gdzie jest granica, po której przekroczeniu człowiek po prostu się rozpada? // Salia Simukka
|
|
 |
|
Nie mam zbyt wielu zdolności, wiesz. Ale zawsze mogę zrobić Ci kawę i bałagan w głowie. // Aleksandra Steć
|
|
 |
|
Mam dwie dusze, jedną, która płacze, i drugą, która się śmieje. Ta szamotanina nastrojów to jestem ja. // Agnieszka Ocieska
|
|
 |
|
Już nigdy nie będziesz tym jedynym,nie będziesz miłością mojego życia. Mimo że nadal Cię Kocham,to już nigdy nie pozwolę byś był obecny w moim życiu i sercu.
|
|
 |
|
Wbijaj nóż jeszcze głębiej,wbijaj jeszcze mocniej przecież jeszcze żyję. Ledwo oddycham ale żyje. Pogłębiaj niewyleczone rany, powiekszaj ból tylko po to by mieć satysfakcję. By poczuć się dumny,pewny siebie. No dalej zniszcz mnie już doszczętnie. Wypruj z resztek uczuć,nie martw się o nic. Ja się podniosę, dam radę się naprawić ale teraz zniszcz mnie,zdeptaj przecież kochasz ranić mnie. Tak bardzo egoistycznie niszczysz mnie,i nie masz ani krzty żalu. Niszczysz wszystko,bo wiesz że się nie obronie. Nie odepre ataku bo najzwyczajniej brak mi na to sił.
|
|
 |
|
Ale dziewczyno nie rozumiesz? Szaleje za Tobą ;*
|
|
 |
|
W nocy nie myśl bo jest ciemno i wszystko gorzej widać! :D
|
|
 |
|
Jedyne co wiem na sto procent, że tamta dziewczyna to same kłopoty.
|
|
 |
|
Byliśmy młodzi i piękni, a teraz co, tacy dorośli?
|
|
 |
|
Daj mi się wpisać do jej złotych myśli, bo mam ich tyle, że nie śnisz.
|
|
 |
|
Mieliśmy tazosy i żółte simensy, byliśmy młodzi i piękni, jedliśmy nic, albo mało, z domu wyganiała nas piłka i błękit.
|
|
 |
|
Ja jestem tutaj,Ty jesteś tam. Ciagle wracam do wspomnien,które są tak cholernie bolesne. Miałeś odejść i już nie wracać. Po co piszesz,po co znów zostawiasz ślady że jednak jeszcze jesteś choć już nie przy mnie. Nie mow że mnie kochasz,że tęsknisz. Chce pogodzić się z twoim odejściem,nie chce zaczynać od nowa. Pozwólmy by życie dalej się toczyło- by chwilę mijaly. Nie chce nieustannie cierpieć i tęsknić za kimś kto za cholerę nie będzie moj już nigdy. Już nie chce byś byl,przy mnie. Nie chce twojej obecności choć wciąż tak bardzo Cię kocham. Moje serce mimo ran i wielkich blizn pragnie miłości i chwil które będą zapamiętane już na zawsze.Mimo całego bolu nagromadzonego wewnątrz mnie,codziennie wstaje i staram się żyć jak wcześniej. Tęsknię za tobą i nadal cię kocham ale powoli zaczynam przyzwyczajać serce że teraz samotność będzie moją drugą połówka.
|
|
|
|