 |
Każdy żyje swoim tempem, unikając gorzkiej prawdy.
|
|
 |
Zastanawiałam się czy ja sama, go nie wyidealizowałam, nadając mu niewiadomo jakie cechy.
|
|
 |
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
|
|
 |
Prędzej się z infobotem dogadam niż z tobą.
|
|
 |
Twoje oczy, to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
|
dziś? powinnam chodzić uśmiechnięta życząc każdemu wesołych świąt. pomagając babci i opiekując się malutką kuzynką sprawiać radość innym. nucić pod nosem kolędy i rzucać się z sześcioletnią siostrą śnieżkami. w ciszy obserwować jak skupiony kumpel rysuje na kartce bałwany i śmiać się do rozpuku z jego krzywych min. myśleć jedynie o tym, by obejrzeć Kevina i z kubkiem gorącej cytrynowej herbaty śmiać się z przyjaciółką. planować wakacje i wypisywać smsy z życzeniami, wymyślając coraz to różniejsze. a zamiast tego siedzę teraz z zimną już kawą, w za dużym swetrze i w samotności oglądam po raz setny sale samobójców. czyżby święta o jakich marzyłam? / eL
|
|
 |
Wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? Godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. Brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu 'mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' Brakowało mi tej ironii w głosie. Brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. Tego magicznego błysku w oczach. Brakowało mi Ciebie, wiesz?
|
|
 |
A teraz znowu mam ochotę położyć się obok Ciebie, wtulić w Twoją koszulkę i zaciągnąć się Twoimi perfumami, jak ulubionymi papierosami.
|
|
 |
Bezsilność, kiedy czegoś bardzo chcesz, ale obiecałaś sobie, że więcej już tego nie zrobisz.
|
|
 |
Błędy są dowodem na to, że się starasz.
|
|
 |
Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc, które nie mogły się zsynchronizować.
|
|
|
|