 |
Tak . Nazwij mnie suką, dziwką, puszczalską . Nie wiem, co tam sobie jeszcze wymyślisz. Rozumiem, jakoś musisz sobie obrzydzić to,co straciłeś, i co już nigdy do ciebie nie wróci.
|
|
 |
O parę miesięcy za późno. Teraz jestem inną osobą - a mianowicie bezuczuciową. Tą dla której liczy się tylko własna dupa, i uwierz, jest mi z tym kurewsko dobrze. / Stostostopro .
|
|
 |
Jeżeli jeszcze raz, kiedykolwiek przyjdzie mi do głowy tak idiotyczny pomysł jak wczoraj, pierdolnijcie mi w twarz, tak z całej siły, najmocniej jak potraficie, bym ogarnęła że napisanie do niego to na prawdę bardzo zły pomysł. / Stostostopro .
|
|
 |
nie życzę Ci szczęścia, jednak nie. oczywiście, chcę Twojego uśmiechu, ale tylko przy mnie. nie kibicuję Wam, absolutnie. bo jakim prawem? od zawsze byłam egoistką, zawsze chciałam mieć wszystko dla siebie, i niczym się nie dzieliłam. chcę żebyś był szczęśliwy, ale przy mnie, ze mną i uśmiechał się tylko dla mnie. nie trzymam kciuków za Was, i na szczerze nawet uśmiechnęłabym się na wieśc, że się rozstaliście. i wiem, że to cholernie podłe, ale jakim prawem mam ukrywać swoje marzenia, i nie mówić otwarcie o tym, że to ja powinnam być na Jej miejscu ? mówię tak jak jest - chcę żebyś to Ty był szczęśliwy, nie Ona. / veriolla
|
|
 |
Mówisz o mnie, to mów to do mnie.
|
|
 |
Przeciwności losu potraktuj jako trening.
|
|
 |
Po tym można poznać kogoś wyjątkowego. Kiedy można zamknąć ryj i wspólnie sobie pomilczeć.
|
|
 |
w głowie słyszę miliony myśli, które krzyczą i chcą powiedzieć mi dokąd teraz
|
|
 |
Cierpienie jest na pewno rodzajem sensu.Bezsens przecież nie boli.Bezsens jest obojętnością.
|
|
 |
Z czystym sercem mogę powiedzieć, że jesteś najwspanialszą niespodzianką jaką otrzymałam od losu. Moim oczkiem w głowie, moją drugą połową serca. Osobistym nauczycielem i aniołem stróżem przy boku. Motywacją do życia, oazą spokoju ale też zagadką na resztę życia.
|
|
 |
Dzisiaj znów nie pójdę spać tylko jak kiedyś napiszę o tym wszystkim co boli a czego już nie mam. Zapakują w kopertę podpisaną 'słowa których nigdy nie wypowiedziałam' i wyrzucę do kosza.
|
|
 |
Wolę żebyś był moim przyjacielem na długie lata, niż facetem na parę miesięcy.
|
|
|
|