głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tease_me

żyjemy zamknięci w klatce teraźniejszości  ale to dobrze  bo miłość nie była i nie będzie  ona jest. wciąż i wciąż. właśnie teraz i właśnie tu.

cariad dodano: 29 stycznia 2012

żyjemy zamknięci w klatce teraźniejszości, ale to dobrze, bo miłość nie była i nie będzie, ona jest. wciąż i wciąż. właśnie teraz i właśnie tu.

Kibicowanie   A co w tym pięknego? Poświęcenie które każdy z nas wkłada w to  by jechać za swoją drużyną. Miłość! nie za pieniądze  nie za zaszczyty. Za piękne chwile  których się nigdy nie zapomni  wspomnienia które zostaną do końca  za kolegów  którzy staną murem. Każdego dnia dziękuję Bogu  że jestem kibicem  a nie typem dla którego liczy się kasa i pozycja. Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego! Bo do grobu nic nie zabierzemy. A pamięć pozostanie na zawsze!

insiider dodano: 29 stycznia 2012

Kibicowanie - A co w tym pięknego? Poświęcenie które każdy z nas wkłada w to, by jechać za swoją drużyną. Miłość! nie za pieniądze, nie za zaszczyty. Za piękne chwile, których się nigdy nie zapomni, wspomnienia które zostaną do końca, za kolegów, którzy staną murem. Każdego dnia dziękuję Bogu, że jestem kibicem, a nie typem dla którego liczy się kasa i pozycja. Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego! Bo do grobu nic nie zabierzemy. A pamięć pozostanie na zawsze!
Autor cytatu: toksycznyrap

STO LAT! :  teksty insiider dodał komentarz: STO LAT! :* do wpisu 29 stycznia 2012
zastanawiam się czasem  jakby to było  gdyby los zechciał złączyć nasze drogi gdzie indziej. w innym miejscu  innym czasie. gdyby nie łączyło nas zupełnie nic ziemskiego  ani wspólna droga do domu  autobus  miejscowość. gdybyśmy byli sobie obcy  nieznajomi  czy przechodząc obok siebie przypadkiem  mijając się na ulicy  czy udałoby się nam? czy nasze spojrzenia spotkałyby się na tą jedną chwilę  ułamek sekundy  nic nie znaczący moment. dostrzeglibyśmy w naszych oczach ten blask  to coś  czego nie da się zaznać nigdzie indziej i znaleźć w nikim innym  spadłaby na nas miłość? czy już na zawsze żylibyśmy daleko od siebie  w świadomości  że brakuje nam czegoś własnego  jakiejś części serca  bylibyśmy zamknięci w nieświadomej tęsknocie  oddzieleni czymś więcej  niż tylko odległością  choć tak bardzo bliscy sobie nawzajem.

cariad dodano: 28 stycznia 2012

zastanawiam się czasem, jakby to było, gdyby los zechciał złączyć nasze drogi gdzie indziej. w innym miejscu, innym czasie. gdyby nie łączyło nas zupełnie nic ziemskiego, ani wspólna droga do domu, autobus, miejscowość. gdybyśmy byli sobie obcy, nieznajomi, czy przechodząc obok siebie przypadkiem, mijając się na ulicy, czy udałoby się nam? czy nasze spojrzenia spotkałyby się na tą jedną chwilę, ułamek sekundy, nic nie znaczący moment. dostrzeglibyśmy w naszych oczach ten blask, to coś, czego nie da się zaznać nigdzie indziej i znaleźć w nikim innym, spadłaby na nas miłość? czy już na zawsze żylibyśmy daleko od siebie, w świadomości, że brakuje nam czegoś własnego, jakiejś części serca, bylibyśmy zamknięci w nieświadomej tęsknocie, oddzieleni czymś więcej, niż tylko odległością, choć tak bardzo bliscy sobie nawzajem.

idzie obok mnie  zaciska moją dłoń w swojej  czuję jego zapach  widzę  że tu jest. tak po prostu  ogrzewa moje serce  roztapia jego lód gorącym oddechem. bez rozdrapywania ran  wypominania blizn  bez planów na przyszłość  uwięzieni w teraźniejszości idziemy na przód  ważne  że razem.

cariad dodano: 28 stycznia 2012

idzie obok mnie, zaciska moją dłoń w swojej, czuję jego zapach, widzę, że tu jest. tak po prostu, ogrzewa moje serce, roztapia jego lód gorącym oddechem. bez rozdrapywania ran, wypominania blizn, bez planów na przyszłość, uwięzieni w teraźniejszości idziemy na przód, ważne, że razem.

nie wyleczę się ze wspomnień  one stały się już częścią mnie  tą mroczną częścią.

cariad dodano: 28 stycznia 2012

nie wyleczę się ze wspomnień, one stały się już częścią mnie, tą mroczną częścią.

nikt nie zapukał do drzwi  za oknem było już całkiem ciemno  ponuro  zimno. późna jesień spustoszyła świat za oknem  wszystko było suche  stare  umierające. podeszłam do szyby  patrzyłam przed siebie nie rozumiejąc tego  co się dzieje  widziałam tylko  jak mój niepewny oddech pieści szkło. panował spokój  niczym nie zmącony  otulony szczelnie ciszą. nie wiedziałam  co teraz się stanie  mogło stać się wszystko. nagle coś pękło  wybuchło. z oczu zaczęły kapać krople  coraz większe  mocniejsze  nie byłam w stanie ich zatrzymać  nawet nie próbowałam. przed oczami zgasło światło  dookoła panowała ciemność  nie potrafiłam rozróżnić konturów przedmiotów  który były w pokoju. zaczęłam biec  przed siebie  upadałam na ziemię  nie wiedziałam  gdzie jestem  nie wiedziałam czy żyję. dusiłam się własnymi łzami  wiedziałam  że nie ma dla mnie ratunku. tamtego wieczoru położyłam się spać z myślą  że to może być już ostatni raz  że mogę już nigdy nie wstać. nastąpiła śmierć mojego życia.

cariad dodano: 28 stycznia 2012

nikt nie zapukał do drzwi, za oknem było już całkiem ciemno, ponuro, zimno. późna jesień spustoszyła świat za oknem, wszystko było suche, stare, umierające. podeszłam do szyby, patrzyłam przed siebie nie rozumiejąc tego, co się dzieje, widziałam tylko, jak mój niepewny oddech pieści szkło. panował spokój, niczym nie zmącony, otulony szczelnie ciszą. nie wiedziałam, co teraz się stanie, mogło stać się wszystko. nagle coś pękło, wybuchło. z oczu zaczęły kapać krople, coraz większe, mocniejsze, nie byłam w stanie ich zatrzymać, nawet nie próbowałam. przed oczami zgasło światło, dookoła panowała ciemność, nie potrafiłam rozróżnić konturów przedmiotów, który były w pokoju. zaczęłam biec, przed siebie, upadałam na ziemię, nie wiedziałam, gdzie jestem, nie wiedziałam czy żyję. dusiłam się własnymi łzami, wiedziałam, że nie ma dla mnie ratunku. tamtego wieczoru położyłam się spać z myślą, że to może być już ostatni raz, że mogę już nigdy nie wstać. nastąpiła śmierć mojego życia.

sprzedam wszystko  co mam i kupię sobie twój uśmiech na własność.

cariad dodano: 27 stycznia 2012

sprzedam wszystko, co mam i kupię sobie twój uśmiech na własność.

a gdybyśmy nigdy się nie spotkali  minęli na życia tle?   i gdyby nas nic nie łączyło wcale  a wspólny los wahał się?   Anna Maria Jopek

cariad dodano: 27 stycznia 2012

a gdybyśmy nigdy się nie spotkali, minęli na życia tle? i gdyby nas nic nie łączyło wcale, a wspólny los wahał się? | Anna Maria Jopek

widzę swoje odbicie w twoich oczach i wiem  że nie potrzebujemy już niczego więcej.

cariad dodano: 27 stycznia 2012

widzę swoje odbicie w twoich oczach i wiem, że nie potrzebujemy już niczego więcej.

to  co Ci kiedyś zrobiłam boli mnie teraz bardziej niż Ciebie.

cariad dodano: 27 stycznia 2012

to, co Ci kiedyś zrobiłam boli mnie teraz bardziej niż Ciebie.

po szyję w obłokach  toni błękitnych marzeń  jasnych  oplecionych starannie wstążką barwnej tęczy wypełnionej wszystkimi odcieniami życia.

cariad dodano: 27 stycznia 2012

po szyję w obłokach, toni błękitnych marzeń, jasnych, oplecionych starannie wstążką barwnej tęczy wypełnionej wszystkimi odcieniami życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć