 |
sumuję wszystkie obrazy tamtych chwil, które niestety nie były jedynie koszmarem wyśnionym pijanej nocy. naprawdę przeszłam przez to piekło, tu, w szarej rzeczywistości mojego świata, choć jeszcze nie dawno nie zdawałam sobie sprawy, że taki stan istnieje, nie wierzyłam, poczułam na własnej skórze.
|
|
 |
chcę iść już zawsze do przodu, kochać, być kochaną i udać się w podróż życia właśnie z tobą, wolę nie oglądać się za siebie, widzę tam za wiele zła, za wiele bólu, goryczy i żalu.
|
|
 |
moje życie bez ciebie było jedną wielką czarną dziurą, pozbawioną kształtów, zapachów, smaków, kolorów. monotonną, bladą plamą w życiorysie, miejscem i czasem, do którego nie chcę wrócić już nigdy, nie chcę pamiętać siebie w takim stanie, zbyt wiele mnie to kosztuje, nawet teraz. nie mogę się od tego uwolnić, stanu na marginesie świata, na granicy między życiem, a śmiercią, uwolnić od łez, od strachu, od przeszłości.
|
|
 |
Ona stwierdziła, że do siebie nie pasujemy - ja stwierdziłam, że Ona nie pasuje do tego świata. / veriolla
|
|
 |
ja tu z wami czlowieku wciaz ta sama nadzieja , tu marzenia choc pachna czasem szybko wietrzeja .
|
|
 |
tutaj marzenia plona i zostaje sam popiół , na wieki wiekow amen szacunek dla tych bloków .
|
|
 |
do góry głowa bedzie dobrze ziomek, najgorzej maja ci z biletem w jedna strone .
|
|
 |
juz od dziecka po brzegi wypełniony wkurwieniem.
|
|
 |
zazdrość. jedno z najgorszych uczuć, jakich może doświadczyć serce. jest jak kolczasty drut okalający coś w środku, wpijający się coraz mocniej, zaciskający się coraz ciaśniej i tak bez końca. wreszcie zaczynający płonąć, najpierw delikatnie, później coraz intensywniej, aż wreszcie zaczyna się palić i wybucha, rozpalając źrenice, dłonie i wargi, powstaje ogień, który trawi wszystkie inne uczucia, zasady, ideały. ból jest tak silny, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko, żeby zachować obiekt pożądania tylko dla siebie, jesteśmy w stanie nawet zabić.
|
|
 |
nie jestem zajebiście idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię "przepraszam'' lub "kocham'' mówię serio, a nie kurwa na niby. | czekoladoholik
|
|
 |
zaproszę cię do swojego świata. ułożę wygodnie pod powiekami, a gdy już odpoczniesz, pójdziemy na spacer korytarzami mojego serca. może znajdziemy miłość, o ile ona nie znalazła już nas.
|
|
|
|