idzie obok mnie, zaciska moją dłoń w swojej, czuję jego zapach, widzę, że tu jest. tak po prostu, ogrzewa moje serce, roztapia jego lód gorącym oddechem. bez rozdrapywania ran, wypominania blizn, bez planów na przyszłość, uwięzieni w teraźniejszości idziemy na przód, ważne, że razem.
|