 |
niech nie istnieje przyszłość, żadnej przeszłości, tu i teraz. / i.need.you
|
|
 |
Dziękuje, że byłeś zwykłym frajerem, który udawał, że mnie kocha, czułam się przez moment wyjątkowo. / i.need.you
|
|
 |
Krzyczałeś chyba coś, że chcesz być sam. / i.need.you
|
|
 |
Czuć usta Twe o poranku i Twoją dłoń w mojej dłoni. / i.need.you
|
|
 |
Spojrzal na mnie i wlasnie tym spojrzeniem zabil we mnie wszystko. Nie uwierzylabym we slowa, nadal mialabym nadzieje. Ale tak... jego wzrok doskonale wyrazal wszystkie `nie`. / i.need.you
|
|
 |
Chciałabym poczuć znów że mnie kochasz, bo przecież kochałeś kiedyś szczerze. Ale już nie widze tego blasku w twoich oczach. pojawial sie zawsze kiedy patrzyles na mnie, jak na caly swoj swiat. / i.need.you
|
|
 |
Potrzebuję jego oczu, którymi tak przenikliwie mnie obserwował jakby chciał wyczytać każde moje najmniejsze uczucia i myśli. Jego dłoni, które tak idealnie dopasowywały się z moimi i dawały bezpieczeństwo. Jego dotyku, który wywoływał ciarki na całym moim ciele. Miękkich ust, które składały na moich słodkie pocałunki. Sposobu w jaki wypowiadał każde ze słów w moim kierunku i barwy jego głosu. Potrzebuje szczęścia, które dawała mi jego osoba, a zarazem bezpieczeństwa w jego ramionach. Potrzebuję jego miłości, którą nie wiem czy kiedykolwiek istniała. / take.me.respect
|
|
 |
Uwielbiałam odcień jego zielonych oczu i sposób w jaki patrzył się nimi prosto w moje. Jak nie spuszczał ze mnie wzroku, rozkazując bym również patrzyła się w niego przez dobre kilka minut. Spoczywaliśmy w tedy w bezruchu, widząc tylko swoje tęczówki odczytywaliśmy wszystkie nasze uczucia. Doskonale radziliśmy sobie bez zbędnych słów, potrafiliśmy się porozumieć jedynie spojrzeniem. I bez tego każde z nas wiedziało co czujemy. / take.me.respect
|
|
 |
Miał piękne niebieskie oczy a wpatrywanie się w nie było bardziej magiczne niż pochłanianie piękna całego wszechświata. Jego oczy wyrażały wszystko co było mi potrzebne. Za każdym razem gdy w nie spojrzałam, czułam jak czas staje, świat się zatrzymuje. Taki niepozorny a jednak był mój. Dla wielu nie wyróżniający się niczym, wysoki z brązową czupryną no i najpiękniejszy uśmiech świata.ten uśmiech zauważyłam może tylko ja, ja i nikt więcej, ale tak to jest w miłości, widzisz w drugiej osobie to, czego inni nie dostrzegą nigdy. jego charakter był cudowny, zawsze wesoły, pozytywnie nastawiony do życia, śmiał się z moich żartów, zawsze, nawet gdy były głupie, rozumiał mnie i wiedziałam, że nigdy go nie zapomnę. Był mój. Był wyjątkowy. Jedyny. / i.need.you
|
|
 |
Wiem, że to już minęło, skończyło się, ale ja nie potrafię, nigdy nie zapomnę tego Twojego subtelnego głosu w zdaniu: oboje damy radę, przysięgam. / i.need.you
|
|
 |
Czekałam, tęskniłam, płakałam, robiłam wszystko co tylko możliwe, Ty nic. Kochałam, uwierz kocham nadal. / i.need.you
|
|
|
|