głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szlugiii

jesteś brakującą częścią mojego życia. bez ciebie ciężko jest funkcjonować. poranki nie są takie wesołe  jak kiedyś. nie mam po co się spieszyć  abyś mnie nie zastał takiej nieogarniętej  jak zawsze to było. dni? przepełnione są pustką. telefon ciągle milczy  nie słyszę już twojego głosu  nie odczytuję od ciebie wiadomości  nie uśmiecham się  jak głupia do komórki  która wyświetlała twoje imię. nie przytulam się do ciebie i nie rzucam  jak kiedyś  gdy przez parę dni nie mogliśmy się spotykać. nie marudzę ci już  jak to jest źle  gdy jesteś tam u siebie  a ja tu. nie kłócę się już z tobą o to  jak ma wyglądać każdy mój posiłek  czy sen. nie ma sprzeczek o pilota oraz o to  kto jaki chce oglądać film. nie ma już  jak się z tobą spotkać  czy uciec do ciebie  gdy tylko nastanie chwila słabości. nie ma już  jak popisywać się przed tobą kulinarnym talentem  aby dotrzeć do twojego serduszka  a w nagrodę dostać słodkiego buziaka. nie ma już nic  bo nie ma ciebie.

remember_ dodano: 9 luty 2013

jesteś brakującą częścią mojego życia. bez ciebie ciężko jest funkcjonować. poranki nie są takie wesołe, jak kiedyś. nie mam po co się spieszyć, abyś mnie nie zastał takiej nieogarniętej, jak zawsze to było. dni? przepełnione są pustką. telefon ciągle milczy, nie słyszę już twojego głosu, nie odczytuję od ciebie wiadomości, nie uśmiecham się, jak głupia do komórki, która wyświetlała twoje imię. nie przytulam się do ciebie i nie rzucam, jak kiedyś, gdy przez parę dni nie mogliśmy się spotykać. nie marudzę ci już, jak to jest źle, gdy jesteś tam u siebie, a ja tu. nie kłócę się już z tobą o to, jak ma wyglądać każdy mój posiłek, czy sen. nie ma sprzeczek o pilota oraz o to, kto jaki chce oglądać film. nie ma już, jak się z tobą spotkać, czy uciec do ciebie, gdy tylko nastanie chwila słabości. nie ma już, jak popisywać się przed tobą kulinarnym talentem, aby dotrzeć do twojego serduszka, a w nagrodę dostać słodkiego buziaka. nie ma już nic, bo nie ma ciebie.

każdego poranka  gdy wstaję upadam. jestem silna  a jednocześnie pozbawiona jakiejkolwiek siły do życia. brakuje mi tej odwagi  która pozwoliłaby mi na wybicie się z tego świata  który sprawiłby  że mogłabym udowodnić ludziom  że czuję się zdecydowanie lepiej  bezpieczniej? mogłabym również pokazać to czego się nauczyłam przez ostatnie miesiące  które nie oszczędzały mnie w dotkliwych lekcjach. mogłabym bronić mi najbliższych ludzi przed tym złem  prawda? a jednak nie jestem w stanie nic na razie zrobić. bo dopóki sama nie ułożę sobie życia  tego  jak mam postępować  to nie zmienię tak naprawdę nic. nie odciągnę kogoś mi bliskiego od tego co jest tak niszczące  co skraca życie... przecież tak się nie da. nie można pomóc komuś  jeżeli człowiek nie radzi sobie z własnymi problemami  bo taka ucieczka pogarsza jedynie sprawę. sprawia  że człowiek gubi się coraz bardziej  a mętlik powstający w jego głowie niszczy wszystko co wokół zostało stworzone.

remember_ dodano: 9 luty 2013

każdego poranka, gdy wstaję upadam. jestem silna, a jednocześnie pozbawiona jakiejkolwiek siły do życia. brakuje mi tej odwagi, która pozwoliłaby mi na wybicie się z tego świata, który sprawiłby, że mogłabym udowodnić ludziom, że czuję się zdecydowanie lepiej, bezpieczniej? mogłabym również pokazać to czego się nauczyłam przez ostatnie miesiące, które nie oszczędzały mnie w dotkliwych lekcjach. mogłabym bronić mi najbliższych ludzi przed tym złem, prawda? a jednak nie jestem w stanie nic na razie zrobić. bo dopóki sama nie ułożę sobie życia, tego, jak mam postępować, to nie zmienię tak naprawdę nic. nie odciągnę kogoś mi bliskiego od tego co jest tak niszczące, co skraca życie... przecież tak się nie da. nie można pomóc komuś, jeżeli człowiek nie radzi sobie z własnymi problemami, bo taka ucieczka pogarsza jedynie sprawę. sprawia, że człowiek gubi się coraz bardziej, a mętlik powstający w jego głowie niszczy wszystko co wokół zostało stworzone.

pusty pokój  dołująca muzyka  cztery ściany  które mnie otaczają. z lampki wydobywa się światło  które stara się oświetlić moją egzystencję  lecz ja wolę siedzieć w ciemnościach. to sprawia  że lepiej się rozmyśla o wszystkim. mogę jakoś przejrzeć na spokojnie  jakie popełniam błędy  mogę się czegoś nauczyć analizując to wszystko  ale nie wiem  czy dobrze robię. boję się  że taka chwila mnie zniszczy. w końcu to moment słabości  prawda? a ja muszę nad tym zapanować. przecież nie jestem głupia i wiem  że nie będę mogła mieć od razu wszystkiego czego zapragnę. a jednak... chciałabym mieć tak wiele. najlepiej by było właśnie  gdybyś tu był przy mnie  abym mogła się cieszyć twoją obecnością. to sprawiłoby  że wszystko co dla mnie ważne byłoby przy mnie...

remember_ dodano: 9 luty 2013

pusty pokój, dołująca muzyka, cztery ściany, które mnie otaczają. z lampki wydobywa się światło, które stara się oświetlić moją egzystencję, lecz ja wolę siedzieć w ciemnościach. to sprawia, że lepiej się rozmyśla o wszystkim. mogę jakoś przejrzeć na spokojnie, jakie popełniam błędy, mogę się czegoś nauczyć analizując to wszystko, ale nie wiem, czy dobrze robię. boję się, że taka chwila mnie zniszczy. w końcu to moment słabości, prawda? a ja muszę nad tym zapanować. przecież nie jestem głupia i wiem, że nie będę mogła mieć od razu wszystkiego czego zapragnę. a jednak... chciałabym mieć tak wiele. najlepiej by było właśnie, gdybyś tu był przy mnie, abym mogła się cieszyć twoją obecnością. to sprawiłoby, że wszystko co dla mnie ważne byłoby przy mnie...

i jak tam? czujesz się już dziś lepiej? nie potrzebujesz kolejnej opiekunki  która zajmie się twoim jakże schorowanym ciałem? na co ci to tak naprawdę było? po co chciałeś się ze mną w to bawić i mnie oszukiwać  że jesteś śmiertelnie chory? przecież  gdyby tak naprawdę było już dawno powinnam cię pożegnać na cmentarzu i przychodzić na twój grób  zapalając codziennie nową lampkę. jednak tego nie robię  bo wiem  że żyjesz. wiem  jak dobrze się trzymasz  że jesteś okazem pełnym zdrowia. od samego początku tak było. ty jedynie chciałeś się zabawić. próbowałeś mnie zniszczyć swoim kłamstwem  lecz nie widziałeś niepewności w moich oczach. czułam ból  starałam się jakoś żyć i nie myśleć o tym. lecz z dnia na dzień było coraz gorzej  aż pewnego dnia uświadomiłeś mi to wszystko. pokazałeś  jak bardzo człowiek może być mylący...

remember_ dodano: 8 luty 2013

i jak tam? czujesz się już dziś lepiej? nie potrzebujesz kolejnej opiekunki, która zajmie się twoim jakże schorowanym ciałem? na co ci to tak naprawdę było? po co chciałeś się ze mną w to bawić i mnie oszukiwać, że jesteś śmiertelnie chory? przecież, gdyby tak naprawdę było już dawno powinnam cię pożegnać na cmentarzu i przychodzić na twój grób, zapalając codziennie nową lampkę. jednak tego nie robię, bo wiem, że żyjesz. wiem, jak dobrze się trzymasz, że jesteś okazem pełnym zdrowia. od samego początku tak było. ty jedynie chciałeś się zabawić. próbowałeś mnie zniszczyć swoim kłamstwem, lecz nie widziałeś niepewności w moich oczach. czułam ból, starałam się jakoś żyć i nie myśleć o tym. lecz z dnia na dzień było coraz gorzej, aż pewnego dnia uświadomiłeś mi to wszystko. pokazałeś, jak bardzo człowiek może być mylący...

zrozum to w końcu. boli mnie twoje odejście  boli mnie fakt  że ciebie nie ma na tym świecie  że nigdy więcej nie usłyszę twojego głosu  że nie spojrzę w twoje oczy i nie powiem  jak bardzo cię kocham. boli mnie  że nie zobaczę twojego uśmiechu  który tak bardzo uwielbiałam. to on sprawiał  że miałam nadzieję i chęć do życia  a teraz? pozostawiłeś mi jedynie wielką pustkę  z która sobie nie radzę. jestem sama wśród tych czterech ścian. jedynie światło od nocnej lampki i monitora daje mi nieźle popalić po oczach  bo walczę z napływającymi łzami. jednak wiem  że nie mogę teraz ulec emocjom. nie mogę się poddać i tak bezsilnie łkać z bólu  pokazując przy tym  jak bardzo mnie to wszystko boli. jeszcze nie teraz  jest za wcześnie.. zbyt młoda godzina  abym mogła wydusić z siebie cały ból i rozpacz  jaka we mnie tkwi.

remember_ dodano: 8 luty 2013

zrozum to w końcu. boli mnie twoje odejście, boli mnie fakt, że ciebie nie ma na tym świecie, że nigdy więcej nie usłyszę twojego głosu, że nie spojrzę w twoje oczy i nie powiem, jak bardzo cię kocham. boli mnie, że nie zobaczę twojego uśmiechu, który tak bardzo uwielbiałam. to on sprawiał, że miałam nadzieję i chęć do życia, a teraz? pozostawiłeś mi jedynie wielką pustkę, z która sobie nie radzę. jestem sama wśród tych czterech ścian. jedynie światło od nocnej lampki i monitora daje mi nieźle popalić po oczach, bo walczę z napływającymi łzami. jednak wiem, że nie mogę teraz ulec emocjom. nie mogę się poddać i tak bezsilnie łkać z bólu, pokazując przy tym, jak bardzo mnie to wszystko boli. jeszcze nie teraz, jest za wcześnie.. zbyt młoda godzina, abym mogła wydusić z siebie cały ból i rozpacz, jaka we mnie tkwi.

kochanie  przykro mi  ale pomyliłeś adresy. nie jestem twoją zabawką  abyś mógł mną dyrygować. nie będę również skakać na każde twoje zawołanie  bo nie jesteś twoją własnością. mam swoje życie  własne zasady według  których chcę żyć. a fakt  że tobie się nie podoba to  jak żyję  jak korzystam z tego co dostaję od losu  to już ewidentnie twój problem. nie muszę ciebie słuchać  nie muszę dostosowywać się do twoich planów. jestem człowiekiem  dziewczyną  która czuje się wolna. nie jestem z tobą związana na wieczność  abym musiała z każdej imprezy  wyjścia  czy chwili samotności  której czasem potrzebuję. skoro tobie to nie odpowiada nie musisz ze mną żyć w znajomości. wiesz  gdzie jest kierunek wyjścia. możesz iść przed siebie. ja i tak za tobą nie zatęsknię.

remember_ dodano: 8 luty 2013

kochanie, przykro mi, ale pomyliłeś adresy. nie jestem twoją zabawką, abyś mógł mną dyrygować. nie będę również skakać na każde twoje zawołanie, bo nie jesteś twoją własnością. mam swoje życie, własne zasady według, których chcę żyć. a fakt, że tobie się nie podoba to, jak żyję, jak korzystam z tego co dostaję od losu, to już ewidentnie twój problem. nie muszę ciebie słuchać, nie muszę dostosowywać się do twoich planów. jestem człowiekiem, dziewczyną, która czuje się wolna. nie jestem z tobą związana na wieczność, abym musiała z każdej imprezy, wyjścia, czy chwili samotności, której czasem potrzebuję. skoro tobie to nie odpowiada nie musisz ze mną żyć w znajomości. wiesz, gdzie jest kierunek wyjścia. możesz iść przed siebie. ja i tak za tobą nie zatęsknię.;)

nie mam czasu  chęci i sił  na kolejną zabawę z tobą. nie chcę  abyśmy bawili się w kotka i myszkę  szukając wzajemnie siebie i rozwiązań  które polepszą nasz związek. nie rozumiesz  że to nie ma sensu  że takie bawienie się  uciekanie od szczerych rozmów sprawia  że oboje wiele tracimy? marnujemy swój cenny czas na zbędne kłótnie. ranimy siebie wzajemnie  a przecież nie chcemy tego  prawda? więc po co nam to wszystko jest potrzebne? nie lepiej by było  abyśmy z tym wszystkim skończyli i zaprzestali grać w tą chorą grę  która wymyka się coraz bardziej spod naszej kontroli?

remember_ dodano: 8 luty 2013

nie mam czasu, chęci i sił na kolejną zabawę z tobą. nie chcę, abyśmy bawili się w kotka i myszkę, szukając wzajemnie siebie i rozwiązań, które polepszą nasz związek. nie rozumiesz, że to nie ma sensu, że takie bawienie się, uciekanie od szczerych rozmów sprawia, że oboje wiele tracimy? marnujemy swój cenny czas na zbędne kłótnie. ranimy siebie wzajemnie, a przecież nie chcemy tego, prawda? więc po co nam to wszystko jest potrzebne? nie lepiej by było, abyśmy z tym wszystkim skończyli i zaprzestali grać w tą chorą grę, która wymyka się coraz bardziej spod naszej kontroli?

I szkoda  że Bóg dał mi tylko dwa  środkowe palce.   niby inny

schooki dodano: 8 luty 2013

I szkoda, że Bóg dał mi tylko dwa środkowe palce. / niby_inny

Ostatni raz o Tobie pomyślałam.To koniec  ostateczny koniec naszej znajomości. Muszę o Tobie w końcu zapomnieć  lecz da się wymazać z głowy masę najlepszych wspomnień? Nie wiem  ale czas pokaże. To co zrobiłeś stało się przegięciem  którego nigdy Ci nie wybaczę. Sprawiłeś  że kolejny raz pogubiłam się w życiu. Wszystko to jest Twoją winą. Podobno nie osądza się nikogo za własne błędy  ale gdyby nie Twoja obecność w moim życiu przez tak długi czas teraz by inaczej to wszystko wyglądało.  Jednak stało się... Czasu nie cofnę  ale mogę rozpocząć całą drogę od nowa. I tak zrobię. Pokażę Tobie co znaczy obojętność na drugą osobę. Poczujesz ten smak bólu  który mi przyniosłeś.

remember_ dodano: 8 luty 2013

Ostatni raz o Tobie pomyślałam.To koniec, ostateczny koniec naszej znajomości. Muszę o Tobie w końcu zapomnieć, lecz da się wymazać z głowy masę najlepszych wspomnień? Nie wiem, ale czas pokaże. To co zrobiłeś stało się przegięciem, którego nigdy Ci nie wybaczę. Sprawiłeś, że kolejny raz pogubiłam się w życiu. Wszystko to jest Twoją winą. Podobno nie osądza się nikogo za własne błędy, ale gdyby nie Twoja obecność w moim życiu przez tak długi czas teraz by inaczej to wszystko wyglądało. Jednak stało się... Czasu nie cofnę, ale mogę rozpocząć całą drogę od nowa. I tak zrobię. Pokażę Tobie co znaczy obojętność na drugą osobę. Poczujesz ten smak bólu, który mi przyniosłeś.

Jak na zawołanie staję się egoistyczną suką. Potrafię się mścić  zabawiać ludźmi tak samo  jak oni to robili ze mną. Dlaczego? Ponieważ wychodzę z dołka  w którym się przez nich znajdowałam. Wychodzę z niego ostatkami sił. Przede mną jest tylko plan i chęć mściwej zemsty  lecz wiem  że to na długo mi nie pomoże. Jednak to mnie utrzymuje na powierzchni. Nie spadam wtedy w dół. Wyznaczam sobie jeszcze większe cele  które chcę osiągnąć. I wiem   że je zdobędę. Tylko potrzebuję na to czasu..Pomimo  że nie powinnam się mścić na  nikim  nie powinnam się odpłacać tym samym to czasem wiem  że inaczej się nie da..Po prostu wiem  że nie mogę ciągle kogoś ratować  a sama się przy tym niszczyć. Bo niby dlaczego to ja mam wiecznie cierpieć  dlaczego mam ciągle płakać i ponosić ból przy kolejnej porażce? Dość tego. Skończyłam z tym...

remember_ dodano: 7 luty 2013

Jak na zawołanie staję się egoistyczną suką. Potrafię się mścić, zabawiać ludźmi tak samo, jak oni to robili ze mną. Dlaczego? Ponieważ wychodzę z dołka, w którym się przez nich znajdowałam. Wychodzę z niego ostatkami sił. Przede mną jest tylko plan i chęć mściwej zemsty, lecz wiem, że to na długo mi nie pomoże. Jednak to mnie utrzymuje na powierzchni. Nie spadam wtedy w dół. Wyznaczam sobie jeszcze większe cele, które chcę osiągnąć. I wiem, że je zdobędę. Tylko potrzebuję na to czasu..Pomimo, że nie powinnam się mścić na nikim, nie powinnam się odpłacać tym samym to czasem wiem, że inaczej się nie da..Po prostu wiem, że nie mogę ciągle kogoś ratować, a sama się przy tym niszczyć. Bo niby dlaczego to ja mam wiecznie cierpieć, dlaczego mam ciągle płakać i ponosić ból przy kolejnej porażce? Dość tego. Skończyłam z tym...

Zobaczysz  jeszcze kiedyś odejdę i wybiję się z tej szarej monotonnej codzienności. Wywalczę sobie lepsze życie  przyszłość  której od tak dawna pragnę. Pokażę każdemu z osobna co to znaczy mieć prawdziwe szczęście przy sobie  zawalczę o Niego  o wspólne życie. Nie odpuszczę  jak to robiłam do tej pory. Zwyczajnie  nie poddam się  bo wiem  że nie mogę. Moja porażka zniszczyła nie tylko by moje życie  ale również najbliższe mi osoby przy  których chcę zacząć całkiem nowe życie. Od początku  jak należy  aby jak najdalej od tego co wokół mnie otacza.

remember_ dodano: 7 luty 2013

Zobaczysz, jeszcze kiedyś odejdę i wybiję się z tej szarej monotonnej codzienności. Wywalczę sobie lepsze życie, przyszłość, której od tak dawna pragnę. Pokażę każdemu z osobna co to znaczy mieć prawdziwe szczęście przy sobie, zawalczę o Niego, o wspólne życie. Nie odpuszczę, jak to robiłam do tej pory. Zwyczajnie, nie poddam się, bo wiem, że nie mogę. Moja porażka zniszczyła nie tylko by moje życie, ale również najbliższe mi osoby przy, których chcę zacząć całkiem nowe życie. Od początku, jak należy, aby jak najdalej od tego co wokół mnie otacza.

Nigdy Ci tego nie mówiłam  ale jesteś taką moją inspiracją do życia. Dzięki Tobie czerpię energię  z której mogę korzystać. Ona pozwala mi się uśmiechać każdego poranka  gdy muszę wstać  ponieważ mam świadomość  że ty jesteś tuż obok mnie. Chociaż dzielą nas kilometry ja czuję twoją obecność tuż przy mnie. Moja podświadomość wytwarza naturalny zapach Twojego ciała oraz dotyk  który czuję na swojej skórze podczas snu. Dajesz mi wiarę i nadzieję na dobre życie. Pozwalasz mi żyć w naturalny sposób  dajesz siłę do walki. Mogę przy Tobie realizować wszystkie plany  o których właśnie marzę  a Ty niczego mi nie zabraniasz. Pozwalasz poznawać coraz to nowsze rzeczy  uczysz mnie wszystkiego czego nie poznałam wcześniej. Nie karcisz  nie krytykujesz  gdy nie wiem wielu rzeczy  ale wyjaśniasz mi to ze stoickim spokojem. Swoim zachowaniem uświadamiasz  jak wiele dla Ciebie znaczę… Dziękuję.

remember_ dodano: 7 luty 2013

Nigdy Ci tego nie mówiłam, ale jesteś taką moją inspiracją do życia. Dzięki Tobie czerpię energię, z której mogę korzystać. Ona pozwala mi się uśmiechać każdego poranka, gdy muszę wstać, ponieważ mam świadomość, że ty jesteś tuż obok mnie. Chociaż dzielą nas kilometry ja czuję twoją obecność tuż przy mnie. Moja podświadomość wytwarza naturalny zapach Twojego ciała oraz dotyk, który czuję na swojej skórze podczas snu. Dajesz mi wiarę i nadzieję na dobre życie. Pozwalasz mi żyć w naturalny sposób, dajesz siłę do walki. Mogę przy Tobie realizować wszystkie plany, o których właśnie marzę, a Ty niczego mi nie zabraniasz. Pozwalasz poznawać coraz to nowsze rzeczy, uczysz mnie wszystkiego czego nie poznałam wcześniej. Nie karcisz, nie krytykujesz, gdy nie wiem wielu rzeczy, ale wyjaśniasz mi to ze stoickim spokojem. Swoim zachowaniem uświadamiasz, jak wiele dla Ciebie znaczę… Dziękuję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć