 |
a myśli krążą w koło jednej chwili - dnia w którym stanąłeś na mojej drodze. nie wiem co by było gdybym w tedy nie odpisała na Twoją wiadomość. być może los połączyłby nas w inny dzień. tak. jeśli jesteśmy sobie pisani to na pewno. jednak mimo wszystko cieszę się, ze odpisałam. lepiej nie igrać z losem. /katajiina
|
|
 |
książka leży na brzegu parapetu z nadzieją, iż w końcu zostanie dokończona. brudny talerz po gołąbkach czeka na wyniesienie do zlewu. dym z papierosa unosi się w powietrzu i ani myśli uciec przez lekko uchylone okno. za szybą jesienne słońce. spaliny z aut zanieczyszczają powietrze. na łóżku leży dziewczyna. obok niej męska bluza. cały ten świat nie ma dla niej znaczenia. liczy się tylko owa bluza i zapach jaki na niej jest - zapach miłości jej życia. /katajiina
|
|
 |
siadła na krawężniku pod blokiem, ale nie na jej osiedlu. była gdzieś, nie do końca wiedziała gdzie. jednak to tu zawsze spędzała z nim piątkowe popołudnia. siedzieli na tym samym krawężniku, pod tym samym blokiem i patrząc w niebo wtulali się w swe ramiona. dziś była tu sama. otworzyła piwo zapaliła ostatniego papierosa i patrzyła jak ulatnia się dym. siedziała tak aż skończyło jej się piwo, siedziała tak aż papieros ulotnił się z dymem. siedziała tak i tylko miłość nadal pozostała. /katajiina
|
|
 |
- Ile razy oszukałaś przyjaciół mówiąc ' jest Ok ' kiedy w rzeczywistości czułaś się jakby zaraz serce z żalu miało pęknąć.? Ile razy płakałaś w nocy bo znów się pokłóciliście.? Ile razy nie miałaś na nic ochoty.? Ile razy chciałaś być sama.? Ile razy chciałaś skończyć z życiem.? A pamiętasz kto był tego przyczyną.? - On. - Więc czemu wciąż do Niego wracasz.?! - Bo go kocham.! Rozmumiesz.? Kocham go ponad to, ponad własne życie. Bo to właśnie On jest moim życiem. Tylko dla Niego żyje. On jest przyczyną dla której jeszcze oddycham i dla której chodzę jeszcze po tym świecie. / youstee
|
|
 |
pytanie "ej, zyjesz?" i aż się ciśnie na usta "nie kufa, już nie. tylko jeszcze nie zdążyłam zmienić statusu na fejsie". /katajiina
|
|
 |
- Ile razy oszukałaś przyjaciół mówiąc ' jest Ok ' kiedy w rzeczywistości czułaś się jakby zaraz serce z żalu miało pęknąć.? Ile razy płakałaś w nocy bo znów się pokłóciliście.? Ile razy nie miałaś na nic ochoty.? Ile razy chciałaś być sama.? Ile razy chciałaś skończyć z życiem.? A pamiętasz kto był tego przyczyną.? - On. - Więc czemu wciąż do Niego wracasz.?! - Bo go kocham.! Rozmumiesz.? Kocham go ponad to, ponad własne życie. Bo to właśnie On jest moim życiem. Tylko dla Niego żyje. On jest przyczyną dla której jeszcze oddycham i dla której chodzę jeszcze po tym świecie. / youstee
|
|
|
|