 |
"Rozczarowanie to najsmutniejsze ze wszystkich uczuć.
Jednak tym uczuciem, które wyżera ci duszę, jest żal."
|
|
 |
W szafie głupoty zamykaj idiotów, niech przestaną być przyczyną kłopotów..
|
|
 |
“ Dalej istnieję i on też istnieje, ale nie istniejemy razem. ” — Colleen Hoover - 'Hopeless
|
|
 |
Wiem, czasem błądzę, gubię rozsądek,
wpadając na ślepo kiedy wokół mrok
zrobię porządek, odnajdę harmonię,
zagram na nowo swego życia ton
biorę je w dłonie, rozpalam ogień,
to co złe spłonie, jak zły sen
wystarczy moment, by ciemną stronę życia
zamienić w dzień.
|
|
 |
Wiem co powinieneś i wiem czego nie.
Bardzo cię lubię, więc trochę ci podpowiem.
Jeśli przytyłam musisz mówić, że schudłam
i lubić moją przyjaciółkę nawet jeśli Cię wkurwia.
Chodzić ze mną na zakupy i nosić moje torby.
Nawet jeśli jesteś na mnie zły - bądź dla mnie dobry.
Kochaj całym sercem, broń dobrego imienia,
mów, że smakuje ci obiad nawet jak smaku nie ma.
Daj mi czasem wygrać w ulubioną grę,
przytul bezinteresowne a nie tylko gdy coś chcesz.
Kiedy pytam czy jakaś inna panna jest ładna
zaprzeczaj choćby była miss świata.
Choćby była idealna ze mną ją porównaj,
niech wypadnie blado w imię lepszego jutra.
|
|
 |
Nie wiem co powinieneś, ale wiem czego nie.
Zależy mi na tobie, więc trochę ci podpowiem.
Nie mogę nie być u ciebie na pierwszym miejscu
jeśli coś jest ważniejsze.. To wszystko bez sensu.
Nie możesz nie dzwonić dłużej niż trzy godziny.
-Kochanie, przecież bardzo za sobą tęsknimy.
Wiem, że jesteś z kolegami i świetnie się bawisz,
ale wyślij SMS, że chciałbyś żebym była z wami.
Nawet jeśli bardzo tego nie chcesz.
Nawet jeśli uważasz to za zbędne.
Ale serio - chcę tylko wiedzieć gdzie jesteś
i myśleć, że wiem co robisz beze mnie.
-Nie zostawiaj tych skarpet na podłodze.
Przecież zawsze skarbie cię o to proszę.
Nie znoszę też gdy się oglądasz za innymi,
skoro masz mnie po co te inne dziewczyny?
I żyłoby się łatwiej, czy lepiej, nie wiem,
bo chyba nie chcę zmieniać ciebie we mnie
skoro to w tobie na zabój zakochałam się.
|
|
 |
Dał mi na przekład ten optymizm. Nigdy nie mówił o smutku, a wiedziałam, że przeżył smutek ostateczny. Zarażał optymizmem. U niego deszcz był tylko krótką fazą przed nadejściem słońca.
|
|
 |
Cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać.
Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam.
Po pewnym czasie, z zemsty, przestałam słuchać niektórych utworów. Przestałam czytać książki i wiersze, bo one
przecież w perfekcyjny sposób uwrażliwiają .. a przede wszystkim wytłumaczającą Cię. Czujesz się usprawiedliwiony.
Zrozumiany. Utożsamiasz się. No właśnie. Dlatego przestałam czytać. Przesałam rozmyślać i pisać. Ogólnie ograniczyłam się
do punktu ,w którym to wszystko zaczynałam. Ograniczonej głupoty. Żyć, oddychać i cieszyć się z tego ,że oddycham.
|
|
 |
zawsze kiedy się komuś spodobała, rozpuszczała włosy, żeby go nie zawieźć.
|
|
 |
nie obracaj się proszę, nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka, żeby nie móc Cię zdradzić.
|
|
 |
''depresja to choroba smeirtelna, bardziej niz rak trzustki czy tez wirus ebola, umierasz mentalnie, to gorsze niz smierc fizyczna, bo ta pozwala rozstac sie z upeirdliwym ciałem i otoczeneim, a ta wspomniana wyzej kaze tłamsic nam sie wsród nich i wtłacza nas weń niczym gigantyczna pompa ssaco tłoczaca, to straszne, czuć sie jak epizodyczny bohater "węza i teczy"
|
|
|
|