Wiem, czasem błądzę, gubię rozsądek,
wpadając na ślepo kiedy wokół mrok
zrobię porządek, odnajdę harmonię,
zagram na nowo swego życia ton
biorę je w dłonie, rozpalam ogień,
to co złe spłonie, jak zły sen
wystarczy moment, by ciemną stronę życia
zamienić w dzień.
|