 |
|
Do niego zawsze wrócę, późnym popołudniem, ciemną nocą, nad ranem. Wystarczy jeden telefon, że już jest, czeka na mnie, tęskni i nie wyobraża sobie, że nie wyjdę - też nie potrafię sobie tego wyobrazić. Zawsze wychodzę. / nieracjonalnie
|
|
 |
6 godzin
od rana pozytywna energia i maaaasa endorfin! :)
|
|
 |
słodki wieczór przy chemii i porządkach
|
|
 |
cold as ice
główka pracuje, nie ma spaaaniaaaa !
|
|
 |
masa pozytywnej energii !
trzeba to wyładować i może wieczorek przy herbacie i książce
|
|
 |
Czas się solidnie obudzić
Taakich zakwasów dawno nie miałam :o
|
|
 |
Tak wiele myśli krążących po głowie!
|
|
 |
nie cierpię takiej melancholii
czuję jakby coś wisiało w powietrzu i miało wybuchnąć
|
|
 |
|
Jestem. O każdej porze. Kiedy mam dobry humor albo jestem zmęczona, wtedy kiedy boli mnie gardło i wtedy kiedy wieczorami płaczę. Jestem nawet wtedy kiedy nie mam ochoty z nikim gadać bo mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Dla Ciebie jestem zawsze.
|
|
 |
Kiedy tak siedzę na parapecie okna nocą i patrzę w ciemność, widzę w tym moją duszę i serce, w których panuje taki sam mrok. I w tym odbiciu w szybie dostrzegam kogoś, kim nie jestem. Kogoś zupełnie innego, kim stałam się przez to całe cierpienie... Spoglądam na swoją rękę i widzę koszmarne ślady przeszłości, która depcze mi po piętach i nie pozwala o sobie zapomnieć, nie chce dać mi odejść...Jedna mała kreska - początek nowej historii. Nowego bólu. Tak ciężko zapomnieć o przeszłości, która powraca każdej nocy w snach... Pora więc zacząć pisać nową historię, nowy rozdział w moim popapranym życiu. Z nadzieją, że ta wersja zakończy się happy endem...
|
|
 |
Przechowuję Twój obraz w pamięci. Widok Twojej uśmiechniętej twarzy, radosnych oczu, pełnych blasku. Staram się pamiętać wszystko, lecz co raz więcej szczegółów gubię gdzieś po drodze. Tak bardzo nie chcę o Tobie zapomnieć...
|
|
 |
Wydaje Ci się, że coś możesz z tym wszystkim zrobić, coś zmienić.. Ale tak na prawdę nie możesz nic. Przez ten ból bijący prosto z Twojego serca, które stale jest rozrywane na kawałki. Przez to cierpienie przepełniające Twoją duszę. To wszystko sprawia, że coś Cię blokuje. Chciałbyś zmienić cokolwiek, ale nie potrafisz. Ból, który odczuwasz jest zbyt zbyt silny i bardzo skutecznie przeszkadza Ci w dokonaniu jakichkolwiek zmian. Jedyne co mogłoby Ci teraz pomóc, jedyne, czego potrzebujesz to odrobina ciepła, miłości, zrozumienia...
|
|
|
|