głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika suchha

Genialne !    teksty pozorna dodał komentarz: Genialne ! ;* do wpisu 5 grudnia 2010
Był mroźny listopadowy wieczór.Szliśmy spacerkiem alejką sami nie wiedząc dokąd zmierzamy.Po prostu szliśmy tam gdzie prowadziły nas nogi.Sama nie pamiętam już o czym rozmawialiśmy gdy usłyszałam dźwięk dzwoniącej komórki.Spojrzałam na wyświetlacz:mama i na mojej twarzy pojawił sie grymas że nam przeszkadza.Mój ukochany w odpowiedzi wybuchnął śmiechem a ja nacisnęłam zielony przycisk przykładajac komórkę do ucha.Nie obyło się bez pytania kiedy wrócę i z kim jestem.Odpowiedziałam 'z kolegą' i spojrzałam uśmiechnięta na mojego chłopaka.'pfff z kolegą' prychnął a ja rozłączając sie z mamą wybuchłam śmiechem podchodząc do niego.Udawał urażonego.Uwielbiałam gdy się na mnie 'obrażał' robił wtedy taką słodką minę.Wspięłam się na palcach a on nie miał nic przeciwko by moje usta zetknęły się z Jego.Choć minął już rok nadal pamiętam te jego słodkie oczka.Wczoraj przez cały wieczór z innym myślałam właśnie o Jego dużych brązowych tęczówkach..Coś nie wychodzi mi to zapomnienie..

pozorna dodano: 4 grudnia 2010

Był mroźny,listopadowy wieczór.Szliśmy spacerkiem alejką sami nie wiedząc dokąd zmierzamy.Po prostu szliśmy tam gdzie prowadziły nas nogi.Sama nie pamiętam już o czym rozmawialiśmy,gdy usłyszałam dźwięk dzwoniącej komórki.Spojrzałam na wyświetlacz:mama i na mojej twarzy pojawił sie grymas,że nam przeszkadza.Mój ukochany w odpowiedzi wybuchnął śmiechem,a ja nacisnęłam zielony przycisk przykładajac komórkę do ucha.Nie obyło się bez pytania,kiedy wrócę i z kim jestem.Odpowiedziałam 'z kolegą' i spojrzałam uśmiechnięta na mojego chłopaka.'pfff z kolegą'-prychnął,a ja rozłączając sie z mamą wybuchłam śmiechem podchodząc do niego.Udawał urażonego.Uwielbiałam,gdy się na mnie 'obrażał' robił wtedy taką słodką minę.Wspięłam się na palcach,a on nie miał nic przeciwko,by moje usta zetknęły się z Jego.Choć minął już rok nadal pamiętam te jego słodkie oczka.Wczoraj przez cały wieczór z innym,myślałam właśnie o Jego dużych,brązowych tęczówkach..Coś nie wychodzi mi to zapomnienie..

jeeej.. uwielbiam Cie normalnie !    teksty pozorna dodał komentarz: jeeej.. uwielbiam Cie normalnie ! ;* do wpisu 4 grudnia 2010
zgadzam sie z ciasteczkowympotworkiem.. Wolałam stare moblo.. teksty pozorna dodał komentarz: zgadzam sie z ciasteczkowympotworkiem.. Wolałam stare moblo.. do wpisu 4 grudnia 2010
Białe włosy  tak tlenione  że można nimi oddychać pod wodą...

iwalove dodano: 4 grudnia 2010

Białe włosy, tak tlenione, że można nimi oddychać pod wodą...

To nie jest tak że nie chce o Tobie zapomnieć  po prostu cholernie mi trudno wywalić z pamięci najlepsze chwile z mojego życia.

sweetcandy25 dodano: 3 grudnia 2010

To nie jest tak że nie chce o Tobie zapomnieć, po prostu cholernie mi trudno wywalić z pamięci najlepsze chwile z mojego życia.

A teraz kiedy mam napisać 20 zdań na temat miłości idealnej wzorując się na tragedii  Romea i Julii   na myśl tej idealnej  nasuwa mi się tylko data naszego początku.

sweetcandy25 dodano: 3 grudnia 2010

A teraz kiedy mam napisać 20 zdań na temat miłości idealnej wzorując się na tragedii `Romea i Julii`, na myśl tej idealnej, nasuwa mi się tylko data naszego początku.

Słyszałam wolne tykanie zegara w poczekalni do lekarza.Chciałam już stamtąd wyjść i wrócić do domu.Lecz nie bałam się.Pomyślałam sobie  że będzie co ma być że przecież nie dadzą mi zrobić krzywdy.Gdy w drzwiach gabinetu pojawiła się kobieta prosząca mnie do środka poczułam ukłucie ale nie strach.Weszłam odważnie informując ją z czym przychodzę..Po badaniu okazało się że guzek nie jest tylko na jednej piersi..lecz jest także i na lewej jednak znacznie mniejszy..Zapewniła mnie że nie jest to czego najbardziej się obawiałam możliwe ze jest to włókniak lub torbiel..ale najważniejsze że nie rak..Jednak na szczegóły będę musiała poczekać do stycznia..Nie boje sie..jednak bardzo żałuję że nie ma go przy mnie w tych chwilach..i ze nie mogę liczyć na żadne jego wsparcie..

pozorna dodano: 3 grudnia 2010

Słyszałam wolne tykanie zegara w poczekalni do lekarza.Chciałam już stamtąd wyjść i wrócić do domu.Lecz nie bałam się.Pomyślałam sobie, że będzie co ma być,że przecież nie dadzą mi zrobić krzywdy.Gdy w drzwiach gabinetu pojawiła się kobieta prosząca mnie do środka poczułam ukłucie,ale nie strach.Weszłam odważnie informując ją z czym przychodzę..Po badaniu okazało się,że guzek nie jest tylko na jednej piersi..lecz jest także i na lewej,jednak znacznie mniejszy..Zapewniła mnie,że nie jest to czego najbardziej się obawiałam,możliwe,ze jest to włókniak,lub torbiel..ale najważniejsze,że nie rak..Jednak na szczegóły będę musiała poczekać do stycznia..Nie boje sie..jednak bardzo żałuję,że nie ma go przy mnie w tych chwilach..i ze nie mogę liczyć na żadne jego wsparcie..

Od dawna go czułam..Jednak nic z tym nie zrobiłam..myślałam że tak ma być że to nic takiego..bo przecież sie na tym nie znam lecz wczoraj kładąc sie do łóżka dotknęłam tego..Było twarde i okrągłe  bardziej wyczuwalne w pozycji leżącej..Przestraszyłam się..A w głowie ciągle mam przerażony głos mamy: Boże! jakie to wielkie  powiedziała dotknąwszy guzka w wielkości pięciozłotówki na mojej prawej piersi..Nie mogłam zasnąć wierciłam sie z boku na bok nie mogąc doczekać sie poranka i wizyty u lekarza..Jednak dzis jeszcze nic nie wiem..Dopiero jutro sie czegoś dowiem..Kolejny dzień i kolejna noc strachu..chociaż nie wiadomo co to tak naprawdę jest..Boje się usłyszeć prawdę ale chce mieć to juz za sobą.A najgorsze jest że nie mogę Mu o tym powiedzieć że nie mogę mu się wygadać i popłakać mu w mankiet..W takich chwilach..najbardziej zależy nam na wsparciu bliskiej osoby..Tej osoby..Nawet nie wiesz ile bym dała by móc wtulić sę w jego ramiona i usłyszeć banalne: będzie dobrze ..

pozorna dodano: 2 grudnia 2010

Od dawna go czułam..Jednak nic z tym nie zrobiłam..myślałam,że tak ma być,że to nic takiego..bo przecież sie na tym nie znam,lecz wczoraj kładąc sie do łóżka dotknęłam tego..Było twarde i okrągłe, bardziej wyczuwalne w pozycji leżącej..Przestraszyłam się..A w głowie ciągle mam przerażony głos mamy:"Boże! jakie to wielkie" powiedziała dotknąwszy guzka w wielkości pięciozłotówki na mojej prawej piersi..Nie mogłam zasnąć,wierciłam sie z boku na bok nie mogąc doczekać sie poranka i wizyty u lekarza..Jednak dzis jeszcze nic nie wiem..Dopiero jutro sie czegoś dowiem..Kolejny dzień i kolejna noc strachu..chociaż nie wiadomo co to tak naprawdę jest..Boje się usłyszeć prawdę,ale chce mieć to juz za sobą.A najgorsze jest,że nie mogę Mu o tym powiedzieć,że nie mogę mu się wygadać i popłakać mu w mankiet..W takich chwilach..najbardziej zależy nam na wsparciu bliskiej osoby..Tej osoby..Nawet nie wiesz ile bym dała,by móc wtulić sę w jego ramiona i usłyszeć banalne:"będzie dobrze"..

Widziałeś jak odchodzę.. Jednak nie zawołałeś za mną  bym sie zatrzymała..Pobiegłeś sam w swoja drogę szukając własnego szczęścia..Znalazłeś je zbyt szybko nie czekając bym mogła nauczyć sie żyć bez Ciebie.. Nie umiem.. Próbuje  lecz nie potrafię.. Proszę.. Zawróć na naszą drogę..Na naszą wspólną  szczęśliwą drogę..Chyba zbyt wiele od Ciebie wymagam..

pozorna dodano: 1 grudnia 2010

Widziałeś jak odchodzę.. Jednak nie zawołałeś za mną, bym sie zatrzymała..Pobiegłeś sam w swoja drogę szukając własnego szczęścia..Znalazłeś je zbyt szybko,nie czekając bym mogła nauczyć sie żyć bez Ciebie.. Nie umiem.. Próbuje, lecz nie potrafię.. Proszę.. Zawróć na naszą drogę..Na naszą wspólną, szczęśliwą drogę..Chyba zbyt wiele od Ciebie wymagam..

Poczułam Jego zapach na swoim karku..W mrozie wydawał sie on zbawienny  był taki ciepły  delikatny i przyjemny..Jego zimne dłonie otulały moją talię czułam sie jak w niebie..a Jego usta muskały moje włosy..Zamknęłam oczy by zatrzymać te chwilę w pamięci jak najdłużej by żyć nimi wiecznie..Chociaż wtedy myślałam że właśnie tak będzie długo  że nie będę musiała wracać do wspomnień by odtworzyć Jego twarz by przypomnieć wspólny czas.Myślałam ze każdego dnia na nowo będę zbierać wspomnienia.Przeliczyłam się.. Nie ma już czego zbierać.. I to chyba dobrze..Trzeba zamknąć to co było i rozpocząć od nowa kolejny rozdział..Tylko ile można?

pozorna dodano: 30 listopada 2010

Poczułam Jego zapach na swoim karku..W mrozie wydawał sie on zbawienny, był taki ciepły, delikatny i przyjemny..Jego zimne dłonie otulały moją talię,czułam sie jak w niebie..a Jego usta muskały moje włosy..Zamknęłam oczy,by zatrzymać te chwilę w pamięci jak najdłużej,by żyć nimi wiecznie..Chociaż wtedy myślałam,że właśnie tak będzie długo, że nie będę musiała wracać do wspomnień,by odtworzyć Jego twarz,by przypomnieć wspólny czas.Myślałam,ze każdego dnia na nowo będę zbierać wspomnienia.Przeliczyłam się.. Nie ma już czego zbierać.. I to chyba dobrze..Trzeba zamknąć to co było i rozpocząć od nowa kolejny rozdział..Tylko ile można?

mój wpis  prosze o podpis lub go usuń.. teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis, prosze o podpis lub go usuń.. do wpisu 30 listopada 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć