 |
dzisiejszego wieczoru pewnie poszłabym do pokoju mamy, wsunęła się pod kołdrę przy jej stopach i długo rozmawiała z nią o wszystkim. zadzwoniłabym do taty zapytać, jak mu minął kolejny dzień bez nas za granicą. ubrałabym się ciepło obwiązując szyję ciepłym szalikiem, włożyła słuchawki w uszy i wyszła z psem na długi spacer po osiedlu. przyszłabym do domu zmarznięta i weszła do wanny. poleżałabym chwilę, a potem biegiem się wytarła rozczesując włosy wgramoliłabym się do łóżka biorąc telefon do ręki żeby sprawdzić jedynie godzinę. i nie płakałabym. na pewno nie dziś. na pewno nie, gdyby w moim życiu nie było ciebie.
|
|
 |
nie śniłam o tym , o czym śniły inne dziewczyny . nie marzyłam , żeby w końcu usłyszeć z jego ust , że chce mnie na zawsze , że jest pewien tego wszystkiego , że każda chwila ze mną spędzona była najcudowniejsza i że tych wspólnych momentów nie oddałby za żadne skarby świata . mówił mi to tyle razy , szeptał te wszystkie zapewnienia wprost do ucha dotykając najczulszych punktów serca . sprawiał , że czułam się kochana , doceniana i potrzebna . wzbudził we mnie te wszystkie emocje , których nikt inny nie naruszył w najmniejszym stopniu . dlatego nie potrafiłam tego zakończyć , bo wiedziałam , że nikt nie jest w stanie mi dać tyle ciepła i szczerej miłości , co on .
|
|
 |
podobno jestem dziewczyną idealną na zimę , niekoniecznie na lato . jestem niby stworzona do tulenia , leżenia razem pod kocem w mroźne dni . wiesz , znam lepszą wersję . podobno jestem dziewczyną przeznaczoną dla jakiegoś fajnego faceta . niekoniecznie dla ciebie .
|
|
 |
miał dosyć moich chorych propozycji odpoczywania od siebie przy każdej większej kłótni . wykrzyczał pewnego razu : - chcesz odpoczywać ?! to spróbujemy ! nie chodzimy za rękę , nie dotykamy się , nie całujemy , ja nie zostaję po lekcjach , nie mówimy że się kochamy , nie mówimy do siebie kochanie , ja nie zachodzę na przerwie od tyłu i nie całuję cię w szyję po prostu będziemy ze sobą rozmawiać jak przyjaciele . zobaczysz jak to będzie . - słuchałam tego co mówił ze łzami w oczach , ale czułam gdzieś w środku że warto spróbować , może wtedy dotrze do mnie co mogłabym stracić . nazajutrz czekał na mnie na przystanku jak zawsze . wiedziałam , że nie mogę go pocałować ani przytulić na przywitanie , nie wiedziałam nawet co powiedzieć . wysiadłam z autobusu a on uśmiechnął się ledwo i ruszył w moją stronę . nie byłam w stanie trzymać rąk przy sobie - rzuciłam się mu na szyję ze świadomością , że nigdy nie chcę się przekonać jakby życie wyglądało bez niego .
|
|
 |
Przebierałam się właśnie na lekcje wf-u, kiedy dostałam sms-a o treści: "Mała, jestem na parterze koło drzwi wyjściowych". Szybko włożyłam spodenki i Jego za duży T-shirt i pobiegłam na dół. Rzucając się w Jego ramiona zdążyłam jedynie zapytać "co ty tu robisz?", kiedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy. - chciałem zobaczyć moją dziewczynę, leć skarbie na wf, ja pójdę na trybuny, pooglądam cię. - taa, nie ma tu trybun, debilu, przecież wiesz. - zaśmiałam się i całując go w policzek pobiegłam na lekcję, na której i tak miałam już wpisane spóźnienie. / believe.me
|
|
 |
pierdolona masochistka , która godzinami gapi się na twoje zdjęcie , rozmawia z tobą i udaję największą na świecie przyjaciółkę , a serce to jej kurwa pęka na milion części z każdą minutą . / ciastkojad
|
|
 |
mam świadomość tego , że to ja strzeliłam do tej miłości tylko za cholerę nie mogę pojąć, czemu nie starałeś się jej reanimować . /ciastkojad
|
|
 |
wiesz ? wydawało mi się , że naprawdę ci zależy . zachowywałeś się tak , jakby ci cholernie mocno zależało . / ciastkojad
|
|
 |
ale czekaj czekaj . czy po kimś kogo bardzo kochasz można mieć kaca ? / ciastkojad
|
|
 |
taka głupia szmata , której kiedyś mówiłeś , że ci zależy i która teraz nie może bez ciebie żyć , co nie ? / ciastkojad
|
|
 |
serce krzyczy , że mam spróbować jeszcze raz . rozum tłumaczy , że to bezsensu , a wątroba wrzeszczy , żebym w końcu posłuchała któregoś z nich i przestała pić . / ciastkojad
|
|
 |
nie mogę zrozumieć jak jeden głupi sen z udziałem ciebie może mi do reszty spierdolić dzień . jak przez to , że wszystko w nim naprawiliśmy potrafię się źle czuć . jak potrafię olać przyjaciółkę , płakać i gapić się bez przerwy w twoje stare esemesy . naprawdę , to jest wręcz chore i coraz bardziej mnie przeraża . / ciastkojad
|
|
|
|