głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika strawbery011

 ...  wielu ludzi zamiera w środku. Nie widać tego na pierwszy rzut oka  ale  wystarczy  że otworzą usta  a już wiesz  że to stracili. Zostali zamordowani przez życie.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

(...) wielu ludzi zamiera w środku. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale wystarczy, że otworzą usta, a już wiesz, że to stracili. Zostali zamordowani przez życie.

Wszyscy strasznie spinamy się   aby być jacyś. Codziennie rysujemy siebie  dolepiamy do siebie klejem kolejne kartki  zdjęcia  wrysowujemy się w ramki  aby poczuć że jesteśmy czymś więcej niż imieniem i nazwiskiem.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Wszyscy strasznie spinamy się , aby być jacyś. Codziennie rysujemy siebie, dolepiamy do siebie klejem kolejne kartki, zdjęcia, wrysowujemy się w ramki, aby poczuć że jesteśmy czymś więcej niż imieniem i nazwiskiem.

Wszyscy jesteśmy narkomanami   różne są tylko używki.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Wszyscy jesteśmy narkomanami - różne są tylko używki.

Znasz moje imię  nie moją historię. Słyszałeś  co zrobiłem  ale nie przez co przeszedłem.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Znasz moje imię, nie moją historię. Słyszałeś, co zrobiłem, ale nie przez co przeszedłem.

Zamknięta w czasoprzestrzeni   dławiąca się sztucznym śmiechem   gubiąca siebie.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Zamknięta w czasoprzestrzeni , dławiąca się sztucznym śmiechem , gubiąca siebie.

Utonęłam w otchłani popiołu i spalonych grobów .  Krzyczałam lecz wszyscy byli zagłuszeni  symfonią grającej ciszy .  Krwawiłam ale nikt nie zauważył wydartej rany pod zabliźnionym  ciałem . Uciekałam jednak życie dalej toczyło grę.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Utonęłam w otchłani popiołu i spalonych grobów . Krzyczałam lecz wszyscy byli zagłuszeni symfonią grającej ciszy . Krwawiłam ale nikt nie zauważył wydartej rany pod zabliźnionym ciałem . Uciekałam jednak życie dalej toczyło grę.

Zatrzymałam się na rozdrożu życia.  Moje serce zbroczyło krwią.  Dłonie poddałam kwarantannie    a blizny zawarte w psychicznym umysle   wystawiłam na zmarznięty tłum  nic nie znaczacych ludzi .  Poddałam się.  Zanurzyłam  w oceanie schizofrenicznych  myśli . Zabarwiłam śnieżnobiały śnieg  na  purpurowo .  Żebrałam o szczęśliwe zakończenie   wymaganego piekła. Naiwna   umieram.. pogódź się z ślepym losem .  Sprawiedliwość poległa na polu stoczonej bitwy .  Została obłuda  kłamstwo i zatracone resztki nieświadomej  duszy .  Palono mnie na stosie zgardzonych ciał    biczowano pośród gwałtownych uderzeń.  Ustąpiłam.  Przez zamglone powieki zobaczyłam  wytarte niebo . Zapragnęłam  wolności   bezgranicznej  samotnej .  Obudziłam się w białej trumnie na wyśrodkowanym  placu zgniłych dusz .. Cmentarz stał w płomieniach .  Szatan uśmiechał się szyderczo   zabrał mnie do siebie .  udusił i pogrzebał .

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Zatrzymałam się na rozdrożu życia. Moje serce zbroczyło krwią. Dłonie poddałam kwarantannie , a blizny zawarte w psychicznym umysle, wystawiłam na zmarznięty tłum nic nie znaczacych ludzi . Poddałam się. Zanurzyłam w oceanie schizofrenicznych myśli . Zabarwiłam śnieżnobiały śnieg, na purpurowo . Żebrałam o szczęśliwe zakończenie, wymaganego piekła. Naiwna, umieram.. pogódź się z ślepym losem . Sprawiedliwość poległa na polu stoczonej bitwy . Została obłuda, kłamstwo i zatracone resztki nieświadomej duszy . Palono mnie na stosie zgardzonych ciał , biczowano pośród gwałtownych uderzeń. Ustąpiłam. Przez zamglone powieki zobaczyłam wytarte niebo . Zapragnęłam wolności , bezgranicznej ,samotnej . Obudziłam się w białej trumnie na wyśrodkowanym placu zgniłych dusz .. Cmentarz stał w płomieniach . Szatan uśmiechał się szyderczo , zabrał mnie do siebie . udusił i pogrzebał .

Błysk ostrza    i znak na który wszystkie  cząsteczki mojego ciała płyną w  górę . Wzdłuż wolności    mijając się z smutkiem i cierpieniem   układają nielogiczną całość.  Spotykają się z melancholia i ukojeniem   jednak zaraz po tym wypryskają  jak wzburzony wulkan gorącą krwią.  Zamykają dziury zadane przez  ludzkie ręce i wytwarzają  kolejną dawkę hemoglobiny.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Błysk ostrza , i znak na który wszystkie cząsteczki mojego ciała płyną w górę . Wzdłuż wolności , mijając się z smutkiem i cierpieniem, układają nielogiczną całość. Spotykają się z melancholia i ukojeniem, jednak zaraz po tym wypryskają jak wzburzony wulkan gorącą krwią. Zamykają dziury zadane przez ludzkie ręce i wytwarzają kolejną dawkę hemoglobiny.

Przestań jęczeć  że chcesz  żeby było jak dawniej  bo tak nigdy nie będzie. Lepiej weź się za siebie i spraw  by 'teraz' było lepsze.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Przestań jęczeć, że chcesz, żeby było jak dawniej, bo tak nigdy nie będzie. Lepiej weź się za siebie i spraw, by 'teraz' było lepsze.

Pozdrawiam serdecznie ludzi  którzy wiedzą o mnie więcej  niż ja sama.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Pozdrawiam serdecznie ludzi, którzy wiedzą o mnie więcej, niż ja sama.

Ludzie lubią się niszczyć  skazywać na śmierć. Przecież tak często się zakochują.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Ludzie lubią się niszczyć, skazywać na śmierć. Przecież tak często się zakochują.

Kiedyś brzydziłam się Twoim światem a dziś sama tonę wśród narkomanów  odlotów i urwanych filmów.

zgwalconytrampek dodano: 2 marca 2012

Kiedyś brzydziłam się Twoim światem a dziś sama tonę wśród narkomanów, odlotów i urwanych filmów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć