 |
śmiała, tańczyła, balowała, piła, paliła, drażniła, ćpała, odlatywała, denerwowała, męczyła, upadała, podnosiła, całowała, przytulała, kochała, przepraszała, marzyła, opuściła, tęskniła, odeszła - nie wróciła. / kochajnoo
|
|
 |
czuje się źle. ty też? to przerażające jak każdy nie radzi sobie ze swoim światem. / kochajnoo
|
|
 |
nie jestem dobrym człowiekiem. nie mam ogromnego serca. jestem zwykłą jednostką. zwykłym, szarym człowiekiem. nie wiem za dużo - wiem jak skutecznie się zaćpać i zachlać. bo przecież jestem nikim. || kissmyshoes
|
|
 |
wiesz co naprawdę boli? słowa 'zawiodłem się na Tobie' z ust przyjaciela. / kochajnoo
|
|
 |
pij zimną wódkę z colą, nie zmywaj makijażu - niech płynie ze łzami. /kochajnoo
|
|
 |
siedzieliśmy w jednym z opuszczonych zakładów. 'chodź tu gnido' powiedział
i pociagną oddalając się od reszty. 'no co?' zapytałam obserwując bawiących się kilka
metrów dalej kumpli. 'wyjeżdżam.'. 'ee, i tylko po to mnie tu ciągnąłeś? co za idiota.
ale sponio, o której będziesz?' mruknęłam. 'ja wyjeżdżam, rozumiesz? cholera wyjeżdżam
na stałe!' wrzasnął czekając na moją reakcję. 'słucham?'. 'wyprowadzam się do matki, do
dessel.' oznajmił. 'że co? na długo?' 'kurwa na zawsze! pojmij to w końcu, ja nie wróce.
już nigdy więcej mnie nie zobaczysz!' wrzasnął wbijając swój wzrok we mnie.
'nie możesz. przecież ja, ty.
przeciez my. obiecałeś że mnie nie opuścisz! nie możesz, słyszysz! nie zgadzam się! nie!
' wrzeszczałam uderzając pięściamy w jego klatkę piersiową. 'wiem' wyszeptał przytujając
moje drobne ciało do siebie. 'nie rób mi tego' prosiłam zalewając się łzami i dusząc myślą
że odchodzi już na zawsze./kochajnoo
|
|
 |
a wiesz co było najgorsze? chwile kiedy ty walczyłeś o życie, a ja niczym naiwne dziecko wyczekiwałam pod salą operacyjną prosząc Boga żeby mi Cię nie odbierał. pamiętam jak wyklinałam Cię w duchu za to że po raz kolejny każesz mi tak cierpieć. ból. - właśnie on towarzyszył mi kiedy siedziałam przy szpitalnym łóżku ściskając Cię za rękę i prosząc abyś nie zostawiał mnie tu samej. tak bardzo bałam się że Cię stracę. - stracę na zawsze. / kochajnoo
|
|
 |
I nigdy, pod żadnym pozorem nie wolno Ci się poddać, pamiętaj. Nigdy nie możesz powiedzieć, że nie masz siły, bo masz ją w sobie zawsze, tylko czasem brakuje Ci odwagi, by ją znaleźć. Nie ważne czy jesteś wtedy sam, czy masz ludzi, którzy będą mimo wszystko, bo nie chodzi tu o świat, ale o Ciebie. Tylko Ciebie i Twoje życie, które pełne niespodzianek nie przestanie Cię zaskakiwać. Daj sobie jeszcze jedną szansę po każdej porażce i nie nazywaj tej szansy ostatnią, bo tak naprawdę żadna z nich nią nie jest. Żaden krok w przód nie zapewni Ci stabilności, przy żadnym nie będziesz mieć stuprocentowej pewności, że się nie potkniesz. Każdy był kiedyś na dnie, każdy przechodził przez swoje własne piekło i nie daj się zwieść, że życie nie jest sprawiedliwe, bo jest. To ludzie je niszczą, to ludzie są przyczyną tego zła. Każdy w pewnym momencie zostaje z pustymi rękoma, i nie łudź się, że z Tobą będzie inaczej, bo nie będzie. Każda porażka jest wygraną walką, jeśli się starasz. / dontforgot
|
|
 |
wiesz za co kochałam Cię najbardziej? za to,że gdy musiałam mówić Ci o czymś co na prawdę sprawia mi ból ty obracałeś tę rozmowę w żart i powoli wyciągałeś ze mnie wszelkie informację nie pozwalając przy tym aby uśmiech zniknął z moich ust. tak wiele mi to dawało. / kochajnoo
|
|
 |
siedzieliśmy na pomoście. 'wiesz co Łosiu, trochę mi tego brakuje' wymruczał patrząc przed siebie. 'mi chyba też' wykrztusiłam zaskakując samą siebie. natychmiast zwrócił swój wzrok na mnie. 'obiecałam : na jedną chwilę ty i ja.- dotrzymałam słowa.' . 'odeszłaś zbyt szybko' oznajmił. 'to nie powinno się zdarzyć. może gdybyśmy nigdy się nie spotkali i tak po prostu minęli' mówiłam łamiącym się głosem 'nie' wrzasnął 'nie było by lepiej. nie żałuję. byłaś najtrafniejszą decyzją jaką kiedykolwiek podjąłem.' dokończył i odpalił fajka nigdy więcej nie poruszając tematu. / kochajnoo
|
|
 |
majówka - najwspanialsze cztery dni. niezapomniane poranki i szalone noce. wariackie pomysły oraz wspaniali ludzie - DZIĘKUJĘ. za wspomnienia, i za to że byliście. / kochajnoo
|
|
 |
Doceń to co masz, walcz o to czego pragniesz.
|
|
|
|