 |
a gdy już chcę CI powiedzieć co o tobie myslę, słowa grzęzną w gardle.
|
|
 |
moje marzenia? skoczyć ze spadochronem , zdać maturę, jeżdzić czerwonym cabrioletem, kupić buty od Louboutin'ego , zapomnieć o tobie.
|
|
 |
a ty jak zwykle zadzwonisz do niej po pijaku, zawsze tak robisz, nigdy trzeźwy nie dzwonisz, pytam si po co? po to by zaszpanowac przed kumplami,że masz ja na skinienie palca bo odbiera od ciebie o kazdej porze dnia i nocy? żałosny jesteś chłopaku. to powinna CI powiedzieć ,gdy nacisnie zieloną słuchawke.
|
|
 |
i chciala bym, żeby komputer sie nie zawieszał, moda nie przemijała,kwiatki nie więdły, a ta miłosć istniała,
|
|
 |
wiesz kochanie mialam straszny sen, snilo mi sie ,że zdradziles mnie z ta blond tapeciara, że widzialam was pod moim blokiem calujacych sie, ze powiedziales mojemu bratu,że ona jest najważniejsza.. i że.. - Kaśka sluchaj. bo..bo to nie byl zły sen ,, to jest prawda.
|
|
 |
i nie chce byc tą, o ktorej myslisz wredna suka, bo zawsze mam swoje zdanie i nie daje sobie w kasze dmuchać, ale chcę być tą do której powiesz "nie martw się kochanie" kiedy dostane 2 z matmy.
|
|
 |
i szepnąc ci do ucha ,że kocham Cie nad życie.
|
|
 |
nigdy nie przypuszczałabym ,że sie w tobie zakocham. bo uwielbiales matme, nie lubiles lady gagi,nie pisales sciag, miales zawsze niebieskie bluzy, a na apel nigdy nie przychodziles w koszuli.. a jednak.
|
|
 |
a rano wstajac do szkoly zastanawiam sie co mnie dzis spotka.
|
|
 |
tak bardzo chcialam sie z toba spotkac tak bardzo chcialam z toba po pisac, tak bardzo chcialam z toba byc.. ale gdy cie poznalam, jakos stracilam na to checi.
|
|
|
|