 |
Siedziała na ławce w centrum miasta czekając na przyjaciółkę ,Przyglądał się jej dyskretnie . Kiedy przyszła jej przyjaciółka i poszły gdzieś w miasto , on cały czas szedł za nimi .W pewnym momencie kiedy zorientowała się , że ich śledzi zaczęła się bać , ale nie dała niczego po sobie poznać .W pewnym momencie kiedy siedziała w kawiarni czekając na koleżankę która akórat wyszła na zewnątrz po chłopaka przysiadł się on . Zamarła .Przedstawił się , rozmawiali , bardzo długo rozmawiali , czas mijał szybko .Po ponad dwóch godzinach których zupełnie nie odczuła dostała sms'a od przyjaciółki "wiedziałam , że ci się spodoba. " Uśmiechnęła się .Przegadali całą noc spacerując po mieście. Było im ze sobą dobrze. Rano odprowadził ją do domu , położył spać i ucałował na poranne 'dobranoc".Przyjaciółka miała rację spodobał jej się , nawet bardzo .
|
|
 |
I jak co roku od wielu lat przed tym jak zasiądziemy do wigilijnego stołu będziemy buszować po sklepach między półkami w poszukiwaniu prezentów dla bliskich .I jak co roku będę liczyć kogo już nie ma i kto nie ucieszy się , że wpadłam do niego z wizytą .
|
|
 |
I każdy z nas gdzieś w głębi serca jest dzieckiem , które oddało by wszystko by wrócić to beztroskiego dzieciństwa .
|
|
 |
I ostatnio nawet nie pamiętam jak było kiedyś fajnie .Nie pamiętam beztroskiego dzieciństwa , nie pamiętam ciebie ,
|
|
 |
I ta łza która kręci się w oku kiedy widzi się tatę który bawi się z dziećmi , odbiera je ze szkoły i spełnia każdą ich zachniankę, Zawsze marzyłam żeby poczuć coś takiego żeby .
|
|
 |
Nie boję się jutra .Nie boję się tego co będzie .Pogodziłam się z chorobą i ze świadomością szybszej śmierci .Jest dobrze .Wykorzystuje każdą chwile swojego życia ale przede wszystkim szukam moim bliskim kogoś przy kim szybko zapomną , że kiedyś istniałam . Szukam kogoś dzięki komu poczują radość i szczęście .Kogoś kto nie będzie tobą ani mną .Jesteśmy już za bardzo zniszczeni przez życie
|
|
 |
Tak wiem żyję w krainie marzeń , ale to dlatego , że tak jest po prostu łatwiej .
|
|
 |
Nie wiem jak mogłam uśmiechać się kiedy cię nie było ? Kiedy nie rozbawiałeś do łez i kiedy nie usypiałeś co noc .
|
|
 |
Morze marzeń i morze cierpień . Będąc optymistką wybrałabym pierwsze ale będąc realistką wiem , że zdecydowanie to drugie przydarzy się szybciej .
|
|
 |
Każdy z nas jest egoistą , bo każdy z nas chcę być kochany .
|
|
 |
I pomyśleć , że kiedyś weekend spędzony w domu był dla mnie czymś nie do pomyślenia . Że życie składało się tylko z rzeczy przyjemnych którymi na siłę próbowałam wyprzeć otaczającą mnie rzeczywistość zamiast zaakceptowania jej . I pomyśleć , że jeszcze nie dawno kiedy o niej myślałam musiałam zapalić czy iść się napić . Uciekałam od imprezy do imprezy od znajomych do znajomych . Nienawidziłam tego miejsca ,a dzisiaj kiedy przestaje je opuszczać zaczynam je akceptować i traktować jak coś tylko mojego jak mój mały wielki świat w którym mogę wszystko ale nie muszę nic. I teraz nie potrzebne mi już imprezy , alkohol czy papierosy . Odnalazłam swoje miejsce i siebie .Odnalazłam ludzi a może po prostu przestałam ich olewać dla których jestem byłam i z pewnością będę ważna na zawsze . Szkoda , że żeby to zrozumieć musiało stać się tyle beznadziejnych rzeczy /
|
|
|
|