głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smutekk

Mówisz  że to moja wina  że się zmieniłem i nie ma cienia szansy na szczęśliwe zakończenie  że jestem jedynie draniem i nie rozumiem Twoich uczuć  że to ja jestem winny  że spaliłem nasze niebo gasząc je w piekle. Szkoda  że nie pamiętasz tych dni  kiedy czekałem na Ciebie pod blokiem z Twoją ulubioną książką i tymbarkiem  a Ty owszem  przyszłaś  ale z Nim. Szkoda  że nie pamiętasz jak się upiłaś  a ja zaniosłem Cię na rękach do domu i ułożyłem do snu. Szkoda  że wypadły Ci z pamięci te chwile  kiedy dziękowałaś mi za to  że trzymam Cię za rękę. Pamiętasz jak mówiłaś  że ta miłość jest wieczna? Że czujesz się przy mnie bezpiecznie  a to jest dla Ciebie najważniejsze? Zapomniałaś już o tych wierszach  które pisałem dla Ciebie gdy siedziałaś na moich kolanach? Ale masz rację  to moja wina  może te zlepki słów były zbyt słabe...Może za rzadko mówiłem  że Cię kocham  może po prostu tak bardzo kochałem  a Ty tego nie chciałaś? Miłość zniszczyła nasz związek. Irracjonalne  prawda? mr.lonely

mr.lonely dodano: 14 października 2013

Mówisz, że to moja wina, że się zmieniłem i nie ma cienia szansy na szczęśliwe zakończenie, że jestem jedynie draniem i nie rozumiem Twoich uczuć, że to ja jestem winny, że spaliłem nasze niebo gasząc je w piekle. Szkoda, że nie pamiętasz tych dni, kiedy czekałem na Ciebie pod blokiem z Twoją ulubioną książką i tymbarkiem, a Ty owszem, przyszłaś, ale z Nim. Szkoda, że nie pamiętasz jak się upiłaś, a ja zaniosłem Cię na rękach do domu i ułożyłem do snu. Szkoda, że wypadły Ci z pamięci te chwile, kiedy dziękowałaś mi za to, że trzymam Cię za rękę. Pamiętasz jak mówiłaś, że ta miłość jest wieczna? Że czujesz się przy mnie bezpiecznie, a to jest dla Ciebie najważniejsze? Zapomniałaś już o tych wierszach, które pisałem dla Ciebie gdy siedziałaś na moich kolanach? Ale masz rację, to moja wina, może te zlepki słów były zbyt słabe...Może za rzadko mówiłem, że Cię kocham, może po prostu tak bardzo kochałem, a Ty tego nie chciałaś? Miłość zniszczyła nasz związek. Irracjonalne, prawda?/mr.lonely

Chcę z Tobą robić wszystko. Przez całe życie.

niekoffana dodano: 14 października 2013

Chcę z Tobą robić wszystko. Przez całe życie.

Chciałabym  żebyś był pewien i wiedział  że nigdy Cię nie zostawię  że dopóki jesteś Ty  będę i ja.

niekoffana dodano: 14 października 2013

Chciałabym, żebyś był pewien i wiedział, że nigdy Cię nie zostawię, że dopóki jesteś Ty, będę i ja.

Chcę z Tobą zostać do końca życia.

niekoffana dodano: 14 października 2013

Chcę z Tobą zostać do końca życia.

MYŚL CO CHCESZ  DOBRZE WIESZ CO DLA MNIE ZNACZYSZ.

niekoffana dodano: 14 października 2013

MYŚL CO CHCESZ, DOBRZE WIESZ CO DLA MNIE ZNACZYSZ.

Dopiero kiedy piekielnie boisz się o kogoś  kiedy niepokój nie pozwala ci oddychać  strach zatyka arterie i odbiera rozum  dopiero wtedy  moja mała  ty kochasz naprawdę.

niekoffana dodano: 14 października 2013

Dopiero kiedy piekielnie boisz się o kogoś, kiedy niepokój nie pozwala ci oddychać, strach zatyka arterie i odbiera rozum, dopiero wtedy, moja mała, ty kochasz naprawdę.

Jeden pocałunek w czoło od Ciebie sprawia  że znów czuję się jak mała dziewczynka  którą trzeba się opiekować  a Ty w moich oczach stajesz się moim supermanem.

niekoffana dodano: 14 października 2013

Jeden pocałunek w czoło od Ciebie sprawia, że znów czuję się jak mała dziewczynka, którą trzeba się opiekować, a Ty w moich oczach stajesz się moim supermanem.

nowy laptop ♥

niekoffana dodano: 14 października 2013

nowy laptop ♥

Spacer w słoneczny  jesienny dzień po parku przyniósł same korzyści  pozytywny przypływ energii  dużo śmiechu. To wszystko poszło w niepamięć  gdy wchodząc do domu  zgięłam się w pół. Kolana ugięły się pode mną. Upadałam. Krzyk wypełnił mieszkanie  ból przeszył ciało  a łzy zaszkliły oczy  spłynęły po policzkach i stworzyły sobie stróżki mokrych śladów na policzkach. Gryząc własne przedramię usiłowałam podnieść się z podłogi. Bezskutecznie. Domownicy nie wiedzieli co mają robić  chłopak klęczał obok mnie starając się jakoś pomóc. A ja? Leżałam na ziemi   bezradna  zmęczona  zwijająca się z bólu. Nie poradziłam sobie z własnym ciałem  które odmówiło mi posłuszeństwa. Przymykając oczy czułam  jak ból powoli mnie opuszcza. Mężczyzna mojego życia delikatnie uniósł mnie nad ziemię i położył na łóżko. Skończyło się. Ból odszedł  łzy zostały przetarte  a wstyd pozostał. Wstyd  ponieważ nie poradziłam sobie z własną słabością.

take_my_hand dodano: 14 października 2013

Spacer w słoneczny, jesienny dzień po parku przyniósł same korzyści, pozytywny przypływ energii, dużo śmiechu. To wszystko poszło w niepamięć, gdy wchodząc do domu, zgięłam się w pół. Kolana ugięły się pode mną. Upadałam. Krzyk wypełnił mieszkanie, ból przeszył ciało, a łzy zaszkliły oczy, spłynęły po policzkach i stworzyły sobie stróżki mokrych śladów na policzkach. Gryząc własne przedramię usiłowałam podnieść się z podłogi. Bezskutecznie. Domownicy nie wiedzieli co mają robić, chłopak klęczał obok mnie starając się jakoś pomóc. A ja? Leżałam na ziemi , bezradna, zmęczona, zwijająca się z bólu. Nie poradziłam sobie z własnym ciałem, które odmówiło mi posłuszeństwa. Przymykając oczy czułam, jak ból powoli mnie opuszcza. Mężczyzna mojego życia delikatnie uniósł mnie nad ziemię i położył na łóżko. Skończyło się. Ból odszedł, łzy zostały przetarte, a wstyd pozostał. Wstyd, ponieważ nie poradziłam sobie z własną słabością.

A gdy pomyśle że za dwa tygodnie musimy znów wrócić do rzeczywistości i zapomnieć o tym co się dzieje  łzy sama napływają mi do oczu...

niktmnieniekocha dodano: 11 października 2013

A gdy pomyśle że za dwa tygodnie musimy znów wrócić do rzeczywistości i zapomnieć o tym co się dzieje, łzy sama napływają mi do oczu...

Zawieszony jestem kochanie. Zawieszony pomiędzy dniem a nocą  jawą a snem  sercem  a rozumem  cierpieniem  a radością. Nie wiem kim jestem kochanie. Nie wiem kim byłem wczoraj i boję się kim stanę się jutro. Zamykam oczy i widzę Ciebie. Obraz Twej twarzy chodzi za mną niczym cień. Podnoszę z ziemii kawałek szkła i zauważam  że jestem taki jak on  zniszczony  wycięty z całości i zraniony. Przepraszam kochanie. Przepraszam choć wiem jak mało to znaczy. Powinienem teraz wtulać się w Twoje włosy  a nie w butelkę wódki  powinienem palić tosty przed śniadaniem  a nie niezliczone paczki papierosów. Tak mi źle kochanie. Tak źle bez Twego szeptu i oddechu na karku. Tak ciężko mi uwierzyć  że Cię straciłem  a nadzieja wije się za mną i znika  tak jak chęć do życia  którą straciłem dzisiejszej nocy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 10 października 2013

Zawieszony jestem kochanie. Zawieszony pomiędzy dniem a nocą, jawą a snem, sercem, a rozumem, cierpieniem, a radością. Nie wiem kim jestem kochanie. Nie wiem kim byłem wczoraj i boję się kim stanę się jutro. Zamykam oczy i widzę Ciebie. Obraz Twej twarzy chodzi za mną niczym cień. Podnoszę z ziemii kawałek szkła i zauważam, że jestem taki jak on, zniszczony, wycięty z całości i zraniony. Przepraszam kochanie. Przepraszam choć wiem jak mało to znaczy. Powinienem teraz wtulać się w Twoje włosy, a nie w butelkę wódki, powinienem palić tosty przed śniadaniem, a nie niezliczone paczki papierosów. Tak mi źle kochanie. Tak źle bez Twego szeptu i oddechu na karku. Tak ciężko mi uwierzyć, że Cię straciłem, a nadzieja wije się za mną i znika, tak jak chęć do życia, którą straciłem dzisiejszej nocy./mr.lonely

Proszę  specjalnie dla Was kilka wpisów. Niestety  laptop ciągle zepsuty. Dziękuję za Wasze wiadomości. Niedługo będę.

niekoffana dodano: 10 października 2013

Proszę, specjalnie dla Was kilka wpisów. Niestety, laptop ciągle zepsuty. Dziękuję za Wasze wiadomości. Niedługo będę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć