głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smile93

No i co z tego  że moje wpisy są dla większości bez sensu? Najważniejsze  że pisanie tu mi pomaga i że moi kochani je rozumieją.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 12 grudnia 2010

No i co z tego, że moje wpisy są dla większości bez sensu? Najważniejsze, że pisanie tu mi pomaga i że moi kochani je rozumieją.

Denerwowanie jest o mym serduchu.    Ty pitolisz i to kocham.    Ale wiesz  cierpliwość się kiedyś kończy.  D Ale kocham to.    I niech tętnica Cię nie boli.    Bo zacznę ją nie lubić. xD teksty pamietnikwlasnegozycia23011993 dodał komentarz: Denerwowanie jest o mym serduchu. ^^ Ty pitolisz i to kocham. ^^ Ale wiesz, cierpliwość się kiedyś kończy. ;D Ale kocham to. ;* I niech tętnica Cię nie boli. ;( Bo zacznę ją nie lubić. xD do wpisu 12 grudnia 2010
o mnie jest to  że cie denerwuje czy  że pitole bez końca? zresztą jebne ci mimo wszystko  bo znowu miałam palpitacje serca i tętnica mnie zabolała. a w ogóle  no to no tego  kocham was. teksty isena dodał komentarz: o mnie jest to, że cie denerwuje czy, że pitole bez końca? zresztą jebne ci mimo wszystko, bo znowu miałam palpitacje serca i tętnica mnie zabolała. a w ogóle, no to no tego, kocham was. do wpisu 12 grudnia 2010
A o kim pomyślę przed snem i do siebie się uśmiechnę? No o kim? O WAS CIULE! Dziękuje Wam za to  że jesteście.  Obiecajcie  że tak już pozostanie  proszę Was. Bez Was nie dam sobie rady. To nic  że często się na Ciebie denerwuję  Ty zawsze pitolisz bez końca  Ty drzesz tego ryjoka na całą klasę  Ciebie znam zaledwie od początku wakacji a Ty nie wziąłeś mojego prezentu z jej domu. Czy to ważne? Najważniejsze jest to  że mogę liczyć na to  że jebniecie mnie po ryju kiedy coś sobie zrobię  kiedy powiem na Ciebie ‘pulpecik’  nie odpiszę na niekończącego się komentarza czy też powiem  że się nie umyłeś. Dziękuje ponownie za to  że jesteście. cdn2

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 12 grudnia 2010

A o kim pomyślę przed snem i do siebie się uśmiechnę? No o kim? O WAS CIULE! Dziękuje Wam za to, że jesteście. Obiecajcie, że tak już pozostanie, proszę Was. Bez Was nie dam sobie rady. To nic, że często się na Ciebie denerwuję, Ty zawsze pitolisz bez końca, Ty drzesz tego ryjoka na całą klasę, Ciebie znam zaledwie od początku wakacji a Ty nie wziąłeś mojego prezentu z jej domu. Czy to ważne? Najważniejsze jest to, że mogę liczyć na to, że jebniecie mnie po ryju kiedy coś sobie zrobię, kiedy powiem na Ciebie ‘pulpecik’, nie odpiszę na niekończącego się komentarza czy też powiem, że się nie umyłeś. Dziękuje ponownie za to, że jesteście. cdn2

Co ja bym bez Was zrobił? No kto do mnie dzwoni zaraz po tym  gdy dodam jakiś wpis o moim ojcu? Kto wtedy zamiast się przywitać mówi tylko ‘wpis  wpis’? No kto? A kto pisze mi  że mu się ten wpis nie podoba? A kto mnie wspiera i mówi  że tylko pierdole od rzeczy  kiedy mu mówię jaki mój ryj jest szpetny? A pisze ze mną całymi dniami i komu się jeszcze nie znudziłem? A kto przyjeżdża w okropną pogodę do nas i czeka na zimnym przystanku godzinę na to  by wejść do ciepłego pokoju? Kto odwozi mnie pod sam dom? Kto pisze mi przed snem ‘dobranoc Piotrze’? A do kogo zawsze mogę przyjechać na kawę? To nic  że ma bałagan i przeżywa  że musi najpierw posprzątać. A kto goni mnie po mokrym śniegu tylko po to  żeby ze mną poleżeć? Kto uśmiecha się kiedy mnie spotyka? Komu mogę powiedzieć  że to nasza tajemnica? Tajemnica AZ? A z kim mam większość zdjęć na Facebook’u i dzięki komu mam po wstawieniu zdjęć  62 powiadomienia? cdn1

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 12 grudnia 2010

Co ja bym bez Was zrobił? No kto do mnie dzwoni zaraz po tym, gdy dodam jakiś wpis o moim ojcu? Kto wtedy zamiast się przywitać mówi tylko ‘wpis, wpis’? No kto? A kto pisze mi, że mu się ten wpis nie podoba? A kto mnie wspiera i mówi, że tylko pierdole od rzeczy, kiedy mu mówię jaki mój ryj jest szpetny? A pisze ze mną całymi dniami i komu się jeszcze nie znudziłem? A kto przyjeżdża w okropną pogodę do nas i czeka na zimnym przystanku godzinę na to, by wejść do ciepłego pokoju? Kto odwozi mnie pod sam dom? Kto pisze mi przed snem ‘dobranoc Piotrze’? A do kogo zawsze mogę przyjechać na kawę? To nic, że ma bałagan i przeżywa, że musi najpierw posprzątać. A kto goni mnie po mokrym śniegu tylko po to, żeby ze mną poleżeć? Kto uśmiecha się kiedy mnie spotyka? Komu mogę powiedzieć, że to nasza tajemnica? Tajemnica AZ? A z kim mam większość zdjęć na Facebook’u i dzięki komu mam po wstawieniu zdjęć 62 powiadomienia? cdn1

AHAHAHAHAHAHHAHAAHAHAH? teksty pamietnikwlasnegozycia23011993 dodał komentarz: AHAHAHAHAHAHHAHAAHAHAH? do wpisu 12 grudnia 2010
a i owszem z wielką chęcią. teksty isena dodał komentarz: a i owszem z wielką chęcią. do wpisu 12 grudnia 2010
ahahahahah? lubie. teksty isena dodał komentarz: ahahahahah? lubie. do wpisu 12 grudnia 2010
papier toaletowy o zapachu zakurzonych ozdób choinkowych? xD teksty isena dodał komentarz: papier toaletowy o zapachu zakurzonych ozdób choinkowych? xD do wpisu 12 grudnia 2010
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego  amen. Panie Boże dziękuję za ten dzień. Dziękuję  że dałem radę go przetrwać z uśmiechem na twarzy. To nic  że owy uśmiech był wymuszony i bez życia. Dziękuję  że moje policzki nie były suche. Dziękuję  że mam nowe rany na rękach. Dziękuję  że znów mogłem się przekonać  że moja krew ma czerwony kolor. Dziękuję  że potrafiłeś wszystkie moje smutki usunąć za pomocą tej jednej  niepozornej żyletki. Dziękuję  że tatuś okazał swą miłość do jedynego syna za pomocą siły i wrzasków. Dziękuję  że jest przy nim jego najlepszy przyjaciel – alkohol. Dziękuję Ci  że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Dziękuję  że lubisz się na mnie wyżywać. No tak  przecież jestem winny. Przepraszam Panie Boże  że nie potrafię odebrać sobie życia. Do usłyszenia. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 12 grudnia 2010

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, amen. Panie Boże dziękuję za ten dzień. Dziękuję, że dałem radę go przetrwać z uśmiechem na twarzy. To nic, że owy uśmiech był wymuszony i bez życia. Dziękuję, że moje policzki nie były suche. Dziękuję, że mam nowe rany na rękach. Dziękuję, że znów mogłem się przekonać, że moja krew ma czerwony kolor. Dziękuję, że potrafiłeś wszystkie moje smutki usunąć za pomocą tej jednej, niepozornej żyletki. Dziękuję, że tatuś okazał swą miłość do jedynego syna za pomocą siły i wrzasków. Dziękuję, że jest przy nim jego najlepszy przyjaciel – alkohol. Dziękuję Ci, że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Dziękuję, że lubisz się na mnie wyżywać. No tak, przecież jestem winny. Przepraszam Panie Boże, że nie potrafię odebrać sobie życia. Do usłyszenia. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Nie zatrzymuję się  idę dalej  zamykam na chwilę oczy  by ujrzeć obraz osoby  przez którą mimowolnie się uśmiecham. Bo jestem szczęśliwy. Kiedy wracam do domu z przystanku autobusowego nie spieszę się. Jest zimno  wietrznie i pada śnieg. Jednak nie czuję tego chłodu. Ja nadal się uśmiecham  i wolnym krokiem idę do swego domu. Bo jestem szczęśliwy. Jestem szczęśliwy  ponieważ jesteś ze mną. Szczęście me umacnia fakt  że stan w jakim się znajdujemy  się nie zmieni. cdn2

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 9 grudnia 2010

Nie zatrzymuję się, idę dalej, zamykam na chwilę oczy, by ujrzeć obraz osoby, przez którą mimowolnie się uśmiecham. Bo jestem szczęśliwy. Kiedy wracam do domu z przystanku autobusowego nie spieszę się. Jest zimno, wietrznie i pada śnieg. Jednak nie czuję tego chłodu. Ja nadal się uśmiecham i wolnym krokiem idę do swego domu. Bo jestem szczęśliwy. Jestem szczęśliwy, ponieważ jesteś ze mną. Szczęście me umacnia fakt, że stan w jakim się znajdujemy, się nie zmieni. cdn2

Kiedy wyjebie się na lodzie  nie denerwuję się na lód i moje koślawe nogi  przez które ta czynność została dokonana. Zaczynam się panicznie śmiać. Siadam na lodzie i palcem rzeźbię w nim serce. Bo jestem szczęśliwy. Kiedy zaczyna padać śnieg  nie denerwuję się jak każda napotkana przeze mnie osoba. Ja się uśmiecham i podskakuje jak małe dziecko próbując złapać językiem jak najwięcej płatków śniegu. Bo jestem szczęśliwy. Kiedy przejeżdżający samochód brudzi mnie pośniegowym błotem  które napierdala z ogromną prędkością w moją stronę  nie krzyczę na kierowcę. cdn1

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 9 grudnia 2010

Kiedy wyjebie się na lodzie, nie denerwuję się na lód i moje koślawe nogi, przez które ta czynność została dokonana. Zaczynam się panicznie śmiać. Siadam na lodzie i palcem rzeźbię w nim serce. Bo jestem szczęśliwy. Kiedy zaczyna padać śnieg, nie denerwuję się jak każda napotkana przeze mnie osoba. Ja się uśmiecham i podskakuje jak małe dziecko próbując złapać językiem jak najwięcej płatków śniegu. Bo jestem szczęśliwy. Kiedy przejeżdżający samochód brudzi mnie pośniegowym błotem, które napierdala z ogromną prędkością w moją stronę, nie krzyczę na kierowcę. cdn1

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć