A o kim pomyślę przed snem i do siebie się uśmiechnę? No o kim? O WAS CIULE! Dziękuje Wam za to, że jesteście. Obiecajcie, że tak już pozostanie, proszę Was. Bez Was nie dam sobie rady. To nic, że często się na Ciebie denerwuję, Ty zawsze pitolisz bez końca, Ty drzesz tego ryjoka na całą klasę, Ciebie znam zaledwie od początku wakacji a Ty nie wziąłeś mojego prezentu z jej domu. Czy to ważne? Najważniejsze jest to, że mogę liczyć na to, że jebniecie mnie po ryju kiedy coś sobie zrobię, kiedy powiem na Ciebie ‘pulpecik’, nie odpiszę na niekończącego się komentarza czy też powiem, że się nie umyłeś. Dziękuje ponownie za to, że jesteście. cdn2
|