głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smerfuss

Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy  a mijając mnie w progu  ruszył na piętro. Przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym  pieprzył głupoty. W końcu podszedł do okna i zastygł na moment. Podeszłam  na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'Już miałem brać do pyska czystą. Poczułem  że Cię tracę'.   ♥

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy, a mijając mnie w progu, ruszył na piętro. Przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym, pieprzył głupoty. W końcu podszedł do okna i zastygł na moment. Podeszłam, na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'Już miałem brać do pyska czystą. Poczułem, że Cię tracę'. / ♥

Cześć  nie mam na imię Julia  ale mam balkon. Więc będziesz moim Romeo?

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Cześć, nie mam na imię Julia, ale mam balkon. Więc będziesz moim Romeo?

Ciężko oprzeć się romansom   gdzieś zniknęła moja nimfa. Igra ze mną ikra. Szansą jest alkohol w litrach.   Pezet .

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Ciężko oprzeć się romansom - gdzieś zniknęła moja nimfa. Igra ze mną ikra. Szansą jest alkohol w litrach. / Pezet .

Widzę Jej łzy. Mówi   olejmy jutro. Strzela mi w łeb  po czym popełnia samobójstwo.

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Widzę Jej łzy. Mówi - olejmy jutro. Strzela mi w łeb, po czym popełnia samobójstwo.

Powiedz o czym mówią. Gubię się w słowach  które służą po to  by Nas zaczarować. Tak łatwo tu zwariować  minąć się z prawdą. Ten nonsens mnie zbudował   ja próbuję się ogarnąć.   Eldo .

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Powiedz o czym mówią. Gubię się w słowach, które służą po to, by Nas zaczarować. Tak łatwo tu zwariować, minąć się z prawdą. Ten nonsens mnie zbudował - ja próbuję się ogarnąć. / Eldo .

Ktoś zapytał mnie  co najbardziej lubię. Zamarłam. Po chwili wahania powiedziałam  że lubię książki i zieloną herbatę  bo nie śmiałam powiedzieć  że najbardziej lubię seks i kokainę  najlepiej razem. Stałabym się straszną suką w oczach innych.

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Ktoś zapytał mnie, co najbardziej lubię. Zamarłam. Po chwili wahania powiedziałam, że lubię książki i zieloną herbatę, bo nie śmiałam powiedzieć, że najbardziej lubię seks i kokainę, najlepiej razem. Stałabym się straszną suką w oczach innych.

Nie  nie jestem w piekle. Gdybym była  siedziałabym już na tronie a diabeł pakowałby swoje manatki.

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Nie, nie jestem w piekle. Gdybym była, siedziałabym już na tronie a diabeł pakowałby swoje manatki.

Nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. Nie teraz  kiedy mam świadomość  że już nigdy nie będziesz mój  a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie  tego uśmiechu odwzajemniać  zupełnie przypadkowo  wpatrując  się zachłannie w twoje oczy.

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. Nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.

Codziennie płacząc i myśląc o Nim chciałabym umrzeć    zapomnieć o tym co mnie z Nim łączyło .

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

Codziennie płacząc,i myśląc o Nim,chciałabym umrzeć, zapomnieć o tym co mnie z Nim łączyło .

  kochanie   chciałem Ci coś powiedzieć .   tak wiem   ja Ciebie też .   z kim ?!

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

- kochanie , chciałem Ci coś powiedzieć . - tak wiem , ja Ciebie też . - z kim ?!

stanął przed lustrem w moim pokoju i z powagą wpatrzył się w swoje odbicie .   a ty co?   zapytałam powstrzymując śmiech .   ta nic .   syknął .   no jak nic?   zapytałam .   no kurwa   ładny jestem .   wyjąkał uśmiechając się do lustra .   z której strony?   zaśmiałam się . spojrzał na mnie krzywo podciągając nosem .   ta żartuję   gdybyś nie był ciachem bym cię nawet patykiem nie tknęła .   zaśmiałam się .   a podobno liczy się wnętrze.   syknął obrażony.   ta przecież debilu żartuje .   rzuciłam w niego poduszką .   ty chora jesteś i tyle .   wzruszył ramionami i wyszedł z pokoju . za dziesięć minut wsadził głowę w drzwi od mojego pokoju   ochłonąłem.   wyszczerzył zęby .   i co w związku z tym?   zapytałam.   i dalej cię kocham.   zaśmiał się i rzucił się na mnie z buziakami .   ♥

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

stanął przed lustrem w moim pokoju i z powagą wpatrzył się w swoje odbicie . - a ty co? - zapytałam powstrzymując śmiech . - ta nic . - syknął . - no jak nic? - zapytałam . - no kurwa , ładny jestem . - wyjąkał uśmiechając się do lustra . - z której strony? - zaśmiałam się . spojrzał na mnie krzywo podciągając nosem . - ta żartuję , gdybyś nie był ciachem bym cię nawet patykiem nie tknęła . - zaśmiałam się . - a podobno liczy się wnętrze. - syknął obrażony. - ta przecież debilu żartuje . - rzuciłam w niego poduszką . - ty chora jesteś i tyle . - wzruszył ramionami i wyszedł z pokoju . za dziesięć minut wsadził głowę w drzwi od mojego pokoju - ochłonąłem. - wyszczerzył zęby . - i co w związku z tym? - zapytałam. - i dalej cię kocham. - zaśmiał się i rzucił się na mnie z buziakami . / ♥

  co się z Tobą dzieje?   zapytał.   tęsknie za Tobą.   powiedziałam przygryzając wargę.   ale przecież jestem przy Tobie.   uśmiechnął się obejmując mnie.   raz jesteś   raz Cię nie ma   raz mówisz   że jestem ważna później trzy dni milczysz i nawet nie napiszesz.   syknęłam.   myślisz  że mi jest łatwo? czemu ja ciągle mam się odzywać i się starać a z Twojej strony nie ma żadnego ruchu  chcę poczuć  że Ci zależy tak samo jak Ty.   powiedział odpalając papierosa.   wiesz  czasami mnie rozpierdala gdy milczysz  nienawidzę tego.   wyjąkał i lekko musnął moje wargi.

theavelaina dodano: 7 stycznia 2012

- co się z Tobą dzieje? - zapytał. - tęsknie za Tobą. - powiedziałam przygryzając wargę. - ale przecież jestem przy Tobie. - uśmiechnął się obejmując mnie. - raz jesteś , raz Cię nie ma , raz mówisz , że jestem ważna później trzy dni milczysz i nawet nie napiszesz. - syknęłam. - myślisz, że mi jest łatwo? czemu ja ciągle mam się odzywać i się starać a z Twojej strony nie ma żadnego ruchu, chcę poczuć, że Ci zależy tak samo jak Ty. - powiedział odpalając papierosa. - wiesz, czasami mnie rozpierdala gdy milczysz, nienawidzę tego. - wyjąkał i lekko musnął moje wargi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć