 |
błagam już nigdy nie wracaj, zapomnij o mnie. / samowystarczalna
|
|
 |
najbliższych wciąż zastanawia to jak sama poradziłam sobie z Twoim odejściem. tylko oni wiedzą w jakiej rozsypce byłam, to oni próbowali wywołać choć jeden najmniejszy uśmiech - bezskutecznie. nienawidziłam stwierdzenia 'potrzeba czasu' , myślałam, że nie dam rady Cię zapomnieć, tak bardzo Cię kochałam, wiesz ? ale fakt czas daje wiele. mi chociaż tak naprawdę wciąż nie dał nic, dzięki niemu przestałam Cię kochać. / samowystarczalna
|
|
 |
tęskniłam, płakałam, piłam, wtedy zaczynałam o Tobie myśleć, znów wracała tęsknota, znów miałam łzy w oczach. / samowystarczalna
|
|
 |
najgorsza jest nadzieja. ta, która mówi, że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz, czy w końcu się uda, zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się, kiedy to wszystko przyjdzie, kiedy dobrniesz do celu, kiedy uda się to, na co czekasz, kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci, że masz wierzyć, bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu - tych szans tak naprawdę nigdy nie było. [ yezoo ]
|
|
 |
-kiedyś będziesz paliła mniej! zobaczysz! ja cię tego oduczę!- krzyczał na mnie, jak zawsze.. -któregoś dnia nie weźmiesz już tego gówna do ust! - mówił. - miał rację, szkoda tylko że moje coraz rzadsze palenie, wiązało się z 'odchodzeniem' jego.. / lubietwojzapach
|
|
 |
3..2..1... wchodzimy! znów to samo. Ja, układ i scena. Kogo brak? Oczywiście mama znów nie przyszła. Nie ma jej na widowni. 'Przepraszam kochanie, zajęta byłam' Mamo.. w niedzielę? Znów pokazałam co potrafię, widownia pożegnała mnie owacjami na stojąco, bissowałam. Mamo, nie widziałaś tego. Więc nie dziw się, że na twoje 'jak tam?', odparłam 'jak zawsze' .. / lubietwojzapach
|
|
 |
I wiecie co, uczucia tworzą, ale również niszczą.
|
|
 |
zastanwiasz się jak jednym słowem czy zdaniem, można komuś zepsuć humor na cały dzień. pomyśl sobie, że Ty jednym zdaniem, zepsułeś mi kilka miesięcy. / samowystarczalna
|
|
 |
tak bardzo chciałam być tą złą, suką bez uczuć. nie zauważając tego - stałam się nią. / samowystarczalna
|
|
 |
Rok temu wcale nie było lepiej. Wciąż nie było jego, a ja nie miałam dla kogo żyć. Gubiłam się w szarej codzienności i topiłam ból w alkoholu. Rok temu nie znałam sensu istnienia i szczerze mówiąc, przez ten czas nawet nie próbowałam go szukać. Powód? Nie brak chęci czy celu. To pierdolony egoizm, który każdej nocy powtarzał mi, że jeśli tylko chcę, osiągnę wszystko sama, dla siebie i na własną korzyść. To moje własne ego mówiło mi, że znajdę sens życia, krocząc po właściwej drodze. Problem w tym, że ja jeszcze nie przekroczyłam linii startu. [ yezoo ]
|
|
 |
Jeśli kogoś kochasz, powiedz to. Nawet jeśli boisz się, że to nie właściwe, nawet jeśli boisz się, że wywoła to problemy. Nawet jeśli boisz się, że przewróci to Twoje życie do góry nogami. Powiedz to, powiedz jak najgłośniej. A potem idź za ciosem.
|
|
|
|