głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smeetmuffin

  Nieobecność nie oznacza przecież zapomnienia.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Nieobecność nie oznacza przecież zapomnienia."

  I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś  co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem  którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią  w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem  który nie obiegał serca.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca."

  Kołyszę się na nitce nieokreślonych pragnień.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Kołyszę się na nitce nieokreślonych pragnień."

  Grasz mi z głową  a ja nie mam na to siły. Nie dajesz mi powodów do tego  by ci wierzyć. Może to i lepiej. Zdążyłam mieć nadzieję  że mogę na ciebie liczyć i to był raz za dużo. Nie będę mogła nigdy. I nie chcę  naprawdę nie chcę cię chcieć  ale to już stało się zbyt trudne. Nie przyzwyczajać się  nie oczekiwać  nie dziwić  nie czekać  nie zastanawiać. Prośba: nie obiecuj i nie zapewniaj. Nie rób tego  bo nie panuję nad sobą. Nie panuję nad ciepłem  które mi się daje. Wolę nie mieć go wcale  niż co jakiś czas w pakiecie z milionem wątpliwości.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Grasz mi z głową, a ja nie mam na to siły. Nie dajesz mi powodów do tego, by ci wierzyć. Może to i lepiej. Zdążyłam mieć nadzieję, że mogę na ciebie liczyć i to był raz za dużo. Nie będę mogła nigdy. I nie chcę, naprawdę nie chcę cię chcieć, ale to już stało się zbyt trudne. Nie przyzwyczajać się, nie oczekiwać, nie dziwić, nie czekać, nie zastanawiać. Prośba: nie obiecuj i nie zapewniaj. Nie rób tego, bo nie panuję nad sobą. Nie panuję nad ciepłem, które mi się daje. Wolę nie mieć go wcale, niż co jakiś czas w pakiecie z milionem wątpliwości."

  Nawet jeśli myślisz  że udawanie szczęśliwego weszło Ci w nawyk  to jesteś w błędzie. Każdy kiedyś pęka. Im dłużej udajesz  że nic Cię nie rusza tym większą rozpaczą wybuchniesz w pewnym momencie.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Nawet jeśli myślisz, że udawanie szczęśliwego weszło Ci w nawyk, to jesteś w błędzie. Każdy kiedyś pęka. Im dłużej udajesz, że nic Cię nie rusza tym większą rozpaczą wybuchniesz w pewnym momencie."

  Co u ciebie? Bo czasami się martwię  że wokół czuć piękną wiosnę  a ty nie masz nikogo  z kim mogłabyś pójść na spacer.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Co u ciebie? Bo czasami się martwię, że wokół czuć piękną wiosnę, a ty nie masz nikogo, z kim mogłabyś pójść na spacer."

  Gdzieś na pewno dalej jesteśmy tacy jak wczoraj.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Gdzieś na pewno dalej jesteśmy tacy jak wczoraj."

  Wybacz  że nie powiem nic więcej. Przy Tobie bolą mnie wszystkie słowa. Boli mnie każdy oddech. Wszystkie dotychczasowe pragnienia mnie bolą. Marzenia  radości i smutki  które od zawsze były we mnie  teraz straciły sens. Nawet pustka wewnątrz mnie już nie istnieje. Wypełniłeś ją tęsknotą po wszystkie krańce mojej skóry.

faust dodano: 20 listopada 2020

,,Wybacz, że nie powiem nic więcej. Przy Tobie bolą mnie wszystkie słowa. Boli mnie każdy oddech. Wszystkie dotychczasowe pragnienia mnie bolą. Marzenia, radości i smutki, które od zawsze były we mnie, teraz straciły sens. Nawet pustka wewnątrz mnie już nie istnieje. Wypełniłeś ją tęsknotą po wszystkie krańce mojej skóry."

  Przegapiłem tę naszą miłość  jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie  to okazuje się  że był to ostatni pociąg i nie ma już czym wrócić do siebie.

faust dodano: 19 listopada 2020

,,Przegapiłem tę naszą miłość, jak pijany pasażer przesypia swoją stację. A kiedy się ocknie, to okazuje się, że był to ostatni pociąg i nie ma już czym wrócić do siebie."

  I moje poczucie własnej wartości… Trwa we mnie przekonanie  że jestem nikim. Wydaje mi się  że jestem bezużyteczna  nikomu niepotrzebna. Nie wierzę w siebie  nie wierzę też w ludzi. Przestaję ufać.

faust dodano: 19 listopada 2020

,,I moje poczucie własnej wartości… Trwa we mnie przekonanie, że jestem nikim. Wydaje mi się, że jestem bezużyteczna, nikomu niepotrzebna. Nie wierzę w siebie, nie wierzę też w ludzi. Przestaję ufać."

  – Dlaczego nic nie powiedziałaś? – spyta kiedyś moja mama  jak już będzie za późno. O czym tu mówić? Wstawanie  jedzenie  szkoła  praca  jedzenie  oglądanie telewizji  picie herbaty  spanie  w sobotę impreza  w niedzielę obiad niedzielny  w poniedziałek wstawanie. O czym tu mówić? O tym  że nie chce się wstawać i jeść  pracować i czytać  oglądać i żyć? O tym  że chce się umrzeć między tymi czynnościami  a potem chce się umrze w trakcie  a potem myśl  że chce się umrzeć  nie jest tylko myślą  ale prawdziwym planem  który trzyma człowieka przy życiu? Całe godziny można przeżyć we względnym spokoju  wyobrażając sobie swoją śmierć.

faust dodano: 19 listopada 2020

,,– Dlaczego nic nie powiedziałaś? – spyta kiedyś moja mama, jak już będzie za późno. O czym tu mówić? Wstawanie, jedzenie, szkoła, praca, jedzenie, oglądanie telewizji, picie herbaty, spanie, w sobotę impreza, w niedzielę obiad niedzielny, w poniedziałek wstawanie. O czym tu mówić? O tym, że nie chce się wstawać i jeść, pracować i czytać, oglądać i żyć? O tym, że chce się umrzeć między tymi czynnościami, a potem chce się umrze w trakcie, a potem myśl, że chce się umrzeć, nie jest tylko myślą, ale prawdziwym planem, który trzyma człowieka przy życiu? Całe godziny można przeżyć we względnym spokoju, wyobrażając sobie swoją śmierć."

  Długo można nie mówić nic i po cichu nie mieć w sobie życia. Najpierw cię to przeraża  panikujesz  z trudem oddychasz i przez moment wydaje ci się  że naprawdę  bez cienia metafory  umrzesz ze strachu. Ale nie umierasz  tylko przywykasz  przyzwyczajasz się do tego  że jesteś obok życia  tak jak człowiek przyzwyczaja się do miejsca po dłoni. Fantomowy  rwący ból pustki wyrywa czasem ze snu. Wyobrażam sobie  że w moim wnętrzu kawałek po kawałku wszystko znika. W końcu dochodzę do tej jednej nocy  kiedy wiem  że w środku jestem już całkiem pusta.

faust dodano: 19 listopada 2020

,,Długo można nie mówić nic i po cichu nie mieć w sobie życia. Najpierw cię to przeraża, panikujesz, z trudem oddychasz i przez moment wydaje ci się, że naprawdę, bez cienia metafory, umrzesz ze strachu. Ale nie umierasz, tylko przywykasz, przyzwyczajasz się do tego, że jesteś obok życia, tak jak człowiek przyzwyczaja się do miejsca po dłoni. Fantomowy, rwący ból pustki wyrywa czasem ze snu. Wyobrażam sobie, że w moim wnętrzu kawałek po kawałku wszystko znika. W końcu dochodzę do tej jednej nocy, kiedy wiem, że w środku jestem już całkiem pusta."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć