 |
Nie mówmy o sobie źle, inni robią to za nas.
|
|
 |
Uwielbiam wspominać tamte chwile... mimo iż myślałam, że umieram.
|
|
 |
I gdyby coś się stało, ja zawsze Cię ocalę, bo kocha się nad życie, albo nie kocha wcale.
|
|
 |
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli.
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nie ważne jak by Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując, że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz, to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo ta osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego twojego dnia, każdych twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
 |
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
|
 |
Wiem, mi jest także przykro, lecz to nie ja popsułam wszystko.
|
|
 |
Możemy się pożegnać, jeśli tylko chcesz. Bo widzisz ja - już nie potrzebuje Cię. Możesz iść - zatrzaskując za sobą drzwi. Tak jak lubisz najbardziej - to nic, to nie przeszkadza mi. Nie dam się złapać na litość. Twoje łzy nie pomogą tu. Byłeś dla mnie jedną z tych, z zapomnianych bajek, krótkich chwil. Gdy znikną ze ścian, wszystkie twoje zdjęcia. Musisz obiecać mi, kiedy będziesz odchodzić nie zawrócisz.
|
|
 |
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a Ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano.
|
|
 |
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie.
|
|
 |
Wyśniłam nasz dom, nie pamiętam ścian, nie pamiętam dachu. Ale wiem, że to był on, poznałam po cieple, poznałam po zapachu...
|
|
 |
Nie żyję się, nie kocha się i nie umiera na próbę.
|
|
|
|