 |
I pomyslec ze jedyna osoba ktorej aktualnie potrzebuje tak jak nigdy, jedyna osoba ktora zrozumie mnie w stu procentach, ktora zdola choc na chwile odciagnac mnie od tego calego syfu i choc na chwilke sprawi ze na mojej twarzy pojawi sie usmiech jest ponad tysiac kilometrow z tad. Mozemy pisac, rozmawiac przez telefon, jednak nie zastapi mi to jej obecnosci, ktora sprawia ze jest we mnie jeszcze kropla nadzieji ze wszystko jakos sie ulozy ze odnajde wszystko czego szukam, ze moje marzenia zaczna wkraczac w rzeczywistosc. Jedyne czego w tym momencie potrzebuje to wlasnie jej, tak bardzo potrzebuje! /leniaa
|
|
 |
Mam kochac zycie, te ktore z dnia na dzien przysparza mi coraz wiecej zmartwien i problemow ? Mam cieszyc sie jutrem, ktore jest coraz to gorsze? Mam udawac, grac, wlepiac sztuczne usmiechy, skrywac smutek i zal gleboko w sercu ? Potrafie, moge ciagnac ten teatrzyk do konca tyle ze nie chce, juz nie chce.../leniaa
|
|
 |
Te slowa ktory dzis od Ciebie uslyszalam, ton w ktorym do mnie mowilas uswiadomil mi bardzo wiele, nie jestes juz ta sama osoba, zmienilas sie calkowicie. Ciezko mi sie z tym pogodzic poniewaz czuje sie jakbym stracila siostre jednak wiem ze moja osoba jet Ci juz calkiem obojetna, ze moje imie nie ma juz dla Ciebie zadnej glebszej definicji jak tylko pare liter. Obralas droge ktora chcesz podazac czego nie do konca rozumiem, jednak zycze Ci szczescia mam nadzieje ze Ci sie powiedzie ja natomiast na te runde pasuje /leniaa
|
|
 |
|
Co rok- przynajmniej ja mówie sobie "Musisz sie babo do jasnej cholery za siebie wziąść, stać Cie na więcej. I nie ma, ale....co ja bredze zawsze znajde jakąś wymówke". Ale ten rok..jakoś inaczej na mnie wpływa. Poznałam osobe odgrywającą bardzo ważną rolę w moim życiu. Codziennie plącze mi sie w myślach, a co noc odwiedza moje sny przez co zaczynam gubić się między snem a jawą. Przez te osobe postanowiłam jednak coś zmienić w swoim marnym życiu. I nic z tego, że tylko od czasu do czasu pogadamy przez telefon lub tylko 15 sms'ow na tydzień, a z widzeniem..właśnie. Ta OSOBA..TEN JEDEN CZŁOWIEK na miliony innych. potrafił rozjebać całkowicie mój dotychczasowy system i obrócił go do góry nogami. Zmieniłam sie? Tak zmieniłam zostało ze mnie jeszcze 20% Olki, którą byłam. I to wszystko przez ten rok,a właściwie dwa dni sierpnia. Kocham go, osobe która idealnie wpasowała swoje wdłonie w moje, a usta zaczęły mówić jednym rytmem.
|
|
 |
Juz nigdy wiecej nie popelnie tego samego bledu, nie powiem pas, zrobie co w mojej mocy by byc jak najblizej Ciebie, bym choc na sekunde mogla zanuzyc sie w Twoich ramionach ktory zamykaja stary swiat i otwieraja wejscie do nowego, bym choc na chwile mogla posmakowac Ciebie. I byc moze moje myslenie jest naiwne, calkiem mozliwe ze przez ta wlasnie naiwnosc znow spadne na samo dno z ktorego znowu bede musiala sie podniesc, ale nie potrafie, staralam sie, ale nie potrafie byc daleko Ciebie. I nawet jesli moge miec Cie tylko na ten sposob i pomimo tego iz wiem ze moge tego zalowac warto, warto choc na chwile. /leniaa
|
|
 |
Zazdroszcze, nawet bardzo. Byc moze nie macie siebie na codzien, sa pomiedzy wami nieporozumienia, czesto sie klucicie, miewacie dni tak zwanej ´ciszy´, jestescie o siebie nieopisanie zazdrosni, czesto jedno z was rzuca sluchawka, bywa ze jedno placze przez drogiego. Ale wiesz pomimo wszystko, skoczylibyscie za soba w ogien, jestescie gotowi na kazde poswiecenie by tylko moc byc razem, te sprzeczki oznaczaja tylko to ze nadal sie o siebie wzajemnie martwicie, ze nadal walczycie, nie jestescie sobie obojetni... On docenia jaki skarb ma w rekach, dla tego jest zazdrosny nawet o Twoje wiadomosci z kolegami na facebooku. Po prostu kochacie sie, i nawet w tych najciezszych chwilach zadne z was sie nie poddaje.. /leniaa
|
|
 |
Mam dosc, tego miasta, tych ludzi ktorzy w nim mieszkaja, tych drzew, placu zabaw, tego jezyka w ktorym rozmawiaja a nawet tego powietrza ktorym na codzien oddycham. Po prostu mam dosc tego wszystkiego dookola, tego klimatu. /leniaa
|
|
 |
I wlasnie to mialam na mysli, mowiac ze w koncu ten kontak zaniknie do tego stopnia ze o sobie nie bedziemy wiedziec juz nic, ze mijajac sie na ulicy bedziemy musialy pytac sie siebie "i jak tam u Ciebie, opowadaj", ze tak na prawde nie bedziemy juz dzwonic do siebie w kazdej sprawie, szukajac porady badz zwyczajnie ramienia do wyplakania. Byc moze kiedys jak dowiesz sie co stalo sie w moim zyciu zobaczysz jak strasznie duzo przegapilas, pomyslisz gdzie bylas kiedy to wszystko mialo miejsce, ale wtedy niestety bedzie juz za pozno, za duzo sie zmieni, za duzo sie stanie. /leniaa
|
|
 |
Nie moge tego zniesc, kit z tymi 3 latami bo to jedynie liczba. Ale strasznie siada mi na sercu to ze pomimo wszystkich rozmow, pomimo wspolnych przezyc, pomimo tego ze bylas dla mnie jak siostra, pomimo wspolnych lez, smiechu, pomimo pomocy jaka nawzajem od siebie otrzymywalsmy, wspolnego uciekania z domu wspolnego upijania sie pomimo pierwszego wspolnego zjarania. Tego ze bylo zawsze i mialo byc na zawsze, ze pomimo tego wszystkiego Ty tak potrafisz. /leniaa
|
|
|
|