 |
|
miłość zabija więcej osób niż pijani kierowcy .! :((
|
|
|
|
papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście ... :(
|
|
|
|
`bo czasami jest kolorowo ale tylko czasami. . .
ważne, żeby wziąć kredki, zastrugać je i od nowa pokolorować świat
bo nikt za Ciebie tego nie zrobi.
mimo wszystko warto żyć i przeżyć życie jak najpiękniej...`
|
|
|
|
Mogę być Twoją Księżniczką? Malutką dziewczynką w za dużych bucikach... i naprawdę szczęśliwych oczkach ? Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie? Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą... Słodziutką jak cukierek? Ty byś był Moim Księciem..MOGĘ?
|
|
|
|
bo ona ma sześć różnych uśmiechów. pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. drugi, gdy śmieje się z grzeczności. trzeci, gdy snuje plany. czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... szósty, gdy Go widzi.
|
|
|
|
czasami chciałabym nauczyć sie być obojętna, na błędy które tak często popełniasz. czasami wolałabym mieć serce z kamienia... niż patrzeć jak mnie nie doceniasz...
|
|
|
|
pogniecione skrzydełka, zgubiona aureolka, taki ze mnie aniołek ubrana w noc... tańczę z Aniołem... szeptem gaszę strach...spojrzał anioł na padół ludzki… pękło mu serce mój Anioł Stróż zapomniał, że miał mnie chronić przed złem tego świata..
|
|
|
|
KRÓTKA LEKCJA ŻYCIA. :
mały ptaszek leciał na południe uciekając przed zimą. niestety było już tak zimno, że ptaszek przemarzł i
spadł na pole. polem przechodziła krowa i nasrała na ptaszka. ponieważ gó*no było ciepłe funkcje życiowe
ptaszka zaczęły wracać do normy. leżał więc sobie szczęśliwy i ogrzany w gó*nie i wkrótce zaczął śpiewać.
obok przechodził kot, który usłyszał śpiew ptaszka, wyciągnął go z gó*na i pożarł.
WNIOSKI :
1. nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem;
2. nie każdy kto Cię wyciągnie z g*wna jest Twoim przyjacielem;
3. jak siedzisz w g*wnie to się nie odzywaj."
|
|
|
|
makijaż jak zawsze, by ślady łez zatrzeć, niech nie widzą, że płacze. powieki są po to żeby nie patrzeć, jak odchodzisz na zawsze.
|
|
|
|
Potrzeba tylko kilku słów, jedno zdanie.. dlaczego to takie trudne?..
-yy, studniówka, ja chciałabym Cie.. - nie, to jest zbyt banalne, myślę.
-czy miałbyś ochotę wybrać się ze mną.. - to też nie pasuje..
-masz czas, żeby na początku stycznia potowarzyszyć mi.. - to jest głupie..
-będziesz moim partnerem.. - nie, nie, nie, zbyt oficjalnie..
-poszedłbyś jako mój partner na.. - nie, tylko bez trybu przypuszczającego..
-bo wiesz, nie mam kogo zaprosić i pomyślałam.. - eee, to brzmi tak desperacko..
-lubisz się dobrze bawić? bo jest sprawa.. - tandeta..
-umiesz tańczyć poloneza? - hmm, nie umie, po co pytać..
-mogę o coś zapytać? - no, nie, tak też zacząć nie można..
WIEM.
-a gdy kupię Ci nowe kieliszki do silnika i dorzucę Ci kasę na nową skrzynie biegów, wypoleruję felgi,
poodkurzam siedzenia i zapłacę za myjnie pójdziesz ze mną na studniówkę?
Na bank się zgodzi.
|
|
|
|
a Ty jesteś moją lady na dobre i na złe, w deszczowy lub słoneczny dzień. za Tobą w ogień wejdę będę walczył jak lew, Ty nigdy nie oszukasz mnie.
|
|
|
|
los się nami bawi a przypadki nie istnieją! powtarzam sercu, że jest taaakie durne. w kaloszach ze szczęścia po błękitnych kałużach nieba. jedna noc z Tobą,z policzkiem przy galopującym sercu,a potem świt i dzień cały i szczęście - kosmosu okruszek mały.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
