 |
|
Nie rób priotytetu z kogoś, dla kogo jesteś tylko opcją.
|
|
 |
|
Czasami tak pierdzielisz, że aż się nie chce słuchać.
|
|
 |
|
szczęście uderzyło ją jak pociąg na torach
|
|
 |
|
“Kocham cię i będę cię kochał aż do śmierci, a jeśli potem jest jakieś życie, wtedy też będę cię kochał.”
|
|
 |
|
chcę ci powiedzieć co u mnie słychać, jak trudno mi bez ciebie oddychać.
|
|
 |
|
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilę. Mało mówić. Dużo się śmiać, ale na końcu brakuje mi sił.
|
|
 |
|
Dosyp mi trochę miłości do herbaty, zamiast cukru.
|
|
 |
|
Szukam miłości takiej prawdziwej, niewygodnej, absurdalnej, spalającej, takiej bez której nie da się żyć.
|
|
 |
|
Jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji. Niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu. Jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie. Jestem zmęczona czekaniem.
|
|
 |
|
Wyrzekła się jego, całej tej miłości, euforii na jego widok, tęsknoty kiedy musiała przespać noc zupełnie sama. I ile łatwiej jej było żyć bez strachu przed tym, że z dnia na dzień może coś stracić bez opcji interwencji w to co będzie się działo. Wolała w pełnej świadomości z racjonalnym umysłem po prostu to rzucić, zastawić w niepamięć. Pomimo jak ogromnym uczuciem go darzyła, wiedziała że lepiej będzie rozstać się teraz, niż później, wykluczając możliwość zadurzenia się w sobie mocniej.
|
|
 |
|
mimo że pragnę odrzucić wspomnienia, tego jednego się nie da.
|
|
|
|