 |
Kiedy odpowiadam ci 'luźno' na pytanie 'co tam?' wcale nie dodaję po kropce 'a u ciebie ?' więc nie licz na to że zainteresuje mnie opowieść o tym jak się miewasz.Kiedy pytasz jaki lubię kolor a ja mówię że fioletowy , to naprawdę gdzieś mam to czy ty też go lubisz.Gdy zapytasz o moje oceny a ja z chęcią odpowiem to wiedz że wali mnie to jakie są twoje. Kiedy w końcu zrozumiesz , że mnie nie obchodzi twoje życie ? Że ja mam swój świat a w nim swoich ludzi i tylko o nich się martwię . / nacpanaaa
|
|
 |
Jak tak na ciebie patrzę to na usta cisną mi się słowa 'lubisz to suko' albo 'do loda mała'. Poczekaj , jak to się nazywa bo zapomniałam .... a no tak , reputacja ? / nacpanaaa
|
|
 |
-piłaś kiedyś sama do siebie ?- nie. - to znaczy że nie jest jeszcze tak źle skoro nigdy nie piłaś sama - o nie , nie o to mi chodziło. Piłam w samotności bardzo wiele razy , tylko zawsze wtedy wymyślałam sobie jakiegoś przyjaciela i udawałam że piję do niego - to zmienia postać rzeczy - no cóż , życie / nacpanaaa
|
|
 |
Gra się zaczęła , to coś jak rosyjska ruletka rozumiesz ? Moja osoba nie należy do najnormalniejszych , moi przyjaciele nie należą do najłagodniejszych a mój chłopak nie należy do najmilszych. Zaczynasz się bać ? To dopiero początek , zrozum ze mną nie warto zadzierać jeśli tego nie ogarniasz no to cóż , powodzenia / nacpanaaa
|
|
 |
Może to dziwne ale lubię patrzeć na niego kiedy jest zjarany.Lubię kiedy się zaciąga i wybucha tym niekontrolowanym śmiechem , pociąga mnie widok jego oczu niekiedy aż czerwonych.Wygląda wtedy jak takie bezbronne dziecko które nie wie nic o brudnym świecie , niema w nim wtedy tej arogancji i bezczelności , niema tego skurwysyńskiego uśmieszka którego mimo wszystko uwielbiam ale który niekiedy potrafi mnie tak bardzo wkurzyć. Tak wiem że to lekko toksyczne , nie musisz mi mówić / nacpanaaa
|
|
 |
Jeśli chodzi o rzeczy błahe to często zmieniam zdanie na przykład raz mówię że podobają mi się krótkie włosy a raz że długie , raz że wolę proste a raz że jednak krótsze.Raz że bardziej smakuje mi sok kaktusowy a innym razem że bananowy.Raz że lepsza jest 'Pierwsza Miłość' a raz że 'Zbuntowani' . Ale kiedy mówię do Ciebie 'bracie' to wierz mi że nie jest to puste słowo tylko dokładnie przemyślane , że możesz na mnie liczyć , że zawsze będę przy tobie i stanę murem w każdej sytuacji i tak już będzie zawsze ./ nacpanaaa
|
|
 |
Siedziałam z ziomkiem na kanapie , ja ogarniałam zaległości z hiszpańskiego a on bezsensownie skakał po kanałach kiedy nagle usłyszeliśmy odgłos auta parkującego na podjeździe 'sprawdź kto to' poprosiłam a on chwilę później podszedł do okna 'jakaś ciężarówka' 'co' spytałam zdziwiona 'no a raczej samochód przewozowy czy coś w tym stylu' rzucił a wtedy do salonu wszedł mój uśmiechnięty tata 'co to ma być' zapytałam ręką wskazując na zewnątrz 'kupiłem perkusję' powiedział 'że co' kompletnie mnie rozwalił 'no co zawsze chciałem nauczyć się grać' gdy skończył to zdanie do środka weszło dwóch mężczyzn powoli wnoszących owy instrument 'to może i ja się nauczę' odezwał się Johnny 'jasne , ale najpierw zanieśmy to na dół' szepnął do niego tato po czym oboje zostawili mnie samą siedzącą bez ruchu zszokowaną miną.Tak ,ostatnio coraz częściej mam wrażenie że rodzina Adamsów wymięka przy odchyłach mojej familji / nacpanaaa
|
|
 |
Tak , jest skurwysynem ale moim a to wiele zmienia / nacpanaaa
|
|
 |
Wiesz gdybym prowadziła pamiętnik to twoje imię znalazłoby się na każdej jego stronie , ale ja jestem złą dziewczyną więc jedyne co mogę zrobić to z piwem w lewej ręce i blantem w prawej wykrzyczeć 'Kocham Cię kurwa' na całe osiedle , wchodzisz w to kochanie ? / nacpanaaa
|
|
 |
Oni są jak najbliższa rodzina , mają klucze do mojego domu , znają każdy mój sekret. Wyciągali mnie z każdego bagna , ratowali z każdej trudnej sytuacji.Milczeli na komisariacie gdy za moje nazwisko obiecywali im niestworzone rzeczy.Byli zawsze gdy ich potrzebowałam , nawet wtedy gdy krzyczałam że ich nienawidzę żeby spierdalali.Tylko dzięki nim dzisiaj jeszcze żyję na tym świecie , to oni widzieli mnie w najgorszym rozpierdolu , to oni byli ze mną gdy umierałam z bólu i wtedy gdy szczęście wypełniało każdą komórkę mojego ciała . Tysiące melanży , miliony wypitych piw , drinków , każdy blant , każdy papieros , każda ustawka , każda ucieczka przed policją i w chuj akcji o których lepiej nie wspominać. Nigdy nie obrócili się plecami , wierz mi że nie da się opisać jak mocna więź jest między nami. / nacpanaaa
|
|
|
|