Oglądaliśmy z ziomkiem odcinek super słodkich urodzin akurat był o 'hiphopowej lasce' choć szczerze nie widziałam w niej nic w tym stylu .Pisałam esemesa a on zajadał się popcornem kiedy nagle panna powiedziała że marzy aby na jej urodzinach wystąpił tede.W tym momencie telefon mimowolnie wypadł mi z ręki i nie musiałam nawet patrzeć w bok by znać minę mojego przyjaciela . ' tak jak myślałam z hip hopem to ona ma niewiele wspólnego' powiedziałam przełączając na Vivę. 'wkurwiła mnie szmata' krzyknął rzucając poduszką w stronę telewizora ' wiesz że jakbyś w niego trafił to sam byś kurwa to sprzątał' spytałam ściągając mu czapkę z głowy ' straciłabyś plazmę a i tak martwiłabyś się tylko tym że zrobiłem bałagan' wybuchnął śmiechem 'odkąd zobaczyłam w nim tą idiotkę jakoś stracił dla mnie na wartości' ' no i kurwa muszę przyznać Ci rację' szepnął i jednym ruchem rozwalił mi kucyka.Tak bardzo kocham go za to że nienawidzi tedego. / nacpanaaa
|