 |
Schowaj mnie gdzieś, pomiędzy sercem i mózgiem, pozwól mi krążyć między nimi wraz z krwią. Tylko na czas pomiędzy dwoma uderzeniami serca. Dla mnie te ułamki sekundy będą wiecznością. Oczyszczę myśli i wrócę do walki z moją rzeczywistością. Bo nigdzie nie ucieknę od swoich myśli. Ale gdzieś muszę nabrać znów sił.
|
|
 |
I życzę Ci, aby nigdy nie zabrakło Tobie czasu, aby powiedzieć, że kochasz.
|
|
 |
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam.
|
|
 |
Nie patrzę Ci w oczy, nie wchodzę w drogę. Nie szukam na korytarzu, odchodzę, gdy tylko widzę, jak zbliżasz się do ludzi z którymi stoję. Nie rozmawiam z Tobą ani o Tobie. Nie niszczę Twojego związku, nie plotkuję o Tobie. Naprawdę staram się zapomnieć. Więc dlaczego, do cholery znów przypomniałeś sobie o moim istnieniu? Przecież tak się staram.
|
|
 |
Ludzka obojętność przyprawia Cię o dreszcze.. Te puste oczy, jeśli nigdy ich nie widziałeś, nie żałuj.. Nie raz żegnałeś kogoś, ludzie od nas odchodzą, przywyknij.. Mówią, że do wszystkiego trzeba mieć umiar, a trzymali się przeszłości, tak mocno jak dziecko przytula misia, i umarli z przedawkowania wspomnień.. Potrzeba czasu, by serce mogło spróbować się posklejać..
|
|
 |
''Umieram, dlatego nie zasnę. Szkoda mi życia, mało go zostało. A chciałam jeszcze zjeść tabliczkę szczęścia, zobaczyć słodycz w Twoich oczach. Mówisz nie odchodź teraz już wiesz że odejdę na zawsze.''
|
|
 |
To dziwne.
W matematyce dwa minusy dają plus,
nie nie zamierzam, oznacza zamierzam,
szklanka może być do połowy pełna i do połowy pusta,
trzy zakręty w prawo, dają zakręt w lewo,
głusi słyszą czasami więcej niż pełnosprawni ludzie,
grosik dla jednych jest niczym, a dla innych może oznaczać wszystko,
gdy mówimy kocham, ludzie odchodzą...
Więc, czy wrócą, gdy powiem nienawidzę?
|
|
 |
Wiesz, kiedy świat jest wredny ? Wtedy, gdy On jest blisko, a nie mogę uchwycić go wzrokiem. Gdy jest blisko, ale nie ze mną. Nie przy mnie.
|
|
 |
Oddałabym wszystko, żeby choć raz On spojrzał na mnie, tak, jak patrzy na Nią.
|
|
|
|