głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika shokolada

bez Ciebie czuję się jak ćpun na detoksie.

irresolute dodano: 24 listopada 2010

bez Ciebie czuję się jak ćpun na detoksie.

dziewczyna wpadła do ich wspólnego mieszkania. zaczęła krzyczeć. była pijana tak  że ledwo stała na nogach.   zdradziłeś mnie  skurwysynu.   krzyczała  zanosząc się płaczem.   ja oddałam Ci wszystko  a Ty mnie zdradziłeś z jakąś suką – podkreśliła ostatnie słowo i wybuchła histerycznym śmiechem. zaczęła ściągać swój zaręczynowy pierścionek z palca. wzięła rękę chłopaka i formując ją w pięść  zamknęła w niej srebrne kółko.   straciłem jego najważniejszą część   powiedział  po czym ukrył twarz w swoich dłoniach.

irresolute dodano: 22 listopada 2010

dziewczyna wpadła do ich wspólnego mieszkania. zaczęła krzyczeć. była pijana tak, że ledwo stała na nogach. - zdradziłeś mnie, skurwysynu. - krzyczała, zanosząc się płaczem. - ja oddałam Ci wszystko, a Ty mnie zdradziłeś z jakąś suką – podkreśliła ostatnie słowo i wybuchła histerycznym śmiechem. zaczęła ściągać swój zaręczynowy pierścionek z palca. wzięła rękę chłopaka i formując ją w pięść, zamknęła w niej srebrne kółko. - straciłem jego najważniejszą część - powiedział, po czym ukrył twarz w swoich dłoniach.

i przyjdą kiedyś takie poranki  kiedy po upojnej nocy wyjdziesz naga do ogrodu  jedynie z jego koszulą na ramionach. oświetlona lekkimi promieniami słońca  trzymając swoje ulubione szpilki w dłoni  będziesz zbierała bosymi stopami krople zimnej rosy. będziesz mogła stwierdzić  że jednak życie jest piękne.

irresolute dodano: 22 listopada 2010

i przyjdą kiedyś takie poranki, kiedy po upojnej nocy wyjdziesz naga do ogrodu, jedynie z jego koszulą na ramionach. oświetlona lekkimi promieniami słońca, trzymając swoje ulubione szpilki w dłoni, będziesz zbierała bosymi stopami krople zimnej rosy. będziesz mogła stwierdzić, że jednak życie jest piękne.

ja   kocham. ty   kochasz. ona   kocha. on   nie.

irresolute dodano: 22 listopada 2010

ja - kocham. ty - kochasz. ona - kocha. on - nie.

długotrwała miłość jest jak bilet na księżyc. nie istnieje.

irresolute dodano: 22 listopada 2010

długotrwała miłość jest jak bilet na księżyc. nie istnieje.

dzwoniąc do Ciebie  jak zawsze parę minut po siódmej  upijam łyk gorzkiej herbaty i czekam aż usłyszę Twoje słodkie ‘dzień dobry  skarbie’. masz w sobie coś magicznego  bo zawsze po takim przywitaniu bezustannie się uśmiecham  aż do wieczora. wtedy mijał już czwarty pusty sygnał  a przecież zwykle odbierasz już po dwóch. tętno powoli zaczęło przyspieszać  moja naturalna reakcja. po chwili usłyszałam damski głos. – nie może teraz rozmawiać... – z niedowierzaniem spojrzałam na ekran telefonu. nie  nie pomyliłam numeru. z wściekłością rzuciłam komórką o ścianę  po czym wyszłam na balkon  zapalić papierosa. po chwili zjawiłeś się Ty. nie zauważyłam  kiedy wszedłeś do mojego domu. objąłeś mnie  stojąc za mną. nawet się nie odwróciłam. zaciskałam pięści  żeby nie dać Ci w twarz. – złośniku  to była moja siostra. – powiedziałeś ze swoim szelmowskim uśmiechem  a mi zrobiło się najzwyczajniej w świecie głupio. nienawidzę mojej chorej zazdrości.

irresolute dodano: 21 listopada 2010

dzwoniąc do Ciebie, jak zawsze parę minut po siódmej, upijam łyk gorzkiej herbaty i czekam aż usłyszę Twoje słodkie ‘dzień dobry, skarbie’. masz w sobie coś magicznego, bo zawsze po takim przywitaniu bezustannie się uśmiecham, aż do wieczora. wtedy mijał już czwarty pusty sygnał, a przecież zwykle odbierasz już po dwóch. tętno powoli zaczęło przyspieszać, moja naturalna reakcja. po chwili usłyszałam damski głos. – nie może teraz rozmawiać... – z niedowierzaniem spojrzałam na ekran telefonu. nie, nie pomyliłam numeru. z wściekłością rzuciłam komórką o ścianę, po czym wyszłam na balkon, zapalić papierosa. po chwili zjawiłeś się Ty. nie zauważyłam, kiedy wszedłeś do mojego domu. objąłeś mnie, stojąc za mną. nawet się nie odwróciłam. zaciskałam pięści, żeby nie dać Ci w twarz. – złośniku, to była moja siostra. – powiedziałeś ze swoim szelmowskim uśmiechem, a mi zrobiło się najzwyczajniej w świecie głupio. nienawidzę mojej chorej zazdrości.

zakochujesz się. serce zaczyna bić tylko dla niego. chodzisz rozmarzona i śmiejesz się nawet wtedy  kiedy rozbijesz swój ulubiony kubek. nie obchodzi Cię nic  tylko on  mężczyzna Twojego życia. jesteś gotowa dla niego zrezygnować z marzeń. odsuwasz się od rodziny  przyjaciół  opuszczasz się w nauce. jego osoba figuruje ponad wszystkim. jest najważniejszy. przez niego prawie spalasz dom  bo nie wyłączasz prostownicy przed wyjściem na randkę. prawie głodzisz psa na śmierć  bo non stop rozmawiasz z nim przez telefon i zapominasz o całym świecie wokół. zadurzasz się w jego pocałunkach. uzależniasz się od jego oczu. planujesz wspólną przyszłość. tylko po to  by później usłyszeć  że kocha inną.

irresolute dodano: 21 listopada 2010

zakochujesz się. serce zaczyna bić tylko dla niego. chodzisz rozmarzona i śmiejesz się nawet wtedy, kiedy rozbijesz swój ulubiony kubek. nie obchodzi Cię nic, tylko on, mężczyzna Twojego życia. jesteś gotowa dla niego zrezygnować z marzeń. odsuwasz się od rodziny, przyjaciół, opuszczasz się w nauce. jego osoba figuruje ponad wszystkim. jest najważniejszy. przez niego prawie spalasz dom, bo nie wyłączasz prostownicy przed wyjściem na randkę. prawie głodzisz psa na śmierć, bo non stop rozmawiasz z nim przez telefon i zapominasz o całym świecie wokół. zadurzasz się w jego pocałunkach. uzależniasz się od jego oczu. planujesz wspólną przyszłość. tylko po to, by później usłyszeć, że kocha inną.

są chwile  kiedy siedząc oparta o ścianę  zanoszę się cichym płaczem. wkoło leżą porozrzucane papierki po przeróżnych słodyczach  mój pamiętnik  niedopalony papieros  komórka rozłożona na części pierwsze i setki chusteczek ubrudzonych tuszem do rzęs. i kiedy wydaje mi się  że życie jest już tylko pierdolonym ciężarem i że nic nie jest w stanie zmienić mój stan  słyszę delikatne dreptanie małych stópek. po chwili podnoszę wzrok i mimowolnie się uśmiecham. widzę siedzącego przede mną czworonoga  który nosem podsuwa mi pod rękę swoją małą maskotkę. to niebywałe  że zawsze wyczuje mój zły dzień. cudowna istota. mój najlepszy poprawiacz nastroju.

irresolute dodano: 21 listopada 2010

są chwile, kiedy siedząc oparta o ścianę, zanoszę się cichym płaczem. wkoło leżą porozrzucane papierki po przeróżnych słodyczach, mój pamiętnik, niedopalony papieros, komórka rozłożona na części pierwsze i setki chusteczek ubrudzonych tuszem do rzęs. i kiedy wydaje mi się, że życie jest już tylko pierdolonym ciężarem i że nic nie jest w stanie zmienić mój stan, słyszę delikatne dreptanie małych stópek. po chwili podnoszę wzrok i mimowolnie się uśmiecham. widzę siedzącego przede mną czworonoga, który nosem podsuwa mi pod rękę swoją małą maskotkę. to niebywałe, że zawsze wyczuje mój zły dzień. cudowna istota. mój najlepszy poprawiacz nastroju.

nieopisane uczucie  kiedy mam przy sobie osoby  które staną na głowie tylko po to  żeby poprawić mi humor.

irresolute dodano: 18 listopada 2010

nieopisane uczucie, kiedy mam przy sobie osoby, które staną na głowie tylko po to, żeby poprawić mi humor.

marząc o Tobie  osiągnęłam autodestrukcyjne dno.

irresolute dodano: 17 listopada 2010

marząc o Tobie, osiągnęłam autodestrukcyjne dno.

przykry jest fakt  że istnieją ludzie  dla których miłość to jedynie kilkanaście skrzypnięć łóżka.

irresolute dodano: 17 listopada 2010

przykry jest fakt, że istnieją ludzie, dla których miłość to jedynie kilkanaście skrzypnięć łóżka.

tęsknię za Twoim 'już dobrze  mała'  kiedy opatrywałeś mój palec rozcięty źdźbłem trawy. od razu zapomniałam o widoku krwi  podczas gdy naklejałeś mi na ranę plaster w dinozaury. ten mały szczegół sprawiał  że znowu mogłam poczuć się jak mała dziewczynka.

irresolute dodano: 17 listopada 2010

tęsknię za Twoim 'już dobrze, mała', kiedy opatrywałeś mój palec rozcięty źdźbłem trawy. od razu zapomniałam o widoku krwi, podczas gdy naklejałeś mi na ranę plaster w dinozaury. ten mały szczegół sprawiał, że znowu mogłam poczuć się jak mała dziewczynka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć