 |
spięła czerwone włosy w kitkę, ubrała legginsy i dłuższą bluzkę zarzucając na to kurtkę, na wsunęła na stopy białe adiki, z półki wzięła portfel z dokumentami i kluczyki od samochodu. wyruszyła na spacer po mieście i bliskich jego okolicach. czuła się jak ryba w wodzie, kiedy co chwilę jeździła w kółko po rondach śpiewając samej do siebie ! :) // n_e
|
|
 |
jeśli facet jest o swoją kobietę chorobliwie zazdrosny to nie jest to miłość ! // n_e
|
|
 |
czuję, że znów mam motylki w brzuchu, coś czuję, że znów się zakochałam. zakochałam się w kolesiu, który darzy mnie od samego początku tym samym uczuciem i jest gotów czekać na mnie wieki. tak, chcę z nim być - ale nie chcę w tej chwili mu o tym mówić, bo muszę jeszcze ochłonąć po tym skurwielu ! ;p // n_e
|
|
 |
tak ! zdecydowałam już , że koniec z D - definitywnie. nie będzie mnie byle uuuuj obrażał i traktował jak zabawkę ! // n_e
|
|
 |
jestem naiwna, cholernie naiwna. łudziłam się, że on wróci, no ale cóż. rozmawiałam z nim w sobotni wieczór przez telefon, kiedy nie chciał zbytnio ze mną dyskutować to leciałam równo z wyzwiskami, że nie pozwolę mu traktować się jak zabawkę, szmatę, dziwkę itp. po chwili jego 'niunia' zabrała głos w całej akcji i zaczęła ze mną rozmawiać. bez skrępowania zaczęłam ją wyzywać, która mi strasznie niewyraźnie mówił do słuchawki ' nie szczekaj mi tak do tej sluchawki bo nie dość, że na mnie plujesz to i tak cię suko nie rozumiem, więc sobie daruj ta gadkę, bo z dziećmi to ja nie mam o czym rozmawiać. ' laska zaczęła mi grozić, że mnie dorwie na mieście i coś mi zrobi. zaczęłam się głośno śmiać chcąc dalej ją wyzywać, no ale w tym momencie zadzwonił dzwonkiem do drzwi brat by go do domu odwieźć. a d! jest pierdolniętym egoistą, który myśli tylko o sobie ! // n_e
|
|
 |
po ponad trzech miesiącach poszła z rodzicami do kościoła. siedząc w jednej z ławek ujrzała młode małżeństwo, obok niej siedziała szczęśliwie zakochana para. jej oczy w pewnym momencie wypełniły się łzami, które w efekcie końcowym popłynęły wraz z tuszem po jej policzkach. kiedy ksiądz tak pięknie mówił o miłości i wierze, płakała po cichu. brak jej faceta. // n_e
|
|
 |
'- czym jest dla Ciebie miłość?
- pij, nie pierdol.'
|
|
 |
'Każdy z nas spieprzył kilka niezłych opcji. '
|
|
 |
|
Szczerze to mnie już jebie, co robisz z tą dziwką. [palantkaa]
|
|
 |
a ty otwierasz oczy rozszerzają się źrenice
bo my rodzimy się
i umieramy sami by zostać oszukani i myśleć że coś mamy
|
|
 |
-nie lubie prezentów , chyba że to wódka . To zmienia postać rzeczy.
|
|
|
|