 |
Odszedł.. Do dziś słyszę słabnące echo Jego kroków. / nieracjonalnie
|
|
 |
Pamiętam tamtą noc. Dlaczego miałabym nie pamiętać? Przecież tej chwili pragnęłam od zawsze, tak długo wyczekiwałam momentu, w którym bez żadnych przeszkód będę mogła wtulić się w Jego klatkę piersiową. Wciąż nie ogarniam umysłem tego, co się wtedy stało, nadal nie jestem pewna, czy wkroczyliśmy na drogę dobra, czy zniszczyliśmy sobie i innym życie. / nieracjonalnie
|
|
 |
PLUSIK powrócił do 'nieracjonalnie' ;))
|
|
 |
Mam cholerną ochotę Cię przytulić. Tutaj, teraz, zaraz, już.
|
|
 |
Pierdolę te wszystkie zasady, nakazy, zakazy. Potrzebuję Go. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jeden telefon. Jedno cholerne połączenie i brak jakiegokolwiek głosu.. Przeraźliwa cisza, która z każdą sekundą narzucała mi do głowy coraz więcej myśli. Krzyczałam, prosząc o jakiekolwiek słowo, jednak cisza ponownie była górą. Gdzie teraz jesteś? Wciąż nie mogę zasnąć, czujesz się bezpieczny? / nieracjonalnie
|
|
 |
Przecież nie wyznam Tobie miłości pierwsza.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Tak często zdarza mi się ściskać telefon w ręku, w duchu wierząc, że za chwilę zadzwonisz, napiszesz.. cokolwiek. / nieracjonalnie
|
|
 |
Błagam, powiedz wreszcie, że coś do mnie czujesz, że chcesz mnie, nie dawaj mi znów tyle czasu niepewności. Powiedz to, bo znowu zostanę w tym syfie sama.
|
|
 |
nie musisz niczego mówić, wystarczy, że będziesz obok. blisko.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wyłącznie cisza jako zakończenie, jakbyśmy nigdy nie mieli szansy.
|
|
 |
Przez cały dzień siedzę i przesłuchuję swoją playlistę. W kółko grają mi na przemian Jared Leto i James Morrison. Upajam się ich głosami. Potrafię zatracać się w ich piosenkach, jak nikt inny. Coraz częściej myśli przebiegają mi przez głowę. "Co jeśli on jednak nadal z nią będzie?", "Co będzie kiedy zostawi ją dla mnie?". Nie wiem. Nic nie wiem. Nie potrafię nawet samodzielnie wprost powiedzieć, że mi zależy. Najzwyczajniej w świecie, nie umiem powiedzieć mu, że go kocham.
|
|
|
|