 |
Jesteś pierwszą osobą, którą pokochałam za charakter, nie za wygląd. Pierwszą, przed którą się całkowicie otworzyłam, uwierzyłam, że wszystko może być pięknie. Osobą, która wie o mnie więcej niż ja sama. Znasz każdy urywek mojego ciała, jak nikt inny. Żaden inny facet nigdy wcześniej tak dogłębnie mnie nie poznał. Z żadnym innym nie było mi tak dobrze. Żaden z nich nie miał tak zabójczego uśmiechu, który totalnie powala na kolana. Za żadnym tak bardzo nie tęskniłam, nigdy. Nigdy nie było chłopaka, który by mi zawrócił aż tak bardzo w głowie, z całym szacunkiem dla moich byłych. Szkoda jedynie, że jest już za późno. Za późno, żebym cokolwiek zmieniła. A więc pierwsza nieszczęśliwa miłość? Zajebiście... / believe.me
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy Cię widzę, mówię sobie w duchu "ogarnij się dziewczyno, nie daj po sobie poznać, że cię to obchodzi". Ale nie daje rady. Wystarczy, że mignie mi Twoja koszulka przed oczyma, a moje serce zaczyna wariować do tego stopnia, że nie umiem powstrzymać moich roztrzęsionych rąk. Kiedy podchodzisz i uśmiechasz się do mnie, uginają mi się nogi. Nie umiem nad sobą zapanować, chociaż bardzo chcę. Chcę, żeby było normalnie. A normalność u mnie istnieje jedynie w Twoich ramionach... / believe.me
|
|
 |
mów o mnie co chcesz. wyzywaj. obrażaj. krytykuj. cokolwiek. nie robi to na mnie żadnego wrażenia. mam obok ludzi, którzy wiernie przy mnie stoją. akceptują taką jaka jestem, z każdą wadą i zaletą. są bez względu na wszystko. wiedzą jaka jestem i mają głęboko w dupie twoją opinię na mój temat. więc śmiało, nie krępuj się. nie dbam o to.
|
|
 |
jeszcze niedawno oddałabym za to wszystko. a dziś? dziś uśmiecham się do odbicia w lustrze i jestem z siebie dumna! wyzbyłam się wszelkich uczuć do ciebie. nie biegnę pod klasę by być obok ciebie. twój dotyk już na mnie nie działa. uśmiechy i spojrzenia nic nie znaczą. bez wyrzutów sumienia mogę się na ciebie wydrzeć lub uderzyć. jesteś mi całkowicie obojętny, kochanie. i jest mi z tym zajebiście dobrze!
|
|
 |
nie znasz mnie, więc na jakiej podstawie oceniasz? wiesz o osobie, którą widzisz, o której usłyszysz w plotkach. wiesz o mnie tyle ile chcę, czyli nic.
|
|
 |
Jedyną myślą, jaka zaprząta moją głowę to Twoja osoba. Towarzyszysz mi dosłownie wszędzie, znajomi pytają się czy jestem niewyspana albo czy coś piłam wczoraj. Nie, nic z tych rzeczy. Chodzę jak pijana, bo jestem nieszczęśliwie zakochana. Tylko tyle i aż tyle. Siedząc na matematyce, ćwicząc na wf-ie, słuchając taktyki na kolejny mecz, rozmawiając z przyjaciółmi - jestem nieobecna duchem. Moje myśli krążą gdzieś tam daleko od mojego obecnego miejsca - dokładnie tam, gdzie jesteś teraz Ty. Nikt nie wie jak bardzo cierpię. Jak ogromny ból sprawia mi spotkanie z Tobą chociażby w autobusie. Ale paradoksalnie chcę widzieć Cię codziennie, najlepiej jakbym w ogóle nie musiała Cię spuszczać z oczu. Chcę Cię pilnować, żebyś już nigdy nie poszedł na randkę z kimś innym niż ja. Ale na to już za późno, dokonałeś wyboru i wcale nie jest mi z tym dobrze, bo to nie ja będę Cię tulić godzinami po szkole i całować przy każdej możliwej chwili. A to boli, uwierz mi na słowo. / believe.me
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy zaczynam pierwsza rozmowę, boję się. Boję się, że się narzucam, że nie masz ochoty ze mną rozmawiać. Że akurat teraz jestem ostatnią osobą, z którą chciałbyś się widzieć, albo pisać. Za każdym razem czuję to samo. Kurde, chyba się od Ciebie uzależniłam. Trochę za bardzo. I potrzebuję Twojej bliskości, Twoich słów i zapewnień, że wszystko będzie dobrze. I chcę, żebyś na imprezach tylko ze mną siedział. Chcę Cię mieć na wyłączność, chcę spędzać z Tobą jak najwięcej czasu. Jednocześnie czuję, że Cię tracę. Spadam z kolejnego schodka, a przecież byłam już prawie na szczycie. / believe.me
|
|
 |
głupia dziewczynka. wierzyła w to co chciała. nie wiedząc, że odpowiedź ma tuż pod nosem.
|
|
 |
miały mi pomóc, nie koniecznie w tą stronę.
|
|
|
|