 |
|
I to już? Już po wszystkim? Już odchodzisz? Nawet nie zdążyłam naprawdę się uśmiechnąć, a już przyszło mi płakać. /esperer
|
|
 |
Bywam samotna, zmęczona, smutna, nieszczęśliwa, tracę nadzieje, błądzę - ale nie współczuj mi, nie tylko mi się to przytrafia.
|
|
 |
Zaczynam się gubić w tym co robię. Nie wiem, która z tych stron mnie jest tą prawdziwa. Czy ja w szkole, w domu, przy znajomych czy ta siedząca samotnie w pokoju ze słuchawkami. Nie wiem czy to uczucie które mnie wypełnia jest prawdziwe wtedy kiedy się śmieje czy kiedy płacze. Kiedy tak naprawdę jestem sobą, i czy to wszystko pozostałe to tylko gra.
|
|
 |
Nie rozumiem jak można chwalić się tym, ze ma się problemy, że się tniesz - bo jesteś juz tak słaba i wykończona psychicznie ze inaczej nie potrafisz. Dla mnie to jest wstyd. Wstyd mi przyznać się przed ludźmi, ze czuje się samotna, wyalienowana, że cierpię w środku, że potrzebuje kogoś kto mi pomoże. Przyznanie się przed kimś obcym o swojej samotności jak dla mnie jest upokożeniem.
|
|
 |
|
Moje myśli mnie zabijają.
|
|
 |
tak, krzywdź dalej niewinnych ludzi...może wyjdzie ci to na zdrowie.
|
|
 |
żaden horoskop nie powie ci ile możesz zniszczyć w danym tygodniu.
|
|
|
|