 |
I jeśli raz, ktoś spróbuje się mną zabawić, to obiecuję, że rozpierdole mu ryj. Że będzie cierpiał jak ja. Albo nie. Będzie cierpiał gorzej. Będzie ryczał po nocach. Będzie ciągle o tym myślał. wyrywał włosy z głowy. Przejmował się. Będzie cierpiał. Mogę Wam to obiecać. Dostanie wpierdol emocjonalny, psychiczny. Jakkolwiek to nazwać to będzie CIERPIAŁ . / podobnodziwka
|
|
 |
Już nigdy więcej nie dam się zmanipulować. Mam dość. Pierdole. To był pierwszy i ostatni raz jak ktoś się mną tak zabawił! Czy ja do cholery jestem jakąś pierdoloną zabawką? Którą można się pobawić, zniszczyć? Nie. Jestem normalnym człowiekiem, mam uczucia i serce. I też mnie kilka rzeczy rani! Ale wiem, że wrócisz. Wrócisz i namieszasz. Wrócisz i znów zaczniesz mną manipulować. STOP. Już nie dasz rady. Mam dość. Ufałam Ci. Zjebałeś. Zraniłeś. Zmanipulowałeś. Teraz spierdalaj. nienawidzę Cię. / podobnodziwka
|
|
 |
Od początku dużo osób mówiło, że nasz związek jest skazany na porażkę. Że za bardzo się różnimy, że nie damy rady, bo mamy zakaz spotykania się. Fakt mamy pod górkę. Ale dzisiaj mogę się zaśmiać wszystkim szmata, które w nas nie wierzyły bo tak - DAJEMY RADĘ i to was boli. Boli was, że jesteśmy szczęśliwi, że pomimo wszystko nam się układa. Wiem, czasem boli szczęście innych osób, ale przykro mi, jedyne co mogę powiedzieć to PRZYKRO MI DALIŚMY RADĘ I DAJEMY RADĘ DALEJ. BĘDZIEMY RAZEM JAK NAJDŁUŻEJ I CHCIELIBYŚMY NAWET DO KOŃCA , na koniec pozdrowię was środkowym paluszkiem, i tyle z mojego przejmowania się waszym gadaniem / podobnodziwka
|
|
 |
8 Miesiecy z moim kochanym Misiem. Kocham Cię najmocniej na świecie I nigdy nikomu Cię nie oddam! Chuj będę się nawet biła co mi tam. Jesteś moim kochanym zazdrośnikiem. Dziękuję, że zawsze przy mnie jesteś, że w każdej sytuacji mogę na Ciebie liczyć i że pomimo kłótni i tak jesteś, kochasz mnie i wspierasz. Mimo, że czasem się kłócimy to wiedz, że kocham Cię najmocniej. I przepraszam za wszystko co robię źle, ale wiesz, że nie jestem idealna.. Mam nadzieję, że wytrwamy jak najdłużej i że między nami będzie się układać jak najlepiej chociaż i tak pomimo tego, ze mamy pod górkę układa nam się bardzo bardzo dobrze. Jesteś dla mnie wszystkim i kocham Cię jak jakaś jebnięta < 3 / podobnodziwka
|
|
 |
Czy się pogodziliśmy ? hmm, chyba tak. Jednak trudno stwierdzić. Czuje, że jednak nie będzie jak kiedyś. To straszne. Świadomość, że już chyba nie da się tego wszystkiego naprawić do takiego stanu jak wcześniej. Nasza przyjaźń jak taka rzucona o podłogę szklanka, rozbiła się na milion małych kawałeczków, które zadają rany. Czy można to naprawić ? Można. Potrzeba tylko dużo czasu, wytrwałości i przede wszystkim chęci. Jednak jak na tej rozbitej szklance zostaną ślady rozbicia, tak w naszej przyjaźni na zawsze zostaną jakieś szramy, niedoskonałości. Mimo wszystko dziękuje. Dziękuję za tą rozmowę. I mam nadzieję, że jednak postaramy się to wszystko naprawić, i że nasza przyjaźń i cały trud w nią włożony nie pójdzie na marne. / podobnodziwka
|
|
 |
nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże, by tak na prawdę był moim bratem.. / veriolla
|
|
 |
nie umiem znaleźć słów, na to co czuje. Nie wiem jak opisać uczucie, kiedy kolejny raz "przyjaciel" kopie Cię w dupę i Cię rani. Boli ? i to w chuj.. Dziękuję, może w końcu się nauczę ogarniać ludzi w XXI wieku. i tak jak to PIH mądrze stwierdził " Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele
Co mam powiedzieć na prawdę nie wiem
Poza tym, że byłeś moim przyjacielem
Byłeś moim przyjacielem " / podobnodziwka
|
|
 |
i znowu to robi. znowu kiedy próbuje wyjaśnić - odpycha mnie. Nie stać Go na jedną sensowną odpowiedź, na jedno konkretne zdanie. Jedyną jego odpowiedź jest "nom" . Tylko tyle potrafi napisać. Tylko na tyle Go stać. Tak właśnie zależy mu na mnie ? Jednak nie umiem zapomnieć, olać. Przykro mi, mogę sobie jedynie wmawiać, by kiedyś, mooooze uwierzyć w to co mówię / podobnodziwka
|
|
 |
[2] Cholernie tęsknie. Mieliśmy zostać przyjaciółmi. Więc powiedz mi, co się takiego stało ? Co się stało, że po tylu szczerych słowach tak po prostu kopnąłeś mnie w dupę ? Uwierz mi, wiem, że to, ze nie będziemy razem Cię boli, ale mówiłeś, że chociaż jako przyjaciel chcesz być blisko, że chcesz być przy mnie. Pamiętasz spotkanie ? Mówiłeś, że jestem pojebana, i że jeszcze nigdy nie spotkałeś tak zajebistej osoby. A teraz ? Teraz się dowiaduje z internetu, że chciałbyś mnie poznać jeszcze raz, żeby naprawić błędy i że najbardziej żałujesz naszej kłótni. Z INTERNETU ? Mnie to już nie łaska uświadomić ? Dobrze. Ale mimo wszystko Ci dziękuję. Za wsparcie, rozmowy, śmiech, łzy. Za wszystko. Mimo, że raniliśmy się nawzajem. DZIĘKUJĘ, że chociaż przez chwilę byłeś ważnym rozdziałem w moim życiu. / podobnodziwka
|
|
 |
[1] I nie żeby coś. Ale dość mam bawienia się moimi uczuciami. Dobrze wiedziałeś, że jestem uczuciowa i wrażliwa, Ty podobno jesteś taki sam. A teraz? Dziękuję, że zjebałeś a teraz bawisz się mną, a w zasadzie moją wrażliwością. I Ty niby byłeś moim przyjacielem ? Wiesz.. Wiem, że się zakochałeś, wiem, że to Cię raniło, wiem i przepraszam za to, ale dobrze wiedziałeś, że nic z tego nie będzie. Dobrze wiedziałeś, że jestem szczęśliwa, że kogoś mam, i że kocham ta osoba ponad życie. Ale tak, byłeś dla mnie ważny ! Byłeś cholernie ważny, mimo że nie znaliśmy się jakoś bardzo długo. Mieliśmy tematy, podobne hobby, podobnie chujowo trochę i oboje, oboje byliśmy tak samo pierdolnięci. Dobrze o tym wiedziałeś. Więc powiedz mi, czemu po tym wszystkim tak po prostu wyjebałeś z tekstem, że Ci zniszczyłam życie ? Czemu jak chciałam normalnie z Tobą wszystko wyjaśnić, Ty byłeś oschły i wredny ? Wiesz, że nie chciałam cię ranić ! I wiesz tęsknie. Mimo że wszystkim mówię, że nie, to jednak tęsknie.
|
|
 |
Ostatnio zastanawiam się co On we mnie widzi, za co mnie kocha ? Zawsze jak Go pytam, mówi, że za wszystko, za to co On widzi a czego nie widzą inny. Że kocha mnie za wszystko i pomimo wszystko. Ale czym jest "to coś" co mam w sobie ? Jeśli mam być szczera to naprawdę nie mam pojęcia. Ale to cudowne mieć kogoś dla kogo jestem .. hm. wyjątkowa ? Tak chyba tak bym to nazwała. To kochane, że uwielbia mnie i wystrojoną, i w normalnych dżinsach, i w dresach nawet też chorą. Nawet z zachrypniętym głosem, rozmazanym już makijażem, nie ułożonymi włosami jestem dla niego śliczna. To słodkie i tylko to mi potrzebne / podobnodziwka
|
|
|
|