Czy się pogodziliśmy ? hmm, chyba tak. Jednak trudno stwierdzić. Czuje, że jednak nie będzie jak kiedyś. To straszne. Świadomość, że już chyba nie da się tego wszystkiego naprawić do takiego stanu jak wcześniej. Nasza przyjaźń jak taka rzucona o podłogę szklanka, rozbiła się na milion małych kawałeczków, które zadają rany. Czy można to naprawić ? Można. Potrzeba tylko dużo czasu, wytrwałości i przede wszystkim chęci. Jednak jak na tej rozbitej szklance zostaną ślady rozbicia, tak w naszej przyjaźni na zawsze zostaną jakieś szramy, niedoskonałości. Mimo wszystko dziękuje. Dziękuję za tą rozmowę. I mam nadzieję, że jednak postaramy się to wszystko naprawić, i że nasza przyjaźń i cały trud w nią włożony nie pójdzie na marne. / podobnodziwka
|