i znowu to robi. znowu kiedy próbuje wyjaśnić - odpycha mnie. Nie stać Go na jedną sensowną odpowiedź, na jedno konkretne zdanie. Jedyną jego odpowiedź jest "nom" . Tylko tyle potrafi napisać. Tylko na tyle Go stać. Tak właśnie zależy mu na mnie ? Jednak nie umiem zapomnieć, olać. Przykro mi, mogę sobie jedynie wmawiać, by kiedyś, mooooze uwierzyć w to co mówię / podobnodziwka
|