 |
|
Otwieram oczy i widzę Ciebie , już się nie boje życia . Dajesz mi wszystko bicie serca i oddech..
|
|
|
|
Odchodzę do innego miejsca w świecie . Tworzę swój własny raj , zostawiam wam mój ból , zostawiam wam mój żal ... Nie będę tu już trwać . Nie pasuje tu , bo chce zmienić sens życia .
|
|
|
|
Tracę oddech , złap mnie za rękę daj poczuć puls życia ten ostatni raz...proszę , ja to czuje.. wiem.. chyba mój czas nadszedł ... Tylko czemu tak szybko . Już prawie nie krzyczę nie mówię , mego szeptu nawet nie słychać . Odchodzę ...
|
|
|
|
od tej pory własne wpisy . Podpisywać!
|
|
|
|
Gdy chłopak który podoba się Twojej przyjaciółce lecz nie wychodzi im , zaczyna kręcić do Ciebie a tobie on się podoba też... Co zrobić...? Ja źle wybrałam ... Strata przyjaciela boli bardziej... -_-
|
|
|
|
przyjaciółka, stająca się wrogiem. faceci, potrafią zdziałać, tak wiele. \ abstracion
|
|
|
|
Żyletką boli,w rzece puchniesz,kwasy plamią a gaz cuchnie,pęka sznur chce się wyć,nie ma wyjścia-muszę żyć
|
|
|
|
Dałeś mi nadzieje na lepsze życie...
Byliśmy jakby dla siebie stworzeni.. .
A teraz nic mi już nie zostało prócz wspomnień i zdjęć ...
Boże dlaczego mi go zabrałeś...
Jeśli nawet musiałeś to weź mnie razem z nim do siebie...
Proszę...
|
|
|
|
dlaczego odszedłeś i pozwoliłeś żeby deszcz spadł na naszą utopię ?
|
|
|
|
ceni się to, co nie przychodzi bez trudu.
|
|
|
|
Obraz stoi przed oczami
Nie potrafię oddychać ustami, wiesz mnie zatyka
Tracę głos jak dławiący gardło but
Los - wspomnień mroczna moc
Gdzie dziś marzenia nasze są?
Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą
Mamy bezwietrzny wieczór
Cisza, krzyczę szeptem, którego nikt nie umie słyszeć
Uciec od tego i nie wrócić
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy
Uśmiech przez łzy to nic nie zmieni
Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić
Naszych problemów nie rozwiąże już telefon
Kolejny raz w ścianę uderzam pięścią
Chociaż nie jestem winny, tępy, ból zapijmy
Tak bardzo czuję się bezsilny
|
|
|
|
Dodaj komentarz
