 |
w uszach wciąż dźwięczą mi zasłyszane niegdyś słowa, jedynie czasami cichną na krótką chwilę, by zaraz powrócić ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
wiesz, kiedy czuję się bezpieczna? kiedy jesteś. kiedy całujesz mnie delikatnie w głowę, kiedy mogę się do Ciebie przytulić. wtedy jest najlepiej.
|
|
 |
lakoniczne frazy tworzące się w wirtualnym świecie, drętwiejące dłonie, wystukujące bliżej nieokreślony rytm. kolejny, przyziemny weekend.
|
|
 |
tylko na chwilę poczuć chłód namokłej ziemi na własnym policzku.
|
|
 |
czym jestem? bytem niekompatybilnym z otaczającym mnie światem?
|
|
 |
CZ. II Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie, tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi, tylko złość. Do niego, do losu, za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało, ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca, nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać, nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie, która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała, tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać, skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany?/neverlosehope
|
|
 |
CZ. I Powinno być lepiej, ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój, i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle, dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać. To fakt że jest teraz spokojniej, chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka, ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji, przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką, wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje, ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety, to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.
|
|
 |
[2] Zostawimy za sobą tę chwilę, w której boleśnie dotrze do nas, że wystarczy chwila, by stracić wszystko to, co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni, przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego, co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała, że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele, tak jak Ty - i dlatego warto.
|
|
 |
[1] Nie będę potrafiła powiedzieć Ci, że zawsze dobrze mi z Tobą, bo ocena wspólnie spędzanych chwil będzie wahała się od najlepszych z możliwych do tych, w których najchętniej znalazłabym się jak najdalej od Twojej osoby. Nie powiem Ci, że chcę, by to trwało wiecznie. Zapewnię wówczas natomiast, że nie pozwolę, by się skończyło, bo bez Ciebie nie ma już mnie. Przestaniesz powodować wyłącznie uśmiech, a coraz częściej pojawią się łzy, które swoją drogą tylko Ty będziesz mógł ocierać. Wyjdę z durnego ubóstwiania Twojego ciała, a znajdę w nim dziesiątki mankamentów, które spodobają mi się jeszcze bardziej, niż wszystko to, co będzie idealne. Zaakceptuję Cię i maksymalnie się do Ciebie przywiążę. Nie wypowiem pustego zapewniania, że będę walczyła o to uczucie, bo będziemy w miejscu, kiedy z pewnością w oczach spojrzymy na siebie, wymienimy uśmiechy i stwierdzimy, że daliśmy radę, przebrnęliśmy wspólnie przez jakąś przeszkodę i znów mamy stuprocentowo siebie.
|
|
 |
Wiesz Ja chciałabym czuć że jesteś gdzieś obok. Nie chce już dłużej zastanawiać się każdego dnia co tak na prawdę myślisz, i czujesz. Czy tego dnia odezwiesz się i dasz mi powody do uśmiechy- czy wręcz przeciwnie- cały dzień minie mi na żalu do Ciebie. Proszę zdecyduj się co dalej i zostań albo od razu odejdź. Nie każ mi czekać./neverlosehope
|
|
 |
Chciałbym dziś mieć już pod nogami pewny grunt i
Żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już../Pezet
|
|
 |
ale nie więcej obaw, niż pragnień.
|
|
|
|