|
Jestem uparta, dlatego dzięki temu wiem, że gdy Ty zrobisz wszystko, by mnie zniszczyć, ja zrobię to samo, ale ze zwiększoną siłą, bo będę bronić tego, co kocham, bo Ty najzwyczajniej w świecie na to nie zasługujesz, a na nich tym bardziej.
|
|
|
Nie jestem zawistna. Nie jestem zimną suką. Nie jestem dziewczyną, która nie liczy się z drugą osobą. Nigdy taka nie byłam, ale życie, czasami zmuszało mnie do pokazania kogoś, kim wcale, NIGDY nie byłam. To życie nauczyło mnie, jak bardzo mam uważać na ludzi ich słowa i gesty. Każdy fałszywy krok osoby, która choć w minimalnym stopniu, była dla mnie ważna, zrażała i zraża mnie. Dlatego, za to, że tak bardzo namieszałaś w moim życiu, nie zaufam Ci już nigdy więcej i przede wszystkim, nie pozwolę na to, byś poznała moje aniołki, które są dla mnie wszystkim, co mnie trzyma przy życiu. Nie dam ich zranić. Nie pozwolę, by cierpiały, tak samo, jak ja.
|
|
|
Poszukiwanie sensu życia, trwa już od stuleci.
|
|
|
Wciąż odkładam spotkanie z Tobą, by powiedzieć Ci, że nas już nie ma, że jednak nie pasujemy do siebie sposobem życia, że... że to nie to. Męczę się, rozumiesz ? Tak cholernie się męczę, bo nie umiemy ze sobą żyć, bo to nas wszystko przerosło... Mnie przerosło. Przepraszam.
|
|
|
I chyba już mam pewność, że popełniłam błąd ufając Wam. Mam tą cholerną pewność, że jednak człowieka poznaje się przez całe życie. Tak, teraz jestem pewna.
|
|
|
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy.
|
|
|
Od kilku dni nie potrafię Jemu spojrzeć w oczy. Boję się, że gdy już w nie spojrzę, nie poczuję tego ciepła w sercu, jakie czułam kilka tygodni temu. Ogarnia mnie strach przed rozpłakaniem się przy Nim, jak małe dziecko z bezsilności. Nie potrafię opisać tego, co dzieje się ze mną w danej chwili. Boję się. Tak cholernie się boję.
|
|
|
Chyba nie jest dobrze. Chyba mnie to wszystko boli. Chyba się boję. Chyba się pogubiłam.
|
|
|
Obiecałam sobie, że już nikomu nie zaufam, nie powierzę, ani jednej tajemnicy, że już nikt nie dowie się o moim życiu... Wyszło jak zawsze, lecz teraz mam pewność, że On jest idealną osobą w moim życiu, mam tą cholerną pewność, że pojawił się w odpowiedniej chwili, by mnie ratować, gdy na polu bitwy zostałam sama. Dziękuję Ci.
|
|
|
... Chodź i przytul mnie !
|
|
|
Dałabym Ci cały świat, w jednym biciu serca...
|
|
|
|