 |
|
Uwielbiam te dni, gdy w tafli porannej kawy odbija się mój uśmiech.
|
|
 |
|
I nie pozwól by odległość i czas, kiedykolwiek rozdzieliły nas...
|
|
 |
|
Już o nim zapomniała. Usunęła wszystko co z nim związane - zdjęcia, rozmowy, sms... Ze wspomnieniami było gorzej, ale już nie bolały tak jak kiedyś. Ale pewnego dnia on napisał do niej : Myślisz o mnie jeszcze? Ona zapłakana napisała, że tak... Wszystko zaczęło wracać. A on jak gdyby nigdy nic odpisał, że jest szczęśliwy z inną.
|
|
 |
|
Spotkała go w parku, szedł z kumplami. Złapał ją za rękę i spojrzał głęboko w oczy, mówiąc, że dalej kocha. Ona spuściła wzrok, odwróciła się i odeszła bez słowa ze łzami w oczach.
|
|
 |
|
Miło było Cię poznać, ale błędem pokochać.
|
|
 |
|
Wiesz, chyba przeszła mi ta cholerna miłość do Ciebie... Ale teraz Tobie nagle wróciło uczucie i chcesz ze mną być. Bo tamtej, która podobno Cię tak bardzo kochała się coś odwidziało, a Ty zrozumiałeś, że to jednak ja jestem tą najważniejszą, jedyną. Tą którą na prawdę darzysz ogromną miłością... Wiem, że może być pięknie, ale ja powiem stanowcze NIE, bo za dużo przez Ciebie cierpiałam, a Ty myślisz, że możesz do mnie wracać po każdej swojej porażce.
|
|
 |
|
Już chyba nigdy nie zaznam takiego uśmiechu szczerego jak ten, kiedy byłam z Tobą szczęśliwa.
|
|
 |
|
Zaczęłam cierpieć na bezsenność. Nawet nie wiesz co można sobie ubzdurać przez całą noc.
|
|
 |
|
Stali - całowali się, choć do okoła padało - była burza,
ale to dla Nich nie było istotne, dla Nich było istotne,
że po roku, nareście są ze sobą - przynajmniej na krótką chwilę.
|
|
 |
|
Wiesz czego chce ?
Chce do Niego.
Chce do Jego ust,
Jego ramion,
Jego ciepła.
|
|
 |
|
Nie było dnia, w którym nie myślałabym, co by było gdyby.
|
|
 |
|
Dzwoniłam do Niego w środku nocy. nawet z najbardziej błahych przyczyn. chociażby z powodu lęku, przed potworami zamieszkującymi pod moim łóżkiem. wiedział, że telefony o tej porze oznaczają mój strach. odbierał. rozmawialiśmy bez słów. oboje milczeliśmy, a ja nasłuchiwałam jego oddechu. właśnie dzięki temu, czułam się bezpieczna.
|
|
|
|