 |
Uśmiechała się , mówiła że jest jej obojętny . Śmiała się z innymi , wszystkim wydawało się że jest silna i niezależna .
Ale gdy tylkozamykała się w swoim pokoju , kładła sie na łóżko i marzyła o samobójstwie .
|
|
 |
wczoraj było do dupy ,dzisiaj jest do dupy ,
jutro pewnie też będzie do dupy .
czyżby upragniona stabilizacja ?
|
|
 |
byl taki dziwnie świąteczny jednoczesnie zaskakujący jak prezenty od najbilszych , ciepły jak nagrzane światełka na choince ,smaczny jak placki od babci i kolorowy jak składniki w ulubionej sałatce. być moze dlatego uwielbiałam tegoroczne świeta , bo przypominały mi o tym ze najlepszym prezentem jaki kiedykolwiem mogłam dostać był właśnie ON
|
|
 |
zainstaluj we mnie miłość, potrafisz ?
|
|
 |
Ty nawet nie myśl o niebie, nie czujesz takiej wieźi z piekłem ?
|
|
 |
nie ma Cię gdy moje , życie spada w dół , nie ma Cię gdy wszystko łamie sie na pół , ale kocham Cię , , wciąż Cię kocham kurwa . i nie znam juz innych słów . to jest zbyt trudne
|
|
 |
i proszę Cię , nie mów mi o tęsknocie . bo to nie ty siedziałeś całą noc na parapecie , z mp3 w ręku - słuchając w kółko ' please don't leave me '
|
|
 |
i proszę Cię , nie mów mi o tęsknocie . bo to nie ty siedziałeś całą noc na parapecie , z mp3 w ręku - słuchając w kółko ' please don't leave me '
|
|
 |
nieba? A słoneczny dzień, który miał być spełnieniem
największego marzenia stał się szary. Nienawidzę siebie. Za to, że zawsze
jest na wszystko za późno. Zawsze... Za to, że nie powiedziałam Ci tylu
ważnich słów i być może nigdy się o nich nie dowiesz. Za to, że nie usłyszałeś
o moim śnie, którego byłeś głównym bohaterem. Ale pamiętaj, że zawsze byłeś,
jesteś i będziesz tu. W środku. Głęboko w sercu. Bo skończyło się to,
co nie miało szansy się zacząć...cz 2
|
|
 |
Nawet nie wiesz, jak bardzo potrzebuję Twojego ciepła.
Siedząc tutaj i zastanawiając się, czemu teraz nie jesteś przy mnie,
przypominam sobie Twoje oczy. Przypominam też te kilka chwil,
kiedy serce biło jak oszalałe. Miłość? Piękne uczucie. Szkoda,
że nie stworzone dla mnie i dla Ciebie... Dla nas... Tak bardzo
chciałabym móc zobaczyć jak znów się do mnie uśmiechasz. Chciałabym
wiedzieć, co wtedy myślałeś. Obiecaj mi tylko, że jeszcze tam będziesz,
że wrócisz, że zostaniesz na zawsze. Dlaczego nie było mnie tam wtedy,
kiedy spadałeś z nieba? cz 1
|
|
|
|