 |
18.10.20011 - gdy wspomni ktoś o tej dacie, do oczy łzy się cisną. wiesz czemu? bo wtedy zaczęliśmy być oficjalnie parą. Tak, wiem... Było wiele szczęścia, wspólnych chwil. Byliśmy ze sobą prawie rok, brakowałoby 17 dni teraz ,żeby był ten jebany rok, Ty to przekreśliłeś wszystko... Wspólne chwile, nie, nie zapomnę o tym, bo nie da się zapomnieć, one są wyryte w moim sercu już na zawsze. Nie szukam już nikogo, bo nie chcę, ja chce Ciebie znowu. Jeżeli nie Ty, to nikogo innego nie będzie. To Ciebie pokochałam. Mieliśmy plany na przyszłość. Już wiązaliśmy wszystko. Nie mam sił, odpadam. Czuje się źle, kurewsko niedobrze. Do oczu cały czas cisną mi się kurwa łzy. Brakuje mi Ciebie, tych rozmów, tego wszystkiego. Już nawet nie mam nadziei, że wrócisz...
|
|
 |
szkoda, że Nam nie wyszło.
|
|
 |
Lubię deczyć, lubię pić, odstresować się,
Żyć ,nie żałować, nie krępować się,
bez zahamowań dziś..
|
|
 |
Wiecznie wkurwiony, zmęczony, niemiły
tylko dajesz, blete kręc, ja nie mam siły..
|
|
 |
Nie mów mi mistrzu, nie zasługuję na to,
bo co to za zwycięsca nad którym czuwa kurator,
z tej strony wszystko, ja także piję do dna,
w sumie to ja również Ciebie poprosiłbym o autograf.
|
|
 |
Wiesz, że krew nam przyśpiesza, a powieki nie chcą opaść, powiedz kumplom, że tak czasem jest po prochach..
|
|
 |
Wierzę w nas bardziej niż w miłość, bo miłość jest jak człowiek,
chwilą co nie godzi się na to, że musi ginąć..
|
|
 |
Chciałbym z ramion zdjąć Ci troskę o przyszłość,
powiedzieć i uwierzyć, że pieniądze to nie wszystko...
|
|
 |
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać widocznie mój, zapierdala na dragach, Tak
Zakładam kask i świat staje się piękny..
|
|
 |
Gdy siedząc, w nudnej klasie usłyszę, dźwięk szejsety
automatycznie się uśmiecham, i wyglądam jak kretyn..
|
|
 |
Chcę być przykładnym ojcem choć jeszcze to odległe i na łożu śmierci powiedzieć sobie "nie poległem",
odchodząc ze spokojem i uśmiechem na ustach,
usłyszeć "dzięki tato, dla mnie zostaniesz wielki"...
|
|
|
|